 |
|
Prawda leży na dnie,a jak naprawdę było ja wiem i ty wiesz. Setki chwil, dobrze pamiętam wszystko jakby to wczoraj było.
|
|
 |
|
Ty masz dość tego, dość, powiedz prawdę. Podnieś dłoń, twoją dłoń, bo to ważne. Wierzę w to, mocno w to, że nie upadniesz. To nie my, ale oni będą na dnie
|
|
 |
|
Teraz tak już jest, perspektywy nasze mają kres. Dłoń, która miała ci pomagać ciągle bierze, bierze, zamiast dawać
|
|
 |
|
"Nie musisz wstydzić się, że ze mnie śmiejesz się, tym bardziej, że uśmiech twój powala z nóg. Kiedy widzę go, brak mi tchu krew szybciej płynie, chcę przeżyć to znów. Proszę posłuchaj mnie, nie obawiaj się, nie chcę cię skrzywdzić, nie złość się
|
|
 |
|
"Nie musisz wstydzić się, że ze mnie śmiejesz się, tym bardziej, że uśmiech twój powala z nóg. Kiedy widzę go, brak mi tchu krew szybciej płynie, chcę przeżyć to znów. Proszę posłuchaj mnie, nie obawiaj się, nie chcę cię skrzywdzić, nie złość się
|
|
 |
|
Wiele upłynęło dni, dni bez mojego udziału, więc czas już skończyć z oczekiwaniem na coś, co może nigdy nie przyjść..
|
|
 |
|
Tobie przyjacielu mówię dzisiaj salut, proszę Cię o to, byś ochraniać mnie mógł, proszę o to byś był, by nie brakło Ci sił. Nie dam rady podziękować, chodź bym wiecznie żył.
|
|
 |
|
Ciągle mało ciebie mam, a to więcej niż tlen.
|
|
 |
|
Ja jestem w stanie oddać ci, oddać tobie
trzy życia i trzy śmierci swoje.
|
|
 |
|
Może nie wystarczę. Ale będę tuż obok. Prócz ciebie nie ma mnie dla nikogo
|
|
 |
|
' Przeszłość Cie pogrąża nie pozwól jej na to'
|
|
 |
|
Nie znoszę rozmów o niczym. Albo są o niczym
i są strasznie nudne, albo mają podtekst i trzeba mieć specjalny dekoder.
|
|
|
|