![2 – Więc wyobraź sobie. – kontynuowałam – wyobraź sobie że już nie zrobisz mi herbaty i że nie będę już marudziła że najpierw zalewa się wrzątkiem a dopiero później dodaje cytrynę wyobraź sobie że nie będziemy już chodzić na strych po to żeby zapalić blanta na pół wyobraź sobie że już nie odprowadzisz mnie do domu że nie spóźnie się przez Ciebie że nie będziesz już o trzeciej nad ranem odbierał moich telefonów tylko po to żeby usłyszeć co mi się przyśniło wyobraź sobie wieczory bez mojego śmiechu i ranki bez naszego wkurwienia. Po prostu wyobraź sobie że nie ma nas że mijasz mnie na ulicy i rzucasz obojętne ‘siema’ i wcale nie możesz pocałować mnie w czoło jak zawsze po prostu nie możesz przechodzisz tylko czując ciężar wspomnień. – zakończyłam łamiącym się głosem. Nie odzywał się łzy spływały mu po policzkach a pięści miał kurczowo zaciśnięte. – kocham Cię – powiedział przyciągając mnie do siebie i tuląc.. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
2 – Więc wyobraź sobie. – kontynuowałam – wyobraź sobie,że już nie zrobisz mi herbaty i,że nie będę już marudziła,że najpierw zalewa się wrzątkiem a dopiero później dodaje cytrynę, wyobraź sobie,że nie będziemy już chodzić na strych po to,żeby zapalić blanta na pół, wyobraź sobie,że już nie odprowadzisz mnie do domu,że nie spóźnie się przez Ciebie,że nie będziesz już o trzeciej nad ranem odbierał moich telefonów, tylko po to żeby usłyszeć co mi się przyśniło, wyobraź sobie wieczory bez mojego śmiechu i ranki bez naszego wkurwienia. Po prostu wyobraź sobie,że nie ma nas,że mijasz mnie na ulicy i rzucasz obojętne ‘siema’ i wcale nie możesz pocałować mnie w czoło jak zawsze, po prostu nie możesz, przechodzisz tylko czując ciężar wspomnień. – zakończyłam łamiącym się głosem. Nie odzywał się, łzy spływały mu po policzkach a pięści miał kurczowo zaciśnięte. – kocham Cię – powiedział przyciągając mnie do siebie i tuląc.. / nerv
|
|
![Jesteś moim dniem który budzi się co rano i moją nocą która kładzie mnie do snu. Jesteś słońcem w pochmurny dzień i deszczowym ukojeniem w upały. Dzięki Tobie zaczęłam wierzyć w ideały. Choć tak naprawdę takowy jest jeden a ja dzięki Tobie czuję się jak w niebie. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
Jesteś moim dniem, który budzi się co rano i moją nocą, która kładzie mnie do snu. Jesteś słońcem w pochmurny dzień i deszczowym ukojeniem w upały. Dzięki Tobie zaczęłam wierzyć w ideały. Choć tak naprawdę takowy jest jeden, a ja dzięki Tobie czuję się jak w niebie./zpw
|
|
![Kurwa tak bardzo zaczyna przerażać mnie myśl o tym z jaką łatwością przychodzi mi staczanie się na dno moralności. Mam burdel w głowie mętlik w oczach myślę jak skołować kasę na prochy i alkohol. Mam ślady na plecach które zostawił pewien nieznajomy któregoś wieczoru na którymś z melanży pewnie w męskiej toalecie. Czuję na sobie zgorszony wzrok rodziców współczujący wzrok ludzi którzy niegdyś mieli skakać za mną w ogień Niszczę się staczam i tak kurewsko mi się to podoba. Boli jedynie to że są ludzie których z premedytacją ciągnę za sobą. Nie powinnam ich ranić w ten sposób. Ale przecież nie jestem dobra moje serce to kamień a resztki człowieczeństwa zgubiłam dawno zapijając którąś ze strat która doszczętnie mnie zmiażdżyła. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
