 |
Mam jedynie ją, nic więcej. To chyba dużo, ale inni mają więcej niż ona. Więc chyba jednak mało.
|
|
 |
Wzrok Twój zmienia właśnie moje linie papilarne.
|
|
 |
Będę czwartym paskiem w Twoim Adidasie Originalsie.
|
|
 |
To chory pomysł, ale nasze zdrowie.
|
|
 |
Nieszczęścia chodzą parami, nie chcę ich solo przez bary.
|
|
 |
Świat to iluzja, jakbym te Twoje pieniądze miał to bym puszczał.
|
|
 |
Mózgi pierze się łatwo, szkoda że nie plamy z whisky.
|
|
 |
Znowu nie mogę zasnąć, liczę barany w TV.
|
|
 |
Stoję jak palma Warszawie, a obrazy w nocy są prawdziwe jak jej Michael Kors.
|
|
 |
Wiesz, co jest najgorsze? Że on już nie chcę mojego zaufania, mojej miłości i mojej obecności, ma to praktycznie w dupie. Tylko tego wszystkiego oczekuje od niej. A ja? Byłam pieprzonym epizodem, nic nieznaczącym na dodatek. To kurwa boli najbardziej.
|
|
 |
Nigdy nie było mi tak wstyd za swoją nawiność, za swój błąd, za Ciebie. Zapomniałam, jak miłość zaślepia człowieka, że potrafi uwierzyć w rosnące gruszki na wierzbie. Po tylu tygodniach już wiem, że nie zasługujesz nawet na moją nienawiść, a co dopiero miłość.
|
|
 |
Pierwszy raz od półtora miesiąca przeszła mnie myśl "jak bardzo Cię nienawidzę" zamiast "jak bardzo wciąż Cię kurwa kocham".
|
|
|
|