 |
Często nie mam powodu do radości
Coś mnie gniecie,
Nie musisz mnie kochać
Żeby to zrozumieć przecież.
|
|
 |
Czasem chciałbym umieć być skurwysynem. Wszystko co było puścić z dymem.
Zwalić na skutek nie na przyczynę. Pierdolić ten cały sentyment.
|
|
 |
Czy można kochać po to, aby potem nienawidzić?
i rzucać w siebie błoto, ja to widzę, wierz mi, że idzie.
|
|
 |
W każdym oddechu czuję, że wszystko znika gdzieś
z każdym Twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem
zbliża się koniec.
|
|
 |
Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony.
Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych.
|
|
 |
Chce być kimś ale jednocześnie sobą.
|
|
 |
Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych
to dziewięciu musisz skreślić
bo jestem ja, nie ma reszty!
|
|
 |
Hip-hop nie zabawka, nie najnowszy krzyk mody.
|
|
 |
Przykro mi, że recept na przyszłość nie znajdę w pierwszej lepszej aptece.
|
|
 |
Zabawne, jak niektórzy myślą, że są najmądrzejsi.
|
|
 |
Jesteśmy jak przelotni aktorzy w wiecznym przedstawieniu -
Pojawiamy się, znikamy w radości lub w cierpieniu.
|
|
 |
Nie potrafisz się posklejać, jesteś w częściach.
A zamiast serca krwawi tobie tylko kawał mięsa.
|
|
|
|