|
..niektóre momenty, choć ulotne, przemijające w mgnieniu oka,
nigdy nie będą należały do przeszłości, bo coś, co się powtarza, jest przecież teraźniejszością.
to właśnie dzięki powtarzalnej teraźniejszości rodzi sie tradycja.
czyli coś, co na pewno nie jest przeszłością.
jest pomnikiem tego, co było, ale skoro sami ten pomnik budujemy,
to jest on przecież dowodem na naszą teraźniejszość...
|
|
|
- ..kocham cię. cały czas uważam, że to nie są odpowiednie słowa, lecz wiem, że chcesz je usłyszeć.
- muszę to słyszeć.
- jeśli rozumiesz różnicę. miłość się kończy. ludzie potrafią bez niej żyć, dochodzą do siebie po jej utracie. miłość można stracić i odnaleźć ponownie. ale w moim przypadku tak nie będzie. gdybym cię utracił, nie mógłbym żyć. jesteś moją obsesją Aniołku. jestem od ciebie uzależniony. jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek pragnąłem, wszystkim o czym marzyłem. jesteś dla mnie całym światem. żyję i oddycham tobą. dla ciebie.
- masz u stóp cały świat, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy.
- niczego innego nie potrzebuję. co rano wstaje z łóżka i stawiam czoła światu, bo ty w nim jesteś. dzięki tobie dostrzegam w tym świecie sens, którego wcześniej nie widziałem. mam w nim teraz swoje miejsce, razem z tobą...
|
|
|
..mieć go przy sobie.
dotykać go.
patrzeć, jak się uśmiecha.
słyszeć te słowa.
mogłam przejść przez każde piekło pod warunkiem,
że po męczącym dniu znajdę się tuż przy nim...
|
|
|
..bo uśmiech to najcenniejsze przypieczętowanie ważnych
i dobrych chwil przydarzających nam się w życiu.
najczęściej uśmiech wystarcza, a gdy tak się dzieje, to nie musimy silić się na słowa.
ale jest jeden warunek.
musimy być przekonani, że osoba, do której się uśmiechamy, zrozumie,
że uśmiechamy się do niej przede wszystkim sercem...
|
|
|
..bycie razem to nie miesiąc miodowy,
to rzeczywistość,
ty i ja,
z krwi i kości.
chcę rano budzić się obok Ciebie,
chcę wieczorem jeść z Tobą kolację,
chcę opowiadać Ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach
i słuchać o Twoich,
chcę się z Tobą śmiać i zasypiać,
trzymając Cię w ramionach...
|
|
|
..przecież niczego tak w życiu nie potrzebujemy jak miłości, no, może jeszcze tlenu.
zaręczam ci, wiem, co mówię.
więc nie opowiadaj mi tu dyrdymałów, że wszystko jest w porządku, bo nie jest.
masz pecha, nie jestem ślepa i widzę, co się dzieje.
żyjesz z dnia na dzień, o przepraszam, udajesz, że żyjesz.
boisz się iść do przodu.
boisz się nawet pomyśleć, jak mogłoby być.
to, że raz wszystko się spieprzyło, nie znaczy, że tak będzie już zawsze.
teraz może być już tylko lepiej.
musisz tylko zacząć myśleć, że będzie lepiej, że wszystko sie jakoś ułoży.
przecież sama zawsze mi powtarzasz, że nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki.
więc chyba czujesz, że w tej trudnej, brudnej i ohydnej już byłaś.
teraz czeka cię, musi na ciebie czekać, relaksująca kąpiel w ciepłej i czystej wodzie z boskimi bąbelkami...
|
|
|
..pomimo mych wad wciąż mnie kochasz bezgranicznie.
tak wiele bym dał, by wymazać zło i być przy Tobie wciąż...
|
|
|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
Nie zadowalaj się namiastką szczęścia, obiecuję, że znajdziesz jego pełnię.
|
|
|
|