 |
- Dlaczego mi mówiłes kocham pomimo że tego nie czułeś? - mówiłem żebyś się czuła kochana... ale to szczyt głupoty. ja się naprawde w Tobie zakochałam a Ty wszystko oparłeś na kłamstwie!. - Wiem ale kocham oglądądać Twoją twarz rozpromienioną. więc sie czuje usprawiedliwiony
|
|
 |
siedzieli razem w parku i patrzyli sobie głęboko w oczy. słońce delikatnie ogrzewało ich twarze. w rękach trzymali lody. w końcu on zapytał: co do mnie czujesz? ona mu odpowiedziała: nienawiść. wymownie spojrzał na jej twarz. oczy zaszły mu łzami. po chwili odwrócił się i odszedł. gdy ona doszła do siebie dodała: ale nienawiść jest przecież cząstką miłości.
|
|
 |
-Dlaczego zachwycasz się słowami innych skoro sam je wszytskie znasz? - Ale ja ich nie umiem odpowiednio dobrać i pozklejać. właśnie tym się różni poata od szefa wytwórni kleju....
|
|
 |
będę pić colę light z mojego ulubionego kubka z kubusiem puchatkiem, przez przezroczystą słomkę, zapominając jak masz na imię.
|
|
 |
muszę sobie, gdzieś wytatuować, że masz inną w ramach przypomnienia. może to uchroni mnie przed obsesyjnym planowaniem naszej wspólnej przyszłości.
|
|
 |
od dzisiaj obiecuję sobie, zapomnieć. przestanę obsesyjnie o Tobie myśleć wraz z każdym oddechem. nie będę wspominać Twojego spojrzenia podczas siedzenia na parapecie. koniec z planowaniem wspólnego życia z Tobą, podczas picia kakao. nie będę biec jak oszalała do telefonu, kiedy usłyszę jego dźwięk z nadzieją, że to Ty. przestanę wypisywać Twoje imię w każdym możliwym zeszycie. i nareszcie sobie uświadomię, że jesteś szczęśliwy, niezainteresowany i zajęty.
|
|
 |
oglądać te durnowate komedie romantyczne i pochłaniając litrami lody, zazdrościć bohaterom happy end'u.
|
|
 |
dorosłam do tego, aby w końcu pozbierać stare fotografie z podłogi. aby usunąć wszelakie wiadomości i wymazać wspomnienia. dorosłam do sprania plamy czerwonego wina z pościeli. zrobionej tej pamiętnej nocy.
|
|
 |
będę gonić wiatr, dopóki go nie złapię. będę pić zimne kakao, dopóki nie poparzę ust. będę o Ciebie walczyć, dopóki mnie nie pokochasz.
|
|
 |
-czarno to widze. powiedziała optymistka.
|
|
|
|