Kurwa, tak bardzo zaczyna przerażać mnie myśl o tym z jaką łatwością przychodzi mi staczanie się na dno moralności. Mam burdel w głowie, mętlik w oczach, myślę jak skołować kasę na prochy i alkohol. Mam ślady na plecach, które zostawił pewien nieznajomy, któregoś wieczoru, na którymś z melanży, pewnie w męskiej toalecie. Czuję na sobie zgorszony wzrok rodziców, współczujący wzrok ludzi, którzy niegdyś mieli skakać za mną w ogień, Niszczę się, staczam i tak kurewsko mi się to podoba. Boli jedynie to,że są ludzie, których z premedytacją ciągnę za sobą. Nie powinnam ich ranić w ten sposób. Ale przecież nie jestem dobra, moje serce to kamień a resztki człowieczeństwa zgubiłam dawno zapijając którąś ze strat, która doszczętnie mnie zmiażdżyła. / nerv
|
|
![I dziękuję Ci że ze mną jesteś że trwasz przy mnie chociaż czasem wiem jest trudno. Nie jestem łatwym charakterem czasem nie możemy się dogadać. Ale jesteś przy mnie i przytulasz mnie gdy tego potrzebuję. Dbasz o mnie w każdej chwili. Troszczysz się pod każdym względem i zależy Ci na mnie choć wiem że to trudne być ze mną trwać przy mnie. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
I dziękuję Ci, że ze mną jesteś, że trwasz przy mnie, chociaż czasem wiem, jest trudno. Nie jestem łatwym charakterem, czasem nie możemy się dogadać. Ale jesteś przy mnie i przytulasz mnie, gdy tego potrzebuję. Dbasz o mnie w każdej chwili. Troszczysz się pod każdym względem i zależy Ci na mnie, choć wiem, że to trudne być ze mną, trwać przy mnie./zpw
|
|
![ALE NIE JEST ŹLE PRZECIEŻ WIEM ŻE I TAK KOCHASZ MNIE!](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
ALE NIE JEST ŹLE, PRZECIEŻ WIEM,ŻE I TAK KOCHASZ MNIE!
|
|
![Może jeszcze nie jest taki do końca mój. I chyba nie jest tak że każdy skrawek Jego duszy domaga się mojej obecności. Może nigdy tak się nie stanie. Ale jest przy mnie. Wciąż stale niezmiennie. Zasypiam obok niego i jestem budzona jego nierównomiernym oddechem gdzieś w okolicach mojego karku. Chodzę z nim za rękę i jestem obdarzana najszczerszymi z jego uśmiechów. Mówi mi o swojej przeszłości i widzę jak dużo go to kosztuję. Poznałam jego mamę pozwala chodzić mi w swoich koszulkach i bluzach. Lubi bawić się moimi włosami i twierdzi że jestem najpewniejszą siebie dziewczyną jaką zna. Mogę pić z jego kubka zbijać piony z jego kumplami i płakać z nim dusząc się przy tym dymem z jointów. Może nie jest mój ale wiem że nigdy do nikogo nie należał bardziej niż do mnie. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
Może jeszcze nie jest taki do końca mój. I chyba nie jest tak, że każdy skrawek Jego duszy domaga się mojej obecności. Może nigdy tak się nie stanie. Ale jest przy mnie. Wciąż,stale,niezmiennie. Zasypiam obok niego i jestem budzona jego nierównomiernym oddechem gdzieś w okolicach mojego karku. Chodzę z nim za rękę i jestem obdarzana najszczerszymi z jego uśmiechów. Mówi mi o swojej przeszłości i widzę jak dużo go to kosztuję. Poznałam jego mamę, pozwala chodzić mi w swoich koszulkach i bluzach. Lubi bawić się moimi włosami i twierdzi,że jestem najpewniejszą siebie dziewczyną jaką zna. Mogę pić z jego kubka, zbijać piony z jego kumplami i płakać z nim dusząc się przy tym dymem z jointów. Może nie jest mój, ale wiem,że nigdy do nikogo nie należał bardziej niż do mnie. / nerv
|
|
![jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy!](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy, przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy!
|
|
![Myślę że Bóg chyba już traci we mnie wiarę. Ile razy można podawać pomocną dłoń komuś kto nie wyciągając żadnych wniosków za moment znów upada? nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
Myślę,że Bóg chyba już traci we mnie wiarę. Ile razy można podawać pomocną dłoń komuś kto nie wyciągając żadnych wniosków za moment znów upada? / nerv
|
|
![życie to suka ale w każdej suce można się zauroczyć. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
życie to suka, ale w każdej suce można się zauroczyć. / nerv
|
|
|
|