głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diamentowemalboro

'wyskakujące biodro?' zapytał  gdy siedzieliśmy u niego na chacie. 'yep! chcesz zobaczyć?' zapytałam  wstając. przytaknął i też wstał. zaprezentowałam mu to  a ten usiadł  nie wiadomo czemu. 'boli?' zapytał  powstrzymując się od śmiechu. 'trochę' powiedziałam  biorąc jego rękę i kładąc sobie na biodrze. on wstał  a ja znów to zrobiłam  patrząc się mu w oczy. uśmiechnął się do mnie  po czym powalił mnie na kanapę i usiadł na mnie. 'groźne to?' zapytał  całując mnie po szyi. 'mogę mieć operacje. a nawet jeździć na wózku' powiedziałam  patrząc w sufit. 'zawsze marzyłem żeby się na takim wózku przejechać' odepchnęłam go i usiadłam szybko po turecku  przodem do niego. 'ja mówię poważnie. może być tak że będę na wózku popylała  rozumiesz?' powiedziałam  patrząc mu w oczy. 'i co z tego? myślisz  że mnie tak do siebie zniechęcisz? nie uda Ci się to. zbyt długo na Ciebie czekałem  żebyś mnie teraz jakimś wózkiem odstraszała' powiedział  całując mnie i rozpoczynając nowy rozdział w naszym życiu.

landriina dodano: 2 sierpnia 2011

'wyskakujące biodro?' zapytał, gdy siedzieliśmy u niego na chacie. 'yep! chcesz zobaczyć?' zapytałam, wstając. przytaknął i też wstał. zaprezentowałam mu to, a ten usiadł, nie wiadomo czemu. 'boli?' zapytał, powstrzymując się od śmiechu. 'trochę' powiedziałam, biorąc jego rękę i kładąc sobie na biodrze. on wstał, a ja znów to zrobiłam, patrząc się mu w oczy. uśmiechnął się do mnie, po czym powalił mnie na kanapę i usiadł na mnie. 'groźne to?' zapytał, całując mnie po szyi. 'mogę mieć operacje. a nawet jeździć na wózku' powiedziałam, patrząc w sufit. 'zawsze marzyłem żeby się na takim wózku przejechać' odepchnęłam go i usiadłam szybko po turecku, przodem do niego. 'ja mówię poważnie. może być tak że będę na wózku popylała, rozumiesz?' powiedziałam, patrząc mu w oczy. 'i co z tego? myślisz, że mnie tak do siebie zniechęcisz? nie uda Ci się to. zbyt długo na Ciebie czekałem, żebyś mnie teraz jakimś wózkiem odstraszała' powiedział, całując mnie i rozpoczynając nowy rozdział w naszym życiu.

 Mamo wychodzę !  Gdzie ?  Z siebie  pierdolonadama

congratulations dodano: 1 sierpnia 2011

-Mamo wychodzę ! -Gdzie ? -Z siebie /pierdolonadama

Hey Aniołku   bolało jak spadałaś z nieba ? Bo patrząc na Twoją twarz   to musiałaś ostro przypierdolić.  pierdolonadama

congratulations dodano: 1 sierpnia 2011

Hey Aniołku , bolało jak spadałaś z nieba ? Bo patrząc na Twoją twarz , to musiałaś ostro przypierdolić. /pierdolonadama

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu  ale zbierała siły  żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto  ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym  żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło  żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć  kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to  żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno  a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał  żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie.  just love.

rikorez dodano: 1 sierpnia 2011

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu, ale zbierała siły, żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto, ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym, żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło, żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć, kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to, żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno, a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie. /just_love.

Genialne . Cytuje . teksty rikorez dodał komentarz: Genialne . Cytuje . do wpisu 1 sierpnia 2011
  Słyszałes bajke o wężu?   Nie  opowiedz.   Ssssssssspierdalaj !

kurde_mac dodano: 1 sierpnia 2011

- Słyszałes bajke o wężu? - Nie, opowiedz. - Ssssssssspierdalaj !

Usiadłam w drewnianym domku przy ukochanym jeziorze  patrząc na deszcz i taflę owego jeziora. Uśmiechałam się sama do siebie  te miejsce kojarzyło mi się tylko z nimi  z najważniejszymi osobami w moim życiu. Z daleka słyszałam jego głos. Jego cudowny  męski głos  który sprawiał  że moje serce dawało o sobie znać. Kiedy spojrzałam na niego  stało się to  czego się po sobie spodziewałam: niekontrolowany uśmiech na twarzy  automatycznie wróciłam do pozycji siedzącej  patrząc się jak głupia na niego całego. 'co Tu robisz?' zapytał  stojąc. 'siedzę. chyba' wymamrotałam  zachwycona jego uśmiechem. 'chyba?' zaśmiał się  nie wiedząc czemu. 'rozpraszasz mnie' powiedziałam szybko  spoglądając to na niego  to na jezioro. 'co?' usiadł. zapowiadała się długa rozmowa. 'no kurwa. nie jesteś mi obojętny  nie chcę.. nie mogę' mówiłam  kiedy on wstał i podszedł do mnie. złapał mnie za ręce  przyciągnął do siebie i zanim nasze usta złączyły się  powiedział jedynie: 'wiem  co czujesz. przeżywam to samo.'

landriina dodano: 1 sierpnia 2011

Usiadłam w drewnianym domku przy ukochanym jeziorze, patrząc na deszcz i taflę owego jeziora. Uśmiechałam się sama do siebie, te miejsce kojarzyło mi się tylko z nimi, z najważniejszymi osobami w moim życiu. Z daleka słyszałam jego głos. Jego cudowny, męski głos, który sprawiał, że moje serce dawało o sobie znać. Kiedy spojrzałam na niego, stało się to, czego się po sobie spodziewałam: niekontrolowany uśmiech na twarzy, automatycznie wróciłam do pozycji siedzącej, patrząc się jak głupia na niego całego. 'co Tu robisz?' zapytał, stojąc. 'siedzę. chyba' wymamrotałam, zachwycona jego uśmiechem. 'chyba?' zaśmiał się, nie wiedząc czemu. 'rozpraszasz mnie' powiedziałam szybko, spoglądając to na niego, to na jezioro. 'co?' usiadł. zapowiadała się długa rozmowa. 'no kurwa. nie jesteś mi obojętny, nie chcę.. nie mogę' mówiłam, kiedy on wstał i podszedł do mnie. złapał mnie za ręce, przyciągnął do siebie i zanim nasze usta złączyły się, powiedział jedynie: 'wiem, co czujesz. przeżywam to samo.'

OSIEMNASTE URODZINY! jeszcze raz stóweczka  spełnienia marzeń  wszystkiego  co najlepsze     teksty landriina dodał komentarz: OSIEMNASTE URODZINY! jeszcze raz stóweczka, spełnienia marzeń, wszystkiego, co najlepsze ; * do wpisu 1 sierpnia 2011
a gdyby tak napisać inne zakończenie naszej historii ? z tym wyjątkiem  że dobre.  retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 1 sierpnia 2011

a gdyby tak napisać inne zakończenie naszej historii ? z tym wyjątkiem, że dobre. /retrospekcyjna

był marzeniem   jest wspomnieniem .

retrospekcyjna dodano: 31 lipca 2011

był marzeniem , jest wspomnieniem .

nie powiem   że nie jest mi kurwa przykro  kiedy ja się staram jak mogę  by Cię nie zawieść  a Ty masz mnie w dupie w momencie  w którym najbardziej Cię potrzebuję. Stać mnie tylko na sms o treści ' aha  spoko.'   by nie zjebać tego co między nami budowało się tak długo. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 31 lipca 2011

nie powiem , że nie jest mi kurwa przykro, kiedy ja się staram jak mogę, by Cię nie zawieść, a Ty masz mnie w dupie w momencie, w którym najbardziej Cię potrzebuję. Stać mnie tylko na sms o treści ' aha, spoko.' , by nie zjebać tego co między nami budowało się tak długo./retrospekcyjna

To zabolało jak cios nożem zadany prosto w plecy . Dla jednych może wydawać się to błahostką  ze z  każdym dniem ją tracę. Zapomniała  że to ze mną miała spędzić całe jutro   tak zwyczajnie olała mnie dla tego  z którym spędza każdy jeden dzień  dla tego   który podobno nie wzbudza jej sympatii . zostałam sama z pytaniem  'czy to ze mną jest coś nie tak ?' . retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 31 lipca 2011

To zabolało jak cios nożem zadany prosto w plecy . Dla jednych może wydawać się to błahostką, ze z każdym dniem ją tracę. Zapomniała, że to ze mną miała spędzić całe jutro, tak zwyczajnie olała mnie dla tego, z którym spędza każdy jeden dzień, dla tego , który podobno nie wzbudza jej sympatii . zostałam sama z pytaniem 'czy to ze mną jest coś nie tak ?' ./retrospekcyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć