 |
Spośród wielu w miłości, zaufanie jest tym, co stoi wśród najwyższych wartości. / fadetoblack
|
|
 |
wiesz kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywać z Tobą 24 h a mimo to jest mu mało, ktoś kto wie o Tobie wszystko a mimo to siedzi obok i Cię kocha..ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to ' kogo mam zajebać ? ' ... ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać.. to ktoś dzięki komu się żyje.
|
|
 |
trudno czekać na coś co wiesz, że może nigdy nie nastąpić, ale jeszcze trudniej zrezygnować, gdy wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
|
|
 |
nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. ile możesz znieść i ciągle iść naprzód. tak się wygrywa - użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązania.
|
|
 |
depresja przemawia w sposób inny... przychodzi z rana, bo przez noc nabiera odwagi by nas dopaść. wtedy promyki słońca są jak drzazgi w oczach, a każdy głos z zewnątrz odbierany jak stukot pociągu, za szybki, za głośny i zbyt agresywny, bezsensowny.
|
|
 |
Wtargnięcie do mojego świata zajęło mu sekundę. Drugą sekundę poświęcił na zrobieniu zamieszania w moim życiu, a trzecią na spierdolenie z niego zostawiając mnie zupełnie samą bez chęci do życia. Ciągle w mojej głowie huczą pytania "czemu akurat mi to zrobił?", "czym sobie na to zasłużyłam?", "dlaczego prawdziwa miłość mnie omija?".. Niektórzy dziwią mi się, dlaczego w ogólnie o nim myślę. Czy nie powinnam dać sobie z nim spokój? Dałam.. Tyle, że serce czasem tęskni za muzyką, którą tworzyło wraz z jego organem. Rozum czasem tęskni za nowymi sytuacjami z nim w roli głównej, które powinno zapamiętać. Dłonie czasem tęsknią za dotykiem jego warg, gdy całował je zimnymi wieczorami. Uszy czasem tęsknią za jego głosem. Usta czasem tęsknią za jego pocałunkami. Palce czasem tęsknią za stukaniem w klawiaturę w celu odpisania mu na sms'a i powiadomienia, że jestem już w drodze. // mój staroć. pyk, skasowano tego osobnika z mojego życia. kinia-96
|
|
 |
to jest nienormalne. tęsknie za Tobą za każdym razem, gdy oddycham. potrzebuję Cię przy sobie, gdy tylko moje serce zaczyna bić. to nie jest zwyczajne uczucie, zaczęłam się go bać, bo ono sprawia, że jesteś jedyną rzeczą w którą wierzę. nie powinnam, ale będę czekała na Ciebie do samego końca, chociaż wiem, że od dawna nie mam na co czekać. zastanawiam się jak ja mam przetrwać bez twojej miłości, przecież to Ty utrzymywałeś mnie przy życiu. te szalone myśli wprowadzają mnie w obłęd, czuje, ze wariuje. porównuje Cię z narkotykiem, który nadal czuje w swoich żyłach, jesteś jak mój upragniony raj, który staram się odszukać. no dalej, ogłoś światu jak bardzo jestem słaba, bo odczuwam znowu ta pieprzoną tęsknotę. tym razem Cię nie powstrzymam przed upokorzeniem mnie, nie. tej miłości się nie wstydzę, mimo, że jest toksyczna bo zabija precyzyjnie każdego dnia i zabrudzona twoimi żałosnymi kłamstwami. przed głupotą i błędami życiowymi nie ucieknę. nie ucieknę przed sercem i sumieniem.
|
|
 |
dręczą mnie zawroty głowy, gdy już przekraczam progi mojego domu,bo jest to granica mojej wygodnej sfery. bezużyteczne emocje, które zaśmiecały moje serce, pokryły się kurzem. jeśli się z stąd wyniosę,umrę. Znienawidziłam to nieznane szczęście bardziej niż znajomy mi smutek. odrzuciłam własne kroki,obawiam się, że stanę się bezużytecznymi butami- bo świat, czas i ludzie mnie już znosili. to co świat myśli, zbiera się we mnie jak przed domem stos gazet i rachunków. płaczę bez łez. płaczę nieświadomie.
|
|
 |
potrzebuję poduszki powietrznej, zanim zderzę się z ogromnym smutkiem idącym w moją stronę. mam tak wiele rzeczy, o które muszę zadbać. trudno mi nawet upić się jak należy. ale to nie tak , że unikam picia, może nie chcę być pozostawiona samej sobie. czy po prostu chcę przykuć czyjąś uwagę swoją samotnością ? samotność jest dla mnie tak oczywista. jeśli ktoś miałby być przy moim boku,czy wystarczyło by mnie, by się podzielić ? to znak zapytania, którego nie chcę włączać w to zdanie. ku mojej uldze, słyszę głośny głos w telefonie. rozłącza się i mruczy, jakby był wściekły. a mój wzrok skupia się na rodzinnym zdjęciu leżącym byle jak na parapecie. czy ludzie zatracają się ponieważ, nie mają domu lub drogi, którą mogliby iść? czy może dlatego, że nawet jeśli mają mnóstwo miejsc,w które mogliby pójść,nie ma tam ani jednej osoby,która by na nich czekała?
|
|
 |
każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć nie odchodź. każdy z nas kogoś kocha. każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał, lub cierpieć będzie. każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. każdy z nas ma wspomnienia, które, gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy.
|
|
 |
Teoretycznie mam wyjebane, praktycznie dobrze udaję..
|
|
 |
Wiem, że stałam się zimna. Cieszę się, jak głupia, gdy wiem, że jesteś gdzieś tam, wykończony myślami o mnie. Należy Ci się. / fadetoblack
|
|
|
|