głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diabelny

Ktoś zabrał mi wyrazy  słowa  zdania i sposób ustawiania ich w głowie  ktoś mi zabrał albo sama zgubiłam.

niecalkiemludzka dodano: 3 maja 2013

Ktoś zabrał mi wyrazy, słowa, zdania i sposób ustawiania ich w głowie, ktoś mi zabrał albo sama zgubiłam.

nie spałam kolejną noc z rzędu  ale ta była inna. nie było w niej łez  bólu  nienawiści  miliona sprzecznych myśli. spotkanie z nim na prawdę wiele mi dało. wiem już  że to nie jest to samo co było jeszcze trzy tygodnie temu. nie potrafimy ze sobą rozmawiać  między nami panowała niezręczna cisza. siedząc u niego na kolanach nic nie czułam  a myślami uciekałam do niebieskookiego bruneta z którym powinnam spędzać ten wieczór. i to właśnie jemu dam szansę  nawet jeśli miałoby nam się nie udać.

briefly dodano: 3 maja 2013

nie spałam kolejną noc z rzędu, ale ta była inna. nie było w niej łez, bólu, nienawiści, miliona sprzecznych myśli. spotkanie z nim na prawdę wiele mi dało. wiem już, że to nie jest to samo co było jeszcze trzy tygodnie temu. nie potrafimy ze sobą rozmawiać, między nami panowała niezręczna cisza. siedząc u niego na kolanach nic nie czułam, a myślami uciekałam do niebieskookiego bruneta z którym powinnam spędzać ten wieczór. i to właśnie jemu dam szansę, nawet jeśli miałoby nam się nie udać.

piękne... teksty briefly dodał komentarz: piękne... do wpisu 3 maja 2013
chcesz usłyszeć prawdę? to co widzisz  te popękane usta  te zielone oczy  te zniszczone włosy  to tylko powłoka  to iluzja  która ukrywa fakt  że od dawna  o tutaj  w środku  jestem martwa. oddycham  ale tlen nie dociera już do duszy. serce pompuje krew  która także omija tę sferę szerokim łukiem. wypaliłam się  całkowicie zatraciłam. zniszczyli mnie ludzie  którzy powinni dawać wsparcie  na których tak bardzo liczyłam. zamiast podać rękę  coraz bardziej spychali w otchłań nicości. wołałam o pomoc  ale udawali  że nie słyszą. żebrałam o okruszki uwagi  ale oni traktowali mnie jak powietrze. w końcu nie wytrzymałam  pękła we mnie tama  która spowodowała lawinę. nie miałam jak się bronić  nie mogłam sobie poradzić. umarłam  zabiłam duszę  która wydając ostatnie tchnienie  zostawiła na ziemi pustą skorupę  nie umiejącą kochać  nie potrafiącą żyć.    cynamoon

briefly dodano: 3 maja 2013

chcesz usłyszeć prawdę? to co widzisz, te popękane usta, te zielone oczy, te zniszczone włosy, to tylko powłoka, to iluzja, która ukrywa fakt, że od dawna, o tutaj, w środku, jestem martwa. oddycham, ale tlen nie dociera już do duszy. serce pompuje krew, która także omija tę sferę szerokim łukiem. wypaliłam się, całkowicie zatraciłam. zniszczyli mnie ludzie, którzy powinni dawać wsparcie, na których tak bardzo liczyłam. zamiast podać rękę, coraz bardziej spychali w otchłań nicości. wołałam o pomoc, ale udawali, że nie słyszą. żebrałam o okruszki uwagi, ale oni traktowali mnie jak powietrze. w końcu nie wytrzymałam, pękła we mnie tama, która spowodowała lawinę. nie miałam jak się bronić, nie mogłam sobie poradzić. umarłam, zabiłam duszę, która wydając ostatnie tchnienie, zostawiła na ziemi pustą skorupę, nie umiejącą kochać, nie potrafiącą żyć. / cynamoon

