 |
jak dorosnę,\ zostanę swetrem, albo znajdę inny sposób, aby cię przytulić.
|
|
 |
przy tęsknocie budzimy się o 5 nad ranem rezygnując z najlepszych snów a codzienność nie sprawia radości tylko staje się rutyną.
|
|
 |
umrę na 1oo %, więc pragnę żyć na 1oo %.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nie pozwolisz, by świat zabił w Tobie marzenia. Proszę, obiecaj... Spotkasz ludzi, którzy wyśmieją cię, zadrwią z każdej twojej myśli, będą ci mówić, że jesteś głupi, że dla takich jak ty nie ma miejsca. Nie wierz im. Oni w głębi duszy nadal marzą, tylko się boją. Ty trzymaj się swoich chmur, nie bój się. Marzenia się spełnią. Obiecaj mi, że będziesz wytrwały. Wiem, że będzie ci ciężko, wiele razy upadniesz, niekiedy nawet bardzo boleśnie. Trzeba będzie czasu, by rany się zagoiły, ale zobaczysz - zagoją się. Pewnego dnia życie zburzy twe plany, zawali się coś, co tak długo budowałeś. Wydawać ci się będzie, że to koniec, że nie dasz rady. Siądź wtedy i płacz, a potem podnieś głowę i wstań. Zobaczysz, że to jeszcze nie koniec. Zaczniesz od nowa. Obiecaj mi, że będziesz szukać. Bo przyjdzie taki dzień, kiedy będziesz czuł się najsamotniejszym człowiekiem na ziemi, gdy nikt nie zrozumie. I zgasną wszystkie światła, stanie się noc. c.d. ->
|
|
 |
c.d. -> Popatrz wtedy w niebo, przeczekaj tę noc patrząc w gwiazdy. A potem wyjdź na ulicę i poszukaj. Zawsze jest ktoś, komu trzeba pomóc, kogo tylko ty możesz odszukać, bo wiesz, co to prawdziwa samotność. Obiecaj mi, że nigdy nie będziesz egoistą. I gdy pewnego ranka obudzisz się, a jedynym twoim pragnieniem będzie, by nie wstać, już nigdy nie wstać, leż, ile chcesz, ale o dwunastej wstań, by podlać kwiaty, bo bez ciebie zginą. Obiecaj mi, że zawsze będziesz kochać. A gdy przyjdzie taki dzień, kiedy świat się zawali, bo ktoś odejdzie z twego życia, pozwól mu odejść. Bez płaczu, bez niepotrzebnych słów. Spokojnie dopij kawę i oddaj ten czas komuś, dla kogo było ci go do tej pory szkoda. Pozwól, by inni zaznali twej miłości. Obiecaj mi, że zawsze będziesz sobą. A będą cię chcieli zmieniać w imię miłości, przyjaźni, rozsądku... Nie pozwól. Wiesz przecież... że twoje serce wie jak żyć. Obiecaj sobie to wszystko i idź. Żyj...
|
|
 |
`Just you and I under one sky… Cause we've got one life to live, one love to give, one chance to keep from falling..`
|
|
 |
jakoś się ułoży, zobaczysz młoda. !. ; )
|
|
 |
bo ja jestem bogiem, uświadom to sobie, sobie. !. / paktofonika.; d
|
|
 |
pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747356 ludzi płacze przez wspomnienia. 388941 jest chora na miłość, a ja wykładam nogi na biurko, bawię sie zapalniczką i na wszystko mam wyj***ne.
|
|
 |
wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `WYPIERDALAJ`
|
|
 |
metoda 'chuj mnie to obchodzi' najlepszą by przetrwać na tym świecie...
|
|
|
|