![Z miłością jest jak z ulubioną książką.. Czytasz wiele innych ale zawsze wracasz do tej jednej. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Z miłością jest jak z ulubioną książką.. Czytasz wiele innych, ale zawsze wracasz do tej jednej. / lovexlovex
|
|
![Boże pomóż mi nauczyć się odróżniać przyjaciół od zwykłych hien pragnących mojego upadku miłość od zauroczenia i tego jedynego od pospolitego skurwiela. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Boże pomóż mi nauczyć się odróżniać przyjaciół, od zwykłych hien, pragnących mojego upadku, miłość od zauroczenia i tego jedynego od pospolitego skurwiela. / lovexlovex
|
|
![Jak byłam mała wierzyłam w miłość.. dzisiaj.. dzisiaj też wierze tylko definicja tego pojęcia zmieniła się diametralnie. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Jak byłam mała wierzyłam w miłość.. dzisiaj.. dzisiaj też wierze, tylko definicja tego pojęcia zmieniła się diametralnie./ lovexlovex
|
|
![Nie rób sobie nadziei że to ten jedyny. To kwestia czasu kiedy odejdzie przestanie mówić ci cześć aż w końcu przestanie poznawać cię na ulicy.Nie bądź naiwna to dupek. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Nie rób sobie nadziei, że to ten jedyny. To kwestia czasu, kiedy odejdzie, przestanie mówić ci cześć, aż w końcu przestanie poznawać cię na ulicy.Nie bądź naiwna, to dupek. / lovexlovex
|
|
![To boli kiedyś tacy bliscy a dziś zbyt obcy by powiedzieć zwykłe cześć. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
To boli kiedyś tacy bliscy, a dziś zbyt obcy by powiedzieć zwykłe cześć. / lovexlovex
|
|
![Nienawidziłam jej za wszystko a najbardziej za to ze to ona była tą pierwszą.. tą najważniejszą kobietą w jego życiu. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Nienawidziłam jej za wszystko a najbardziej za to, ze to ona była tą pierwszą.. tą najważniejszą kobietą w jego życiu. /lovexlovex
|
|
![Uczucia wygasły ale wspomnienia nadal wywołują łzy. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Uczucia wygasły, ale wspomnienia nadal wywołują łzy. / lovexlovex
|
|
![Są takie momenty w życiu kiedy Twoim najlepszym przyjacielem i kochankiem staje się butelka czystej. płacz już nie przynosi ukojenia a kolejny dzień coraz bardziej oddala Cię od Twojego celu.. od niego. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Są takie momenty w życiu kiedy Twoim najlepszym przyjacielem i kochankiem staje się butelka czystej. płacz już nie przynosi ukojenia, a kolejny dzień coraz bardziej oddala Cię od Twojego celu.. od niego. / lovexlovex
|
|
![Zamieńmy się ja będę miała wyjebane a Ty będziesz mnie kochał. lovexlovex](http://files.moblo.pl/0/2/67/av65_26725_aniajpg.jpg) |
Zamieńmy się ja będę miała wyjebane, a Ty będziesz mnie kochał. / lovexlovex
|
|
![Wyszłam z budynku nie płakałam nie czułam nic. Przyjaciel wyszedł za mną wołał mnie. Nie słuchałam go nie odwracałam się nie reagowałam. Chwilę później dopadły mnie łzy nie widziałam nic przez zaszklone oczy. 'Co Ty robisz uważaj!' Usłyszałam głos tego samego przyjaciela i piski opon. Odepchnęłam go i zaczęłam iść dalej co chwile biegnąc ile sił w nogach. Nie wytrzymałam upadłam na ziemie. Wyjęłam zeszyt wyrwałam kartkę i zaczęłam pisać. 'Nadal jesteś mój mimo że Twoje serce nie bije ani dla mnie ani dla nikogo innego. Moja miłość nigdy nie zaśnie tak jak Ty to zrobiłeś. Kocham Cię na zawsze. Nie zapomnę Cię. Ale będę musiała iść dalej. Nie miej mi tego za złe. Przepraszam kocham Cię kocham Cię...' Przystawiłam twarz do kartki pocałowałam ją zostawiając na niej ślad błyszczyku i mokrych rzęs. Wyjęłam zapalniczkę z torby i podpaliłam kartkę. Płonęła tak jakby chciała pokazać jak mocna była nasza miłość. Rzuciłam kartkę na ziemię i odeszłam. Żyć dalej. Obiecałam mu.](http://files.moblo.pl/0/4/10/av65_41042_smok.png) |
Wyszłam z budynku, nie płakałam, nie czułam nic. Przyjaciel wyszedł za mną, wołał mnie. Nie słuchałam go, nie odwracałam się, nie reagowałam. Chwilę później dopadły mnie łzy, nie widziałam nic przez zaszklone oczy. 'Co Ty robisz, uważaj!' Usłyszałam głos tego samego przyjaciela i piski opon. Odepchnęłam go i zaczęłam iść dalej, co chwile biegnąc, ile sił w nogach. Nie wytrzymałam, upadłam na ziemie. Wyjęłam zeszyt, wyrwałam kartkę i zaczęłam pisać. 'Nadal jesteś mój, mimo, że Twoje serce nie bije ani dla mnie, ani dla nikogo innego. Moja miłość nigdy nie zaśnie, tak jak Ty to zrobiłeś. Kocham Cię na zawsze. Nie zapomnę Cię. Ale będę musiała iść dalej. Nie miej mi tego za złe. Przepraszam, kocham Cię, kocham Cię...' Przystawiłam twarz do kartki, pocałowałam ją, zostawiając na niej ślad błyszczyku i mokrych rzęs. Wyjęłam zapalniczkę z torby i podpaliłam kartkę. Płonęła, tak, jakby chciała pokazać jak mocna była nasza miłość. Rzuciłam kartkę na ziemię i odeszłam. Żyć dalej. Obiecałam mu.
|
|
![Prosiłeś bym nauczyła Cię kochać. Chciałeś bym pokazała Ci szczęście. Zrobiłam to. Zrobiłam to co do mnie należało. Zrobiłam to co zrobiłaby każda zakochana. Sprawiłam że byłeś szczęśliwy mimo mojego cierpienia.](http://files.moblo.pl/0/4/10/av65_41042_smok.png) |
Prosiłeś, bym nauczyła Cię kochać. Chciałeś, bym pokazała Ci szczęście. Zrobiłam to. Zrobiłam to, co do mnie należało. Zrobiłam to, co zrobiłaby każda, zakochana. Sprawiłam, że byłeś szczęśliwy, mimo mojego cierpienia.
|
|
|
|