głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diamondx3

 Darzę miłością niewiele osób  jeszcze mniej zaś szczerym szacunkiem. Im więcej oglądam świata  tym większym napawa mnie on niezadowoleniem. Każdy dzień przynosi potwierdzenie ludzkiej niestałości  nie ma też nic złudniejszego niż pozory cnoty lub rozumu.  Jane Austen  Duma i uprzedzenie

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"Darzę miłością niewiele osób, jeszcze mniej zaś szczerym szacunkiem. Im więcej oglądam świata, tym większym napawa mnie on niezadowoleniem. Każdy dzień przynosi potwierdzenie ludzkiej niestałości; nie ma też nic złudniejszego niż pozory cnoty lub rozumu." Jane Austen- Duma i uprzedzenie

 Wyjechał. Pozostawił pustkę i niezliczoną ilość wspomnień. Nawet nie wiem czy mam na co czekać. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek wróci. Snuje się bez sensu i odliczam każdą minutę. Do końca dnia... Mówią że z dnia na dzień ma być coraz lepiej. Tylko jeszcze nocy się boję. Wtedy dopada taki smutek i strach. Czasem nawet bez powodu. I człowiek tak siedząc sam ze sobą w kompletnej ciszy siebie znieść nie potrafi. I nie wie co ma zrobić... Co ma zrobić żeby to minęło.

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"Wyjechał. Pozostawił pustkę i niezliczoną ilość wspomnień. Nawet nie wiem czy mam na co czekać. Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek wróci. Snuje się bez sensu i odliczam każdą minutę. Do końca dnia... Mówią że z dnia na dzień ma być coraz lepiej. Tylko jeszcze nocy się boję. Wtedy dopada taki smutek i strach. Czasem nawet bez powodu. I człowiek tak siedząc sam ze sobą w kompletnej ciszy siebie znieść nie potrafi. I nie wie co ma zrobić... Co ma zrobić żeby to minęło. "

 Zrozumiałem  że uczucie  które pojawiło się pomiędzy nami jakiś czas temu  jest w stanie przetrwać więcej niż niejedni by chcieli. Łączy nas coś  o czym oboje zawsze skrycie marzyliśmy  ale tak samo Ty jak i ja  nie do końca wierzyliśmy  że może się to przydarzyć właśnie nam. Dwojgu zwyczajnych ludzi  którzy od wielu lat mijali się w tłumie ludzi niezauważeni. Jednak pewnego dnia nadszedł przełom  który zmienił nas całkowicie. Jednym uśmiechem zmieniłaś mój pogląd na świat  ludzi i życie. Było w nim coś więcej niż zwykłe uniesienie ust ku górze. W owym uśmiechu widziałem radość  ale również smutek  którego nie byłaś w stanie ukryć pod warstwą pozorów. Powiedziałaś  że tylko ja naprawdę wiem  kiedy potrzebujesz pomocy  kiedy jest Ci źle i kiedy pragniesz schronić się w moich ramionach. Proszę nie pozwól mi stracić tej niesamowitej zdolności  bo boję się  że kiedy niechcący się jej wyzbędę  stracę na zawsze swoją miłość...

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"Zrozumiałem, że uczucie, które pojawiło się pomiędzy nami jakiś czas temu, jest w stanie przetrwać więcej niż niejedni by chcieli. Łączy nas coś, o czym oboje zawsze skrycie marzyliśmy, ale tak samo Ty jak i ja, nie do końca wierzyliśmy, że może się to przydarzyć właśnie nam. Dwojgu zwyczajnych ludzi, którzy od wielu lat mijali się w tłumie ludzi niezauważeni. Jednak pewnego dnia nadszedł przełom, który zmienił nas całkowicie. Jednym uśmiechem zmieniłaś mój pogląd na świat, ludzi i życie. Było w nim coś więcej niż zwykłe uniesienie ust ku górze. W owym uśmiechu widziałem radość, ale również smutek, którego nie byłaś w stanie ukryć pod warstwą pozorów. Powiedziałaś, że tylko ja naprawdę wiem, kiedy potrzebujesz pomocy, kiedy jest Ci źle i kiedy pragniesz schronić się w moich ramionach. Proszę nie pozwól mi stracić tej niesamowitej zdolności, bo boję się, że kiedy niechcący się jej wyzbędę, stracę na zawsze swoją miłość..."

 Tęsknota jest najdokładniejszym sposobem pomiaru siły miłości.

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"Tęsknota jest najdokładniejszym sposobem pomiaru siły miłości."

   Źle Pan wygląda  zawyrokował.   Niestrawność  odparłem.  A co panu zaszkodziło?   Życie...  Carlos Luiz Zafon  Gra Anioła

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"- Źle Pan wygląda- zawyrokował. - Niestrawność- odparłem. -A co panu zaszkodziło? - Życie..." Carlos Luiz Zafon- Gra Anioła

 Lepiej kochać  a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi  wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju  żeby potem go spalić.  Harlan Coben  Nie mów nikomu

hempgieeru dodano: 14 sierpnia 2013

"Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić." Harlan Coben- Nie mów nikomu

Czytam co do mnie piszesz i myślę  że myślimy podobnie  nawet jak mamy inne życie.

colds dodano: 14 sierpnia 2013

Czytam co do mnie piszesz i myślę, że myślimy podobnie, nawet jak mamy inne życie.