nie do końca się zgadzam.. po 9 latach pamiętam wszystko  to jak się uśmiechał  jak brzmiał Jego głos  co najbardziej lubił a co nie  jak wyglądały Jego oczy gdy był szczęśliwy albo smutny  jak martwiąc się marszczył brwi  pamiętam jak ciepłe były Jego uściski i jak mocno podbudowywało każde słowo  gdybym tylko mogła byłabym w stanie idealnie Go odtworzyć :  ale prawdą jest  że ta pustka  którą po sobie zostawił jest najgorszym koszmarem... trzymaj się! :  teksty briefly dodał komentarz: nie do końca się zgadzam.. po 9 latach pamiętam wszystko, to jak się uśmiechał, jak brzmiał Jego głos, co najbardziej lubił a co nie, jak wyglądały Jego oczy gdy był szczęśliwy albo smutny, jak martwiąc się marszczył brwi, pamiętam jak ciepłe były Jego uściski i jak mocno podbudowywało każde słowo, gdybym tylko mogła byłabym w stanie idealnie Go odtworzyć :) ale prawdą jest, że ta pustka, którą po sobie zostawił jest najgorszym koszmarem... trzymaj się! :) do wpisu 3 maja 2013
Nie wiem już jak przestać kochać Cię mam  ale powiedz mi czy muszę? Czy naprawdę muszę przestać darzyć Cię tak ogromnym uczuciem? Przecież to  co jest między nami to coś więcej niż chemia  fizyka i matematyka razem wzięta  to coś więcej niż Romeo i Julia  to coś więcej... Nie rezygnujmy ze wspólnych marzeń  ze spacerów po plaży  które Ci obiecałem  z pocałunków w deszczu  o których wciąż mi mówisz  o falach rozbijających się o brzeg naszego domku nad wodą. Po prostu trwajmy w tej chwili i rozwijajmy to uczucie  przecież wiem  że chcesz tego równie mocno jak ja. Kochajmy się skarbie  a nasza miłość będzie opisywana w książkach  ale nie będzie to kolejna część z serii 'Romeo i Julia'  nasze zakończenie będzie zupełnie inne. Szczęśliwe i pełne miłości. Zbudujemy własną historię  do której nie potrzeba nam scenariusza  wystarczysz jedynie Ty i ja  oraz uczucia  którymi kierujemy się wspólnie. One napiszą tą opowieść za nas  a nasze serca przypieczętują to  co napisało za nas życie. mr.lone

mr.lonely dodano: 3 maja 2013

Nie wiem już jak przestać kochać Cię mam, ale powiedz mi czy muszę? Czy naprawdę muszę przestać darzyć Cię tak ogromnym uczuciem? Przecież to, co jest między nami to coś więcej niż chemia, fizyka i matematyka razem wzięta, to coś więcej niż Romeo i Julia, to coś więcej... Nie rezygnujmy ze wspólnych marzeń, ze spacerów po plaży, które Ci obiecałem, z pocałunków w deszczu, o których wciąż mi mówisz, o falach rozbijających się o brzeg naszego domku nad wodą. Po prostu trwajmy w tej chwili i rozwijajmy to uczucie, przecież wiem, że chcesz tego równie mocno jak ja. Kochajmy się skarbie, a nasza miłość będzie opisywana w książkach, ale nie będzie to kolejna część z serii 'Romeo i Julia', nasze zakończenie będzie zupełnie inne. Szczęśliwe i pełne miłości. Zbudujemy własną historię, do której nie potrzeba nam scenariusza, wystarczysz jedynie Ty i ja, oraz uczucia, którymi kierujemy się wspólnie. One napiszą tą opowieść za nas, a nasze serca przypieczętują to, co napisało za nas życie./mr.lone

Kochana  chcę być dla Ciebie wszystkim jak Ty dla mnie. Chcę kupić małego zwierzaka  o którego będę tak cholernie zazdrosny  bo będziesz poświęcać mu więcej czasu niż mnie. Chcę zatrzymywać Cię w swoim łóżku  kiedy musisz wyjść i płakać jak gówniarz  kiedy sobie pójdziesz  kupować Ci rozmaite prezenty  których nie będziesz chciała  a ja będę musiał odnosić je do sklepu  chcę prosić Cię o rękę każdego dnia  mimo  że odmawiasz mi już któryś raz ponieważ wciąż wydaje Ci się  że mi nie zależy  chociż zależy mi bardzo od kiedy zrobiłem to po raz pierwszy i później włóczyłem się po mieście  które sprawiało wrażenie tak pustego bez Twojej obecności. Chciałbym chcieć tego samego co Ty chcesz i wiedzieć  że całkowicie się zatraciłem i wiedzieć  że jesteś przy mnie bezpieczna i chcę też opowiadać Ci o sobie najgorsze rzeczy i dawać Ci to  co we mnie najlepsze  bo Ty jesteś tego warta. mr.lonely

