 |
|
Przegrałam zanim zaczęłam grać w życie.
|
|
 |
|
Alkoholik pije dwa razy do roku: gdy pada deszcz lub gdy nie pada.
|
|
 |
|
Umiałam się dogadać jedynie z tymi, którzy akceptowali mnie całkowicie. Niewielu ich było, ale zawsze znalazła się dobra dusza, która choć na jakiś czas wytrzymywała mój obłęd. Potem odchodziła jak inni.
|
|
 |
|
Jesteśmy niczym a ciągle sobie wmawiamy, że jesteśmy kimś.
|
|
 |
|
Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic z tego świata ci nie pasuje?
|
|
 |
|
Umiera się wyłacznie za to, dla czego warto żyć.
|
|
 |
|
Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca.
|
|
 |
|
Jestem tym kim (czym) jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.
|
|
 |
|
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.
|
|
 |
|
Chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia
|
|
 |
|
Życie fantazjami bywa niekiedy takie realne.
|
|
 |
|
Zamiary Boga bywają proste, to pokrętna dusza człowieka je komplikuje, sprzeciwiając się w krzyku rozpaczy.
|
|
|
|