 |
|
- jeeestem! - krzyknęła wchodząc do domu. nikt jej jednak nie odpowiadał. pomyślała, że po prostu wyszli z domu, ale dziwnie było to, że nikt nie zamknął drzwi na klucz. nie przejęła się jednak. ściągnęła buty, kurtkę i zaglądnęła do pokoju rodziców. nikogo nie było ani tam, ani w żadnym innym pokoju. poszła do kuchni w zamiarach zrobienia sobie czegoś do jedzenia. - ja pierdole!! brat, kurwa! coś ty sobie zrobił! - zaczęła krzyczeć, podbiegając do brata, który leżał zakrwawiony na podłodze. była cała roztrzęsiona. oczy miała zalane łzami. uklękła przy nim i sprawdziła puls. nie żył. było już za późno na ratowanie. wzięła jego rękę i zaczęła ją całować. nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą miało miejsce. - to przez tą sukę - pomyślała... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
teraz nie ma słońca , jest tylko zimny wiatr , nie mogę Nim oddychać , nie chcę nawet tego brać /det.
|
|
 |
|
mówisz do mnie słowa , które ranią mnie - Ty wiesz - sprawiasz mi ból i sam tego chcesz ./det.
|
|
 |
|
stłukłam lusterko - to dobry znak . miałam być nieszczęśliwa całe życie , a tu tylko siedem lat /det.
|
|
 |
|
scenariusz mojego życia musiał być bardzo wyczerpujący dla tego , kto go pisał . ostatnią rubrykę o nazwie ( miłość ) zapisał tak niewyraźnie , że do dzisiaj nie wiem , czy po dwukropku jest napisane ( kocham ) , czy ( to cham ) . /det.
|
|
 |
|
z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczami , drżącymi wargami krzyczała , że życie jest piękne . /det.
|
|
 |
|
najgorzej jest wieczorami - gdy siadasz na łóżku i czujesz , że tak na serio nie masz nic . /det.
|
|
 |
|
26 września - Dzień całowania dziewczyn .
|
|
 |
|
nadal jestem zdania, że przyjaźń jest najważniejsza. to coś cudownego, wyjątkowego. gdy jest źle, zawsze jest przy mnie. te złe sytuacje potrafi zamienić w coś pozytywnego w takim stopniu, że po chwili pojawia się uśmiech na mojej twarzy. razem ze mną płacze. płacze ze mną z bólu, jak i ze śmiechu. będzie zawsze przy mnie, szczerze w to wierze. przeżywa moje rozczarowania bardziej, niż ja sama. stara się pomóc pod każdym względem. uwielbiam, gdy po przebudzeniu się od razu piszę do mnie o tym, co się wydarzyło choćby przez poranek. nawet sytuacje, które są z mojego życia, ona sprawdza je szybciej, niż ja. nie ma odpowiednich słów, którymi mogłabym podziękować za 9 rok bez kłótni. | gazowan
|
|
 |
|
Rzeczywistość zresztą jest zawsze ciekawsza od fikcji, ponieważ obciążona jest wagą realności. Jest to taka różnica, jak między jawą a snem. Śnić się nam może Bóg wie co. Natomiast na jawie jesteśmy przykuci do naszego bytu.
|
|
 |
|
Tak ciężko jest płakać, czując na sobie czyjeś spojrzenie, zwłaszcza, jeśli przed tą osobą chcemy ukryć łzy
|
|
 |
|
-On Cię kocha.. -No i co z tego? -I ty go pokochaj..była bezsilna. nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek. -Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu.
|
|
|
|