 |
Ty mnie przytulisz bo nie chcesz mojej krzywdy,
ale tak jak on to mnie nie przytulisz nigdy.
|
|
 |
Ty powiesz mi "błagam", ej zastanów się przez chwilę,
nie chcesz tego, przecież to jest w jedną stronę bilet.
|
|
 |
Nie wiesz kogo przyciągniesz do siebie jak magnes.
|
|
 |
Nie masz się co martwić, uśmiechaj się jej uśmiechem,
pamiętaj łez radości nie wyciera się w chusteczkę.
|
|
 |
Niczego nie będzie, wiesz co najbardziej boli?
Kochałem wierząc, że to się nigdy nie spierdoli.
|
|
 |
Gdy ostatni raz ją widział to czas pędził tak bez przeszkód
i zostawił mu tęsknotę na krawędzi tego zmierzchu.
|
|
 |
Spytał kogo to obchodzi, „mnie” odpowiedziała ona,
poczuł wtedy jak się rodzi w nim odpowiedzialna strona.
|
|
 |
Czuł jej dłonie, budząc się tak koło niej nazajutrz
poczuł chwilę się jak gdyby był po tamtej stronie raju.
|
|
 |
To może jeden z Twoich najlepszych dni,
albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.
|
|
 |
gdzie byłeś gdy był brak żarcia i perspektyw na szczęście?
ja na szczęście znalazłem szczęście,
mosty płoną, jestem z tobą i pierdolę konsekwencje.
|
|
 |
Wiatr zmian na lepsze rzadko wiał w naszą stronę.
|
|
|
|