 |
Możemy spleść swe ręce, odejść tylko we dwoje. