|
Może popełnimy razem samobójstwo ? Chlup do wody, żegnaj okrutny świecie.
|
|
|
Czy spłoniemy w ogniu tysiąca słońc za grzechy naszej młodości ?
|
|
|
Would you lay with me and just forget the world ?
|
|
|
Wiem, że muszę pozostać we wnętrzu tej ciszy, daleko od twojego i mojego świata
w którym oceany krwawią aż do niebios.
|
|
|
Lubię myśleć o tobie jedną godzinę. Czasem dwie. Ewentualnie siedem.
|
|
|
Czyż pani życia nie zna ? Co robi kobieta w sytuacji drażliwej ? Oczywiście, że piecze placek ze śliwkami.
|
|
|
Zabieram cię na krótką przejażdżkę. Tam i nie z powrotem.
|
|
|
Betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
|
I odlecę daleko, wyjąc na żółty księżyc.
|
|
|
- Przepraszam … - Co mnie twoje ‘przepraszam‘ obchodzi ? Ty mówisz ‘przepraszam‘, tak jakbym ja mówił ‘wróbel‘.
|
|
|
- Boże święty ! Grad pada ! – Święty grad niech pada, a ty się Łukasz zadaniem zajmij.
|
|
|
|