mr.lonely dodano: 3 maja 2013

Kochana, chcę być dla Ciebie wszystkim jak Ty dla mnie. Chcę kupić małego zwierzaka, o którego będę tak cholernie zazdrosny, bo będziesz poświęcać mu więcej czasu niż mnie. Chcę zatrzymywać Cię w swoim łóżku, kiedy musisz wyjść i płakać jak gówniarz, kiedy sobie pójdziesz, kupować Ci rozmaite prezenty, których nie będziesz chciała, a ja będę musiał odnosić je do sklepu, chcę prosić Cię o rękę każdego dnia, mimo, że odmawiasz mi już któryś raz ponieważ wciąż wydaje Ci się, że mi nie zależy, chociż zależy mi bardzo od kiedy zrobiłem to po raz pierwszy i później włóczyłem się po mieście, które sprawiało wrażenie tak pustego bez Twojej obecności. Chciałbym chcieć tego samego co Ty chcesz i wiedzieć, że całkowicie się zatraciłem i wiedzieć, że jesteś przy mnie bezpieczna i chcę też opowiadać Ci o sobie najgorsze rzeczy i dawać Ci to, co we mnie najlepsze, bo Ty jesteś tego warta./mr.lonely

 dotyk zanika wraz z zachodem słońca który topi się gdzieś w ziemi. ale nie tak szybko  zza czarnej kurtyny wychodzi ona by to wszystko odnowić. jej ciało lśni odwagą a jej twarz pokazuje jak człowiek może być piękny. swoją urodą zabija wszystko co szkodliwe by mnie wziąć i zabrać gdzieś w nieznane. z mojego serca wyrzuca rozterki  potyczki z ludźmi i upadki w moim życiu. swoją rozkoszą odtworzyła nowe pragnienia  nową chęć do życia. zasiała plany te gorsze zakopała  poradziła tylko te co dają prawdziwe emocje i nadają kształt dniu. uwolniła mnie przed nieszczęściem  bym wzbił się wysoko i górował w każdym dniu.  dla.niej

dla.niej dodano: 2 maja 2013

"dotyk zanika wraz z zachodem słońca który topi się gdzieś w ziemi. ale nie tak szybko, zza czarnej kurtyny wychodzi ona by to wszystko odnowić. jej ciało lśni odwagą a jej twarz pokazuje jak człowiek może być piękny. swoją urodą zabija wszystko co szkodliwe by mnie wziąć i zabrać gdzieś w nieznane. z mojego serca wyrzuca rozterki, potyczki z ludźmi i upadki w moim życiu. swoją rozkoszą odtworzyła nowe pragnienia, nową chęć do życia. zasiała plany te gorsze zakopała, poradziła tylko te co dają prawdziwe emocje i nadają kształt dniu. uwolniła mnie przed nieszczęściem, bym wzbił się wysoko i górował w każdym dniu."-dla.niej

 twardej miłości nie rozścieńczysz głupim zauroczeniem by wyszło coś na nowo. dla.niej

dla.niej dodano: 2 maja 2013

"twardej miłości nie rozścieńczysz głupim zauroczeniem by wyszło coś na nowo."dla.niej

 życie przeplecione  smutkiem  radością i szczęściem tworzą razem nowy dzień. w każdym dniu odkrywamy nowe szlaki i próbujemy znaleźć przeważnie miłość. ona ucieka  nawet gdy stoi w miejscu i masz poczucie że wszystko będzie dobrze ktoś ją zrani lub ukradnie. ja swoją trzymam bardzo mocno. każdy jej gest lub ruch otwiera mój świat na nowo pozwala zbudzić szczęście i uratować radość przed smutkiem.  dla.niej

dla.niej dodano: 2 maja 2013

"życie przeplecione, smutkiem, radością i szczęściem tworzą razem nowy dzień. w każdym dniu odkrywamy nowe szlaki i próbujemy znaleźć przeważnie miłość. ona ucieka, nawet gdy stoi w miejscu i masz poczucie że wszystko będzie dobrze ktoś ją zrani lub ukradnie. ja swoją trzymam bardzo mocno. każdy jej gest lub ruch otwiera mój świat na nowo pozwala zbudzić szczęście i uratować radość przed smutkiem."-dla.niej

tak prawdę mówiąc  jest idealny. jest takim chłopakiem  o którym zawsze marzyłam. czuły  wrażliwy  opiekuńczy  a przy tym stanowczy  z własnym zdaniem. troszczy się o mnie. wieczorami boi puścić samą do domu. jestem dla niego najpiękniejsza. nie patrzy tylko na moje ciało  ale na to jaka jestem. chwali się mną kumplom. martwi się gdy znikam z jego pola widzenia. ale przy tym jest aż za bardzo zazdrosny. przesadza z alkoholem i ziołem. i jeszcze jedno   nie jest nim.

briefly dodano: 1 maja 2013

tak prawdę mówiąc, jest idealny. jest takim chłopakiem, o którym zawsze marzyłam. czuły, wrażliwy, opiekuńczy, a przy tym stanowczy, z własnym zdaniem. troszczy się o mnie. wieczorami boi puścić samą do domu. jestem dla niego najpiękniejsza. nie patrzy tylko na moje ciało, ale na to jaka jestem. chwali się mną kumplom. martwi się gdy znikam z jego pola widzenia. ale przy tym jest aż za bardzo zazdrosny. przesadza z alkoholem i ziołem. i jeszcze jedno - nie jest nim.

właśnie tego chciałam   znaku . jedna jego wiadomość i wszystkie inne plany odeszły w niepamięć. chce się spotkać  jutro  tylko ze mną  iść na promenadę  jej! wybiorę jego ulubione ubrania. uczeszę włosy tak jak zawsze sam mi poprawiał. jeszcze kilka godzin i znów będziemy razem. ale czekaj  a co z tym drugim? przecież to z nim miałam się spotkać.. muszę to jakoś odwołać. to nie tak  że mam go gdzieś. w pewnym sensie zależy mi na nim  ale to co czuję do tamtego jest o wiele silniejsze. po prostu pojawił się w nieodpowiednim momencie. potrzebowałam wypełnić pustkę po jego odejściu. potrzebowałam kogoś  kto po pijaku odprowadzi mi do domu  trzymając za rękę. kogoś  z kim mogłam uspokoić pragnienie połączenia ust. wyszło źle  nawet bardzo. jutrzejsze spotkanie będzie testem. muszę wiedzieć czego on ode mnie na prawdę oczekuje  aby wiedzieć jaką decyzję podjąć wobec niego. chociaż znając życie  gdy wrócę do domu będzie jeszcze gorzej niż było. norma

briefly dodano: 1 maja 2013

właśnie tego chciałam, "znaku". jedna jego wiadomość i wszystkie inne plany odeszły w niepamięć. chce się spotkać, jutro, tylko ze mną, iść na promenadę, jej! wybiorę jego ulubione ubrania. uczeszę włosy tak jak zawsze sam mi poprawiał. jeszcze kilka godzin i znów będziemy razem. ale czekaj, a co z tym drugim? przecież to z nim miałam się spotkać.. muszę to jakoś odwołać. to nie tak, że mam go gdzieś. w pewnym sensie zależy mi na nim, ale to co czuję do tamtego jest o wiele silniejsze. po prostu pojawił się w nieodpowiednim momencie. potrzebowałam wypełnić pustkę po jego odejściu. potrzebowałam kogoś, kto po pijaku odprowadzi mi do domu, trzymając za rękę. kogoś, z kim mogłam uspokoić pragnienie połączenia ust. wyszło źle, nawet bardzo. jutrzejsze spotkanie będzie testem. muszę wiedzieć czego on ode mnie na prawdę oczekuje, aby wiedzieć jaką decyzję podjąć wobec niego. chociaż znając życie, gdy wrócę do domu będzie jeszcze gorzej niż było. norma

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć