 |
chciałabym się do Ciebie odezwać, przypomnieć o sobie, ale wszyscy mi odradzają. ja też sobie to odradzam. widzisz, znowu przez Ciebie muszę walczyć sama ze sobą.
|
|
 |
Ja wszystko wytrzymam, tylko... ja muszę czuć, że ty mnie kochasz, słyszysz?
|
|
 |
Zobaczysz, jeszcze Ci dziś przejdę przez myśl.
|
|
 |
Wystarczy, że się uśmiechniesz, by mi to polepszyło samopoczucie
|
|
 |
Jest przystojny, ale ma coś jeszcze - tego wydestylowanego diabła, który chowa mu się w oczach.
|
|
 |
Chcę dowodów na to, że blask w Twoim oku pojawia się tylko na mój widok.
|
|
 |
Chcę żyć z Tobą wiecznie i każdego dnia móc kochać Cię bardziej.
|
|
 |
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić
|
|
 |
- Jakie jest Twoje największe marzenie?
- Mieć trójkę dzieci, a Twoje?
- Zostać ich ojcem.
|
|
 |
każdego dnia zastanawiam się jak naprawdę było i jest. czy czasem myślisz o tym wszystkim. o mnie, o nas. o tym co się wydarzyło. nie wierze, że nic nie czujesz. nie chcę w to uwierzyć. a może po prostu naiwna to moje drugie imię? /paradoksalnie
|
|
 |
myślałam, że wygrałam tą walkę. byłam przekonana, że jesteś już mi zupełnie obojętny. jednak jedno miejsce i wszystko powróciło w jednej sekundzie. miałam ochotę uciec, a może po prostu pragnęłam tego żebyś był tam znowu ze mną? chciałam znowu poczuć się wyjątkowo? spędzić kolejne godziny w Twoich ramionach słuchając uważnie każdego Twojego słowa? /paradoksalnie
|
|
|
|