głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diditagin

Jestem chodzącym sarkazmem   szarpiącą nerwy ironią   niewybrednym epitetem   zadufaną egoistką . Nie zmienię się .   nikotyna

nikotyna_ dodano: 22 lipca 2012

Jestem chodzącym sarkazmem , szarpiącą nerwy ironią , niewybrednym epitetem , zadufaną egoistką . Nie zmienię się . / nikotyna_

Witaaaaaajcie kochani    . Moje konto było nie aktywne przez dłuższy czas więc trzeba to zmienić    .  PS. Pomóżcie tej stronie w zdobyciu Like : http:  www.facebook.com Megaproelozajbiste z góry dziękuję

nikotyna_ dodano: 22 lipca 2012

Witaaaaaajcie kochani ; *. Moje konto było nie aktywne przez dłuższy czas więc trzeba to zmienić ; >. PS. Pomóżcie tej stronie w zdobyciu Like : http://www.facebook.com/Megaproelozajbiste z góry dziękuję ; ))

Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku  który tak bardzo lubię i kurwa mać jest śliczny.

szurnieta.taa dodano: 22 lipca 2012

Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i kurwa mać jest śliczny.

Pić  pierdolić  nie żałować   szlachta musi pobalować.

szurnieta.taa dodano: 22 lipca 2012

Pić, pierdolić, nie żałować - szlachta musi pobalować.

Może istnieć sto sposobów komunikowania się we współczesnym świecie  ale nic nie zastąpi ludzkiego spojrzenia.

szurnieta.taa dodano: 22 lipca 2012

Może istnieć sto sposobów komunikowania się we współczesnym świecie, ale nic nie zastąpi ludzkiego spojrzenia.

Miłość to była mama i tata  ken i barbie  książę i królewna. Kiedy ktoś się całował  robiłam śmieszną minkę  mówiłam  fuuj  i odwracałam głowę. Nie śniłam o nim  nawet nie myślałam. Nie chciałam  żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach...teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś  nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz  za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat .

szurnieta.taa dodano: 22 lipca 2012

Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o nim, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach...teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat .

Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło  że się uśmiechasz. Ludzie  to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać  pamiętaj.

szurnieta.taa dodano: 22 lipca 2012

Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie, to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.

  Kim chcesz zostać w przyszłości?   Jego żoną.

judytaa dodano: 22 lipca 2012

- Kim chcesz zostać w przyszłości? - Jego żoną.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

judytaa dodano: 19 lipca 2012

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

To były moje marzenia. Pragnęłam  aby mnie ktoś dostrzegł  ale nie podchodził za blisko  zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk  nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się  ucieczki.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

To były moje marzenia. Pragnęłam, aby mnie ktoś dostrzegł, ale nie podchodził za blisko, zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki.

Znajdziemy mieszkanie  żaden pałac  po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę  zarobimy trochę pieniędzy  będziemy razem  zostaniemy razem  będziemy żyć razem  radzić sobie razem  po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

Znajdziemy mieszkanie, żaden pałac, po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę, zarobimy trochę pieniędzy, będziemy razem, zostaniemy razem, będziemy żyć razem, radzić sobie razem, po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś  żadne z was nigdy nie będzie idealny.  Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię co najmniej raz.  Powoduje  że musisz się zastanawiać dwa razy.   Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów  trzymaj się go i daj mu z siebie tyle ile tylko można.  Nie zacznie deklamować poezji.  Nie będzie myślał o tobie w każdej chwili.  Ale on da ci część siebie  o której wie  że  możesz ją złamać.  Nie rań go  nie staraj się zmienić  i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać.  Nie analizuj!.  Uśmiechaj się  gdy on czyni cię szczęśliwą.   Krzycz  gdy cię wkurza  i tęsknij za nim gdy go przy tobie nie ma.  Kochaj mocno  jeśli może zaistnieć miłość ponieważ doskonali faceci nie istnieją.  Ale zawsze istnieje facet  który jest dla ciebie idealny.   Bob Marley.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z was nigdy nie będzie idealny. Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię co najmniej raz. Powoduje, że musisz się zastanawiać dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się go i daj mu z siebie tyle ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji. Nie będzie myślał o tobie w każdej chwili. Ale on da ci część siebie, o której wie, że, możesz ją złamać. Nie rań go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać. Nie analizuj!. Uśmiechaj się, gdy on czyni cię szczęśliwą. Krzycz, gdy cię wkurza, i tęsknij za nim gdy go przy tobie nie ma. Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje facet, który jest dla ciebie idealny. / Bob Marley.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć