głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika detoxe

a teraz chciałabym umrzeć. nie  nie mówię tego od tak  bo mam zły humor. owszem  mam  ale nie jest on spowodowany np. tym  że skończyły się wakacje czy innym  równie błahym  powodem. jest on spowodowany utratą przyjaciela. a to coś gorszego  niż koniec wakacji. to coś  co sprawia cholerny ból  który rozpierdala twoją psychikę od środka. w tym przypadku apap czy jakiś inny przeciwbólowy lek nie pomoże. tu potrzeba wsparcia  wypłakanie się w ramię bliskiej ci osoby  którą ja właśnie straciłam. to straszne uczucie  z którym ja nie potrafię sobie poradzić. a jutro? co będzie jutro? zobaczę go na korytarzu i zamiast podbiec do niego i przytulić go na powitanie  przejdziemy koło siebie obojętnie  zapewne nie mówiąc sobie zwykłego 'cześć'. tak  moja przyjaźń ewidentnie się zakończyła.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 1 września 2011

a teraz chciałabym umrzeć. nie, nie mówię tego od tak, bo mam zły humor. owszem, mam, ale nie jest on spowodowany np. tym, że skończyły się wakacje czy innym, równie błahym, powodem. jest on spowodowany utratą przyjaciela. a to coś gorszego, niż koniec wakacji. to coś, co sprawia cholerny ból, który rozpierdala twoją psychikę od środka. w tym przypadku apap czy jakiś inny przeciwbólowy lek nie pomoże. tu potrzeba wsparcia, wypłakanie się w ramię bliskiej ci osoby, którą ja właśnie straciłam. to straszne uczucie, z którym ja nie potrafię sobie poradzić. a jutro? co będzie jutro? zobaczę go na korytarzu i zamiast podbiec do niego i przytulić go na powitanie, przejdziemy koło siebie obojętnie, zapewne nie mówiąc sobie zwykłego 'cześć'. tak, moja przyjaźń ewidentnie się zakończyła. / mojekuurwazycie

'straciłaś wszystko' . te słowa odbijają się jak echo w mojej głowie. wiedziałam już to wcześniej  ale nie bolało to tak bardzo  dopóki sam mi tego nie powiedziałeś. wiedziałam  że wraz z przyjaźnią straciłam wszystko. bo co jest najważniejsze jak nie przyjaciel? miałam jeszcze jakąś iskierkę  nadziei że to co zjebałam  da się naprawić  że wybaczysz. a teraz? teraz nie dam rady. ja po prostu to wiem. byłeś częścią mojego życia. byłeś zawsze  kiedy cię potrzebowałam. nie dam rady  obojętnie mijać cię na szkolnym korytarzu  rzucając zwykłe 'hej' w twoją stronę. nigdy nie pogodzę się z faktem  że ciebie już w moim życiu nie ma. NIGDY.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 1 września 2011

'straciłaś wszystko' . te słowa odbijają się jak echo w mojej głowie. wiedziałam już to wcześniej, ale nie bolało to tak bardzo, dopóki sam mi tego nie powiedziałeś. wiedziałam, że wraz z przyjaźnią straciłam wszystko. bo co jest najważniejsze jak nie przyjaciel? miałam jeszcze jakąś iskierkę, nadziei że to co zjebałam, da się naprawić, że wybaczysz. a teraz? teraz nie dam rady. ja po prostu to wiem. byłeś częścią mojego życia. byłeś zawsze, kiedy cię potrzebowałam. nie dam rady, obojętnie mijać cię na szkolnym korytarzu, rzucając zwykłe 'hej' w twoją stronę. nigdy nie pogodzę się z faktem, że ciebie już w moim życiu nie ma. NIGDY. / mojekuurwazycie

kiedy przyłapałam go na tym  że się na mnie patrzy  odwróciłam wzrok. źle mi było z faktem  że tak cholernie go zraniłam  że zostawiłam go wtedy  kiedy najbardziej mnie potrzebował. popełniłam błąd. każdy je popełnia  ale nie każdy jest wstanie wybaczać. a ty? wybaczysz mi? zrozumiem  jeśli powiesz NIE. w końcu to ja zawiniłam i to ja muszę ponieść tego konsekwencje. ale zależy mi. zależy mi na naszej przyjaźni. dopiero wtedy  kiedy zabrakło mi Ciebie w moim życiu  zrozumiałam jak wiele straciłam. wtedy doszło do mnie  że nie mam już jednej z najważniejszych osób w moim życiu. gdybym mogła cofnąć czas  wszystko potoczyłoby się inaczej  a między nami było by jak kiedyś. tęsknie za  twoimi żartami  za naszymi spotkaniami  bezsensownymi rozmowami. ja po prostu tęsknie za Tobą. jedyne co mogę teraz zrobić  to cię przeprosić za wszystko co zrobiłam źle  za każde niemiłe słowo rzucone w twoją stronę  za to  że nie byłam przy Tobie zawsze i za to  że wszystko zjebałam.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 1 września 2011

kiedy przyłapałam go na tym, że się na mnie patrzy, odwróciłam wzrok. źle mi było z faktem, że tak cholernie go zraniłam, że zostawiłam go wtedy, kiedy najbardziej mnie potrzebował. popełniłam błąd. każdy je popełnia, ale nie każdy jest wstanie wybaczać. a ty? wybaczysz mi? zrozumiem, jeśli powiesz NIE. w końcu to ja zawiniłam i to ja muszę ponieść tego konsekwencje. ale zależy mi. zależy mi na naszej przyjaźni. dopiero wtedy, kiedy zabrakło mi Ciebie w moim życiu, zrozumiałam jak wiele straciłam. wtedy doszło do mnie, że nie mam już jednej z najważniejszych osób w moim życiu. gdybym mogła cofnąć czas, wszystko potoczyłoby się inaczej, a między nami było by jak kiedyś. tęsknie za twoimi żartami, za naszymi spotkaniami, bezsensownymi rozmowami. ja po prostu tęsknie za Tobą. jedyne co mogę teraz zrobić, to cię przeprosić za wszystko co zrobiłam źle, za każde niemiłe słowo rzucone w twoją stronę, za to, że nie byłam przy Tobie zawsze i za to, że wszystko zjebałam. / mojekuurwazycie

zostawił ją. zostawił na granicy życia i śmierci. odszedł. odszedł ze stwierdzeniem  że to nie ma sensu  że to się nie uda  że nie pociągną długo. jego nastawienie do związku było od początku negatywne. no tak. przecież najlepiej rzucić wszystko i mieć wyjebane. nie walczył o nią  o nich. był obojętny. a ona ? ona była w nim zakochana na zabój. zawsze starała się omijać kłótnie  starała się o wszystko. a teraz? teraz siedzi na łóżku i je nutelle  popijając frugo. wie  że nie da rady  że nie wytrzyma. przecież nic ją na tym świecie nie trzyma. już nic.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 31 sierpnia 2011

zostawił ją. zostawił na granicy życia i śmierci. odszedł. odszedł ze stwierdzeniem, że to nie ma sensu, że to się nie uda, że nie pociągną długo. jego nastawienie do związku było od początku negatywne. no tak. przecież najlepiej rzucić wszystko i mieć wyjebane. nie walczył o nią, o nich. był obojętny. a ona ? ona była w nim zakochana na zabój. zawsze starała się omijać kłótnie, starała się o wszystko. a teraz? teraz siedzi na łóżku i je nutelle, popijając frugo. wie, że nie da rady, że nie wytrzyma. przecież nic ją na tym świecie nie trzyma. już nic. / mojekuurwazycie

http:  www.formspring.me pokacyce

cyynamoon dodano: 30 sierpnia 2011

siedzieliśmy w pomieszczeniu  gdzie przebywali wszyscy uczestnicy konkursu. nigdy nie lubiliśmy czekać  tym bardziej  jak chodziło o coś tak ważnego. o coś  z czym chcemy wiązać przyszłość. o śpiew. 'witamy ponownie. wyniki już mamy  zapraszamy wszystkich na scenę'   usłyszeliśmy. wszyscy wstali i pewnym ruchem poszli. wziąłeś mnie za rękę  mówiąc do siebie 'będzie dobrze'. kiedy wszyscy weszli na wyznaczone miejsce  rozległy się krzyki i brawa. 'trudno nam było wybrać  bo każdy z was ma niesamowity talent  każdy z was śpiewa naprawdę fajnie  ale tylko jeden duet śpiewa z prawdziwą pasją  z prawdziwym zaangażowaniem i z miłością do tego. publiczność najlepiej zareagowała na ten występ. wygrywa Daria i Fabian!'   powiedziała prowadząca. z oczu poleciały mi łzy szczęścia  a ty wziąłem mnie na ręce  krzyknąłem  że mnie kochasz i pocałowałeś. brawa były jeszcze większe. 'sto lat  sto lat  niech żyją  żyją nam'   publiczność zaczęła śpiewać  a my staliśmy przytuleni.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 30 sierpnia 2011

siedzieliśmy w pomieszczeniu, gdzie przebywali wszyscy uczestnicy konkursu. nigdy nie lubiliśmy czekać, tym bardziej, jak chodziło o coś tak ważnego. o coś, z czym chcemy wiązać przyszłość. o śpiew. 'witamy ponownie. wyniki już mamy, zapraszamy wszystkich na scenę' - usłyszeliśmy. wszyscy wstali i pewnym ruchem poszli. wziąłeś mnie za rękę, mówiąc do siebie 'będzie dobrze'. kiedy wszyscy weszli na wyznaczone miejsce, rozległy się krzyki i brawa. 'trudno nam było wybrać, bo każdy z was ma niesamowity talent, każdy z was śpiewa naprawdę fajnie, ale tylko jeden duet śpiewa z prawdziwą pasją, z prawdziwym zaangażowaniem i z miłością do tego. publiczność najlepiej zareagowała na ten występ. wygrywa Daria i Fabian!' - powiedziała prowadząca. z oczu poleciały mi łzy szczęścia, a ty wziąłem mnie na ręce, krzyknąłem, że mnie kochasz i pocałowałeś. brawa były jeszcze większe. 'sto lat, sto lat, niech żyją, żyją nam' - publiczność zaczęła śpiewać, a my staliśmy przytuleni. / mojekuurwazycie

weszliśmy na scenę. tłumy ludzi zaczęły bić nam brawa. on popatrzył się na mnie  uśmiechnął i powiedział 'damy radę'. w tle zaczął lecieć podkład. wydobyłam z siebie niepewnie głos. publiczność zaczęła klaskać. mimowolnie zamknęłam oczy. przeszły mnie ciarki. uwielbiałam to uczucie. po chwili dołączył się on. publiczność wstała z miejsc. wymieniliśmy się spojrzeniami  w których było pełno radości. kochaliśmy śpiewać. kiedy robiliśmy to w duecie  odrywaliśmy się chwilowo od rzeczywistości i wkraczaliśmy w nasz świat  który sami sobie stworzyliśmy. muzyka zaczęła cichnąć  a my opuszczaliśmy ton  kończąc piosenkę. publiczność ponownie wstała  zaczęła gwizdać i klaskać  a my ukłoniliśmy się i szczęśliwi zeszliśmy ze sceny.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 30 sierpnia 2011

weszliśmy na scenę. tłumy ludzi zaczęły bić nam brawa. on popatrzył się na mnie, uśmiechnął i powiedział 'damy radę'. w tle zaczął lecieć podkład. wydobyłam z siebie niepewnie głos. publiczność zaczęła klaskać. mimowolnie zamknęłam oczy. przeszły mnie ciarki. uwielbiałam to uczucie. po chwili dołączył się on. publiczność wstała z miejsc. wymieniliśmy się spojrzeniami, w których było pełno radości. kochaliśmy śpiewać. kiedy robiliśmy to w duecie, odrywaliśmy się chwilowo od rzeczywistości i wkraczaliśmy w nasz świat, który sami sobie stworzyliśmy. muzyka zaczęła cichnąć, a my opuszczaliśmy ton, kończąc piosenkę. publiczność ponownie wstała, zaczęła gwizdać i klaskać, a my ukłoniliśmy się i szczęśliwi zeszliśmy ze sceny. / mojekuurwazycie

tęsknie. w chuj tęsknie. jak temu zaradzić? nie wiem. rozmowy przez telefon  przez skeypa czy różnego rodzaju sms nigdy nie zastąpią mi jego bliskości  jego ciepła  jego pocałunków. nic nie zastąpi mi spotkania z nim i wpatrywania się w jego brązowe tęczówki. dużo bym dała  żeby teraz był przy mnie  objął mnie i szepnął jak bardzo kocha. gdybym miała taką możliwość  wsiadłabym  choćby zaraz  w autobus  pociąg  samochód  samolot  czy jakikolwiek inny pojazd i pojechałabym do niego. nie brałabym wiele  bo po co  skoro przy nim miałabym wszystko. miałabym miłość.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 30 sierpnia 2011

tęsknie. w chuj tęsknie. jak temu zaradzić? nie wiem. rozmowy przez telefon, przez skeypa czy różnego rodzaju sms nigdy nie zastąpią mi jego bliskości, jego ciepła, jego pocałunków. nic nie zastąpi mi spotkania z nim i wpatrywania się w jego brązowe tęczówki. dużo bym dała, żeby teraz był przy mnie, objął mnie i szepnął jak bardzo kocha. gdybym miała taką możliwość, wsiadłabym, choćby zaraz, w autobus, pociąg, samochód, samolot, czy jakikolwiek inny pojazd i pojechałabym do niego. nie brałabym wiele, bo po co, skoro przy nim miałabym wszystko. miałabym miłość. / mojekuurwazycie

płacz zagłuszał jej myśli. rodzice  szkoła  on  znajomi. tego było za wiele  a ona miała za mało lat  aby to udźwignąć. była za młoda  żeby walczy z życiem  a co dopiero z nim zwyciężyć. miała słabą i już zniszczoną psychikę. poddała się. wstała  wyszła z pokoju i niepewnym ruchem schodziła po schodach. kiedy doszła w wyznaczone miejsce  oparła się o ścianę i zaczęła krzyczeć  że nienawidzi siebie. podeszła do półki  w której leżały żyletki. wzięła jedną z nich i powolnym ruchem przejechała po nadgarstku. po krótkim czasie  weszła na krzesło  zawiązała sznurek do haczyka  który był wbity w sufit i obwiązała nim szyję. 'nie dałam rady  wybaczcie'   szepnęła i kopnęła krzesło  które z hukiem obiło się o ścianę. odeszła. na zawsze.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 30 sierpnia 2011

płacz zagłuszał jej myśli. rodzice, szkoła, on, znajomi. tego było za wiele, a ona miała za mało lat, aby to udźwignąć. była za młoda, żeby walczy z życiem, a co dopiero z nim zwyciężyć. miała słabą i już zniszczoną psychikę. poddała się. wstała, wyszła z pokoju i niepewnym ruchem schodziła po schodach. kiedy doszła w wyznaczone miejsce, oparła się o ścianę i zaczęła krzyczeć, że nienawidzi siebie. podeszła do półki, w której leżały żyletki. wzięła jedną z nich i powolnym ruchem przejechała po nadgarstku. po krótkim czasie, weszła na krzesło, zawiązała sznurek do haczyka, który był wbity w sufit i obwiązała nim szyję. 'nie dałam rady, wybaczcie' - szepnęła i kopnęła krzesło, które z hukiem obiło się o ścianę. odeszła. na zawsze. / mojekuurwazycie

upodabniamy się do innych  myśląc  że będziemy lepsi  oryginalniejsi  bardziej wyjątkowi. pozornie. nigdy nie będziesz lepsza  będąc kimś innym. będziesz nic nie znaczącym człowiekiem  który gubi się w szarym tłumie ludzi. będziesz taka sama  jak wszyscy. niczym nie będziesz się odróżniać. a w życiu nie chodzi o to. my musimy grać  ale nie w taki sposób  że kopiujemy czyjąś osobowość  czyiś charakter. tu chodzi o to  żeby poznać siebie. pewnie pomyślisz 'ale ja znam siebie' . nie. nie znasz. ale boisz się do tego przyznać. prawda jest taka  że zakładasz różne maski  w różnych sytuacjach. nie powinnaś. przyjrzyj się sobie. poznaj swoje wady i zalety. zaakceptuj je albo je zmień. walcz. po prostu walcz. nie omijaj głazów  jakie spotykają cię w życiu  bo w dorosłości  będziesz omijała nawet ziarenka piasku.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 30 sierpnia 2011

upodabniamy się do innych, myśląc, że będziemy lepsi, oryginalniejsi, bardziej wyjątkowi. pozornie. nigdy nie będziesz lepsza, będąc kimś innym. będziesz nic nie znaczącym człowiekiem, który gubi się w szarym tłumie ludzi. będziesz taka sama, jak wszyscy. niczym nie będziesz się odróżniać. a w życiu nie chodzi o to. my musimy grać, ale nie w taki sposób, że kopiujemy czyjąś osobowość, czyiś charakter. tu chodzi o to, żeby poznać siebie. pewnie pomyślisz 'ale ja znam siebie' . nie. nie znasz. ale boisz się do tego przyznać. prawda jest taka, że zakładasz różne maski, w różnych sytuacjach. nie powinnaś. przyjrzyj się sobie. poznaj swoje wady i zalety. zaakceptuj je albo je zmień. walcz. po prostu walcz. nie omijaj głazów, jakie spotykają cię w życiu, bo w dorosłości, będziesz omijała nawet ziarenka piasku. / mojekuurwazycie

siedząc na parapecie  usłyszała  że ktoś wchodzi do jej pokoju. kiedy zobaczyła  że to on  uśmiechnęła się i odwróciła wzrok. intensywnie wpatrywała się w krajobraz za oknem. myślała nad życiem  nad tym co będzie dalej. przecież była tak młoda  tak niewiele wiedziała o życiu  a w środku nosiła już dziecko. swoje dziecko. 'mam trzy serca  wiesz?'   powiedział z uśmiechem  odgarniając jej włosy. 'jak trzy?'   spojrzała na niego pytająca. 'swoje  twoje i tego naszego maleństwa  które się w tobie rozwija'   poinformował  dotykając jej brzucha.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 29 sierpnia 2011

siedząc na parapecie, usłyszała, że ktoś wchodzi do jej pokoju. kiedy zobaczyła, że to on, uśmiechnęła się i odwróciła wzrok. intensywnie wpatrywała się w krajobraz za oknem. myślała nad życiem, nad tym co będzie dalej. przecież była tak młoda, tak niewiele wiedziała o życiu, a w środku nosiła już dziecko. swoje dziecko. 'mam trzy serca, wiesz?' - powiedział z uśmiechem, odgarniając jej włosy. 'jak trzy?' - spojrzała na niego pytająca. 'swoje, twoje i tego naszego maleństwa, które się w tobie rozwija' - poinformował, dotykając jej brzucha. / mojekuurwazycie

przyglądała się całej sytuacji. cierpiała. to wszystko sprawiało jej ogromny ból  z którym nie mogła sobie poradzić. nie wytrzymała. 'mam dość!'   krzyknęła. w domu zapanowała cisza  a rodzice zwrócili na nią wzrok. 'po co daliście mi życie  skoro teraz nie potraficie mnie wychować ?! prawda jest taka  że nigdy nawet nie próbowaliście. w domu są wieczne awantury  przemoc  alkohol. nie takiego życia chcę! gdzie byliście kiedy pierwszy raz zdarłam sobie kolano? kiedy uczyłam się jeździć na rowerze ? kiedy wypadł mi pierwszy ząb ? kiedy nie miałam się z kim bawić ? kiedy ostatni raz byliście ze mną na spacerze ? kiedy wzięliście mnie na kolana  przytuliliście i powiedzieliście  jak bardzo mnie kochacie ? kiedy oglądaliśmy razem rodzinne zdjęcia? nigdy. dlaczego? bo żadnych nie mamy. nie daliście mi matczynej ani ojcowskiej miłości. nie daliście mi nic.   powiedziała przez łzy. rodzice nie raczyli popatrzeć jej się w oczy. wzięła bluzę i wyszła  trzaskając drzwiami.   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 29 sierpnia 2011

przyglądała się całej sytuacji. cierpiała. to wszystko sprawiało jej ogromny ból, z którym nie mogła sobie poradzić. nie wytrzymała. 'mam dość!' - krzyknęła. w domu zapanowała cisza, a rodzice zwrócili na nią wzrok. 'po co daliście mi życie, skoro teraz nie potraficie mnie wychować ?! prawda jest taka, że nigdy nawet nie próbowaliście. w domu są wieczne awantury, przemoc, alkohol. nie takiego życia chcę! gdzie byliście kiedy pierwszy raz zdarłam sobie kolano? kiedy uczyłam się jeździć na rowerze ? kiedy wypadł mi pierwszy ząb ? kiedy nie miałam się z kim bawić ? kiedy ostatni raz byliście ze mną na spacerze ? kiedy wzięliście mnie na kolana, przytuliliście i powiedzieliście, jak bardzo mnie kochacie ? kiedy oglądaliśmy razem rodzinne zdjęcia? nigdy. dlaczego? bo żadnych nie mamy. nie daliście mi matczynej ani ojcowskiej miłości. nie daliście mi nic. - powiedziała przez łzy. rodzice nie raczyli popatrzeć jej się w oczy. wzięła bluzę i wyszła, trzaskając drzwiami. / mojekuurwazycie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć