 |
Żadnych slow niech to będzie chociaż minuta, a potem znów powiem Ci że możesz mi ufać i to nie jest tak, ze już nie lubię Cie słuchać.
|
|
 |
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach..
|
|
 |
Oni to oni a my to my, dwulicowych skurwysynów jebać tak samo jak psy.
|
|
 |
O czym mam mówić o zwycięstwie? Ponosisz klęskę kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem.
|
|
 |
Choć ciałem jesteś tam to myślami gdzie indziej.
|
|
 |
Stają się sensem. Przy nich odnajdujemy nasze miejsce.
Chcemy się mylić, by stłumić własne serce.
Czytamy książki z serii jak żyć, pozornie wiemy więcej,
lecz przychodzi czas, gdy nasza siła ponosi klęskę.
Można czytać bajki dla akwizytorów.
W życiu i tak przegramy z realnością jego horroru.
|
|
 |
Reżimy, imperia, potęgi, mocarstwa
zmiecie je czas - to upierdliwe tykanie zegarka.
|
|
 |
Puste życie twarzy ci nie żłobi ,krzesło na którym siedzisz ma trzy nogi. Dziś jesteś tym jutro innym jak kameleon,jak jakiś pedał zmieniasz płeć co sezon. Kurewskie zagrywki wychodzą ci bokiem. Nie wierzę w Boga - ty wierzysz, pieniądz twoim bogiem.
|
|
 |
Choć nie znałem nigdy zaklęć na śluz w kroku, kilka z nich leciało na jakiś kurwa błysk w oku, czy bzdury o których piszą w rubrykach, mądre głowy w jakichś kobiecych miesięcznikach..
|
|
 |
Ląduje na dnie - też wiem jak to smakuje
Na dnie szklanki odliczam chwile, aż skapituluje.
|
|
 |
Budzisz się w krzyku, z płaczem pośród krwi. Ze spermy ojca, krew z matki krwi.
|
|
 |
Sto tysięcy dni albo sto tysięcy sekund przede mną.
To wieczna niespodzianka, w życiu nie ma nic na pewno.
|
|
|
|