 |
"co zawsze chwyta mnie za serce gdy widzę zło pośród ludzi ? Twoja dłoń."-dla.niej
|
|
 |
przez te trzy godziny był tylko mój, taki jakiego zawsze kochałam najbardziej. śmialiśmy się, tańczyliśmy razem z wiatrem, dokuczaliśmy sobie rzucając się trawą i patykami, droczyliśmy się ze sobą, doprowadzaliśmy do szaleństwa, goniliśmy po polu. obcy przechodnie komentowali, że jesteśmy dziecinni, ale tak cudownie w sobie zakochani, kiedy kolejny raz skradał mi całusa w środku ulewy lub chwytał za nogi podnosząc do góry i obracając się wokoło. przez te trzy godziny czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. znowu go miałam, chociaż straciłam już wszelkie nadzieje na jego powrót. o wszystkim zapomniałam, nikt i nic się nie liczyło, w tej chwili żyłam tylko nim. dopiero po jego odejściu doszło do mnie co zrobiłam. nigdy nie powinno tego być, nie z nim. wystawiłam na próbę zaufanie osoby, dla której jestem najważniejsza. to wszystko przez co byłam tak bardzo szczęśliwa sprawia, że teraz czuję do siebie wstręt. znowu czuję, że zawiodłam.
|
|
 |
"każdego poranka wstajesz razem ze mną. po udanej nocy na mej powiece."-dla.niej
|
|
 |
"mogę wędrować nocą bez księżyca. bo jego zastąpisz mi Ty. będziesz moją świecącą gwiazdką na niebie, która zawsze wskaże mi drogę."-dla.niej
|
|
 |
"witaj, już jestem u Ciebie. nic złego Ci nie grozi, przy mnie czuj się bezpieczna. kucam obok Twojego łóżka cichutko a tu nagle odbiera mi mowę. zamilkłem i ukryłem się w niebie. twa olśniewająca uroda zawstydziła mój umysł, byłem w szoku. zerkam ponownie na Ciebie, układam Cię oczami w swoich ramionach, są duże ale nie dla każdej otwarte. przetarłem oczy, z Twoich ust wyszły słowa, otoczyła mnie wtedy jakaś magia, samowolnie przybliżyłem się do niej i utkałem dobry kawałek miłości na jej ustach i pojawił się zdziwiony wyraz twarzy. otwarła oczy i zaczęła mówić ale szum mojego szczęścia nie pozwalał jej dokładnie wysłuchać w pewnej chwili umilkł a jej ostatnie słowa które usłyszałem to "Kocham Cię."-dla.niej
|
|
 |
"ja czasami przy Tobie czuję się jak niemowa bo w słowniku nie ma takich pięknych słów, żeby Cię zdefiniować i nawet wszystkie razem wzięte komplementy świata są za brzydkie żeby kogoś takiego nimi oplatać."-Bezczel
|
|
 |
-wkurzasz mnie. zdejmując ci ten aparat zmienili cale twoje zachowanie -mówisz o tym, że już nie daję ci się obmacywać do woli? że mam swoje zdanie? że już nie masz na mnie żadnego wpływu? -o tym właśnie mówię. zrobiłaś się strasznie denerwująca. nie poznaję cię. -po prostu zmądrzałam, a ty wciąż jesteś dupkiem -znowu to robisz -co? -wkurwiasz mnie -vice versa, kochanie
|
|
 |
"tak jakoś mi tu Ciebie brakuje."-dla.niej
|
|
 |
"przetnę skórę na klatce piersiowej by pokazać Ci gdzie znajduje się Twoje miejsce."-dla.niej
|
|
 |
"może zbyt często zachowywałem się jak frajer, może zbyt często ciągnąłem Boga za rękę, może zbyt często przechodziłem na czerwonym świetle. może zbyt często się wkurwiałem, może zbyt często mnie widziano z papierosem w ustach, może zbyt często udawałem dorosłego trzymając w dłoni piwo, może zbyt często byłem niecierpliwy, może zbyt często zachowałem się nie fair, może zbyt często raniłem innych, może zbyt często uciekałem od świata, może zbyt często płakałem, może zbyt często byłem zazdrosny, może zbyt często grzeszyłem, może zbyt często nie doceniałem siebie, może zbyt często drwiłem sobie z innych. na próżno szukać dalszych wad i tak się tego wszystkiego nie da naprawić, trzeba po prostu stać się lepszym."-dla.niej
|
|
|
|