Bywa tak  że gdy dużo dajesz  a w zamian nie dostajesz tak naprawdę nic to budzisz się pewnego dnia i stwierdzasz  że jest Ci bez różnicy i w sumie jesteś tak wyprany z uczuć że nie masz najmniejszej ochoty na żadne interakcje danego typu z kimkolwiek.

colds dodano: 14 sierpnia 2013

Bywa tak, że gdy dużo dajesz, a w zamian nie dostajesz tak naprawdę nic to budzisz się pewnego dnia i stwierdzasz, że jest Ci bez różnicy i w sumie jesteś tak wyprany z uczuć,że nie masz najmniejszej ochoty na żadne interakcje danego typu z kimkolwiek.

Są ludzie  którzy mają w zwyczaju uśmiechać się przesadnie  kiedy zbiera im się na płacz.

colds dodano: 14 sierpnia 2013

Są ludzie, którzy mają w zwyczaju uśmiechać się przesadnie, kiedy zbiera im się na płacz.

Duszę można naginać tylko do pewnego momentu. Potem po prostu pęka i łamie się. Jak kość w nodze.

colds dodano: 14 sierpnia 2013

Duszę można naginać tylko do pewnego momentu. Potem po prostu pęka i łamie się. Jak kość w nodze.

 2  Ostatnie lata wciągnęły mnie w wir obowiązków i tej chorej rutyny  a teraz pojawiłaś się Ty  mój promyk w całej szarej rzeczywistości. Boję się tego jak jest mi przy Tobie dobrze. To zdrowe? Można tak uwielbiać kogoś pocałunki? Dotyk? Ciało? A przede wszystkim słowa? Czuję  że się uzależniam. A za każdym razem  kiedy wstaję rano  znów pojawiam się w pracy  boję się  że to mnie pochłonie  a Ty przetrawisz to raz  drugi  trzeci  ale za kolejnym po prostu zrezygnujesz. Nie pojawisz się kolejnego wieczora. Znikniesz  a mój świat znów wygaśnie. Boję się cholernie  że stracę osobę  którą prawdopodobnie zaczynam kochać.

definicjamiloscii dodano: 14 sierpnia 2013

[2] Ostatnie lata wciągnęły mnie w wir obowiązków i tej chorej rutyny, a teraz pojawiłaś się Ty, mój promyk w całej szarej rzeczywistości. Boję się tego jak jest mi przy Tobie dobrze. To zdrowe? Można tak uwielbiać kogoś pocałunki? Dotyk? Ciało? A przede wszystkim słowa? Czuję, że się uzależniam. A za każdym razem, kiedy wstaję rano, znów pojawiam się w pracy, boję się, że to mnie pochłonie, a Ty przetrawisz to raz, drugi, trzeci, ale za kolejnym po prostu zrezygnujesz. Nie pojawisz się kolejnego wieczora. Znikniesz, a mój świat znów wygaśnie. Boję się cholernie, że stracę osobę, którą prawdopodobnie zaczynam kochać.

 1  Nerwowo skubie brzeg kanapy rozłożony z głową na moich udach. Upijam kolejny łyk kawy  drugą ręką mierzwiąc Jego włosy i ponownie pytając  co się dzieje. Zapewnia setny już chyba raz o tym  że jest w porządku  a ja kolejno widzę Jego drżącą lekko wargę  boleśnie przygaszone oczy  napięte mięśnie  które jasno wskazują mi co innego.   Nie potrafisz kłamać  a nawet jeśli  to nie potrafisz okłamać mnie. Całe Twoje ciało  Twoja dusza są przeciwko Tobie. Gdzieś tli się tylko ta iskierka podświadomości  która nie chce podzielić się ze mną tym  co Cię gryzie po serduchu   kończę  a On zrywa się gwałtownie  wylewając trochę kawy z mojego kubka.   Panicznie się boję o Ciebie. Nie wiem jak mam Ci opisać to uczucie  ale pochłania mnie całego. Boję się o to  że ten świat może zrobić Ci krzywdę. Ludzie to hieny  boję się  że Twoje serce  choć jest cholernie silne  w końcu tego nie wytrzyma. Dzięki Tobie zauważyłem coś poza pracą.

definicjamiloscii dodano: 14 sierpnia 2013

[1] Nerwowo skubie brzeg kanapy rozłożony z głową na moich udach. Upijam kolejny łyk kawy, drugą ręką mierzwiąc Jego włosy i ponownie pytając, co się dzieje. Zapewnia setny już chyba raz o tym, że jest w porządku, a ja kolejno widzę Jego drżącą lekko wargę, boleśnie przygaszone oczy, napięte mięśnie, które jasno wskazują mi co innego. - Nie potrafisz kłamać, a nawet jeśli, to nie potrafisz okłamać mnie. Całe Twoje ciało, Twoja dusza są przeciwko Tobie. Gdzieś tli się tylko ta iskierka podświadomości, która nie chce podzielić się ze mną tym, co Cię gryzie po serduchu - kończę, a On zrywa się gwałtownie, wylewając trochę kawy z mojego kubka. - Panicznie się boję o Ciebie. Nie wiem jak mam Ci opisać to uczucie, ale pochłania mnie całego. Boję się o to, że ten świat może zrobić Ci krzywdę. Ludzie to hieny, boję się, że Twoje serce, choć jest cholernie silne, w końcu tego nie wytrzyma. Dzięki Tobie zauważyłem coś poza pracą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć