 |
|
Skarbie, myślisz że mnie kochasz, najpierw zobacz skąd mnie znasz.
|
|
 |
|
Co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.`
|
|
 |
|
Dziwnie to brzmi: zabić się. Jakby człowiek chciał zamordować
samego siebie. Ale zabijanie ludzi to coś złego, a
samobójstwo według mnie - nie. To przecież moje życie, nie?
Wolno mi je zakończyć, jeśli taka jest moja wola. Nie uważam
tego za grzech.-Notatnik samobójcy.
|
|
 |
|
Jak to jest, że ktoś ratuje samobójcę,
a potem ma do niego pretensje za zepsuty dzień? Ciągle czuję,
że ludzie chcą, bym ich za coś przeprosił. Ale nie mam za co, to
oni spaprali sprawę. Nie ja.
Nie prosiłem, żeby mnie ratować.-Notatnik samobójcy.
|
|
 |
|
Za chwilę znowu przez pomyłkę będzie zima.
|
|
 |
|
Ten zbędny optymizm jest przytłaczający.
|
|
 |
|
Już pomału chyba, kurwa, wariuję.
|
|
 |
|
Czasem bardziej porywczy od wiatru, wściekły, zbyt impulsywny, czasem nazbyt nieufny, jak szczury w potrzasku, stojące przed ślepym zaułkiem.
|
|
 |
|
Zamykam oczy i widzę ją jak wchodziła do nas z uśmiechem na twarzy i głupio pytałem co pije, choć dobrze wiedziałem, że sypaną kawę.
|
|
 |
|
Gdzie się podziały anioły i czemu nie spadły? przecież pękło Ci niebo.
|
|
 |
|
Mogę sprawić, że znów się uśmiechniesz.
|
|
|
|