 |
umierała. umierała chcąc pożegnać ten irracjonalny świat, który wywoływał w niej jedynie skrajne emocje, nazywane płaczem i strachem. na tyle przerażającym, że potrafił skruptulatnie przeszyć ją od środka, pozostawiając abstrakcyjne uczucie. silniejsze od fizycznego bólu. obrzydliwie niszczące jej wnętrze. wyżerające jej wnętrzności w sposób chory, straszny, sprawiający cierpienie równe bólowi całego świata. łączące każdą z łez wylanych na ziemi, każdy krzyk rozpaczy, rozdzierający usta, tłumiący błagania o pomoc, której nikt nie był w stanie, nawet sobie wyimaginować, o jej udzieleniu, chęci udzielenia - nie wspominając. pozostawiona sama sobie, pragnęła śmierci, której nie potrafiła zaznać. która była jedynym racjonalnym rozwiązaniem. ukracającym jej cierpienia. umrzeć jest łatwo, żyć znacznie trudniej.
|
|
 |
za każdym razem gdy zostaje zapytana o to czym jest dla mnie miłość to wskazuje palcem na Ciebie. nawet jeśli nie ma Cię w pobliżu.
|
|
 |
mój największy problem polega na tym, że chcę najbardziej wtedy, gdy nie warto.
|
|
 |
„Zabrakło drożdży, które poruszały me życie; znikł czar, który podtrzymywał mnie podczas głębokich nocy i rano budził mnie ze snu”.
|
|
 |
zagubiłam się i nie czuję się bezpieczna.
|
|
 |
powinieneś nosić na sobie etykietkę zamieszoną na paczce fajek. uzależnia, a potem zabija.
|
|
 |
i jakoś tak zimno samemu. /skejter
|
|
 |
'charakter - chaotyczny, dobry, skłonność do skrajności.
znaki szczególne - to neurotyczność, miłość do wolności.
typowe zachowania - stanie z boku, chlanie w opór.
własne zdanie, choćbym przy skroni miał klamę wrogów.'
|
|
 |
'możesz uciec przed szumem rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.'
|
|
 |
|
głęboko w środku gdzieś jeszcze wierzę w swoje szczęście. wierzę w to , że wstanę rano, uśmiechnę się i powiem to będzie dobry dzień, po czym napiszę do ukochanej osoby , że właśnie sprawiła swoją osobą ten dzień wyjątkowy . chcę czuć , że żyję. wierzę w to, że tak będzie. póki co zostaję zawsze trochę wódki i parę jointów, a w tym wszystkim jakieś wspomnienia pięknych chwil.
|
|
 |
'wciąż szukam siebie, bo wciąż nie wiem kim jestem, a póki nie wiem tego, nie wiem jakie zajmujesz w tym miejsce.'
|
|
 |
będę siedzieć i organizować zbieg okoliczności. tylko i wyłącznie po to, żebyś nachylił się nade mną i szepnął, że jestem tą na którą czekałeś.
|
|
|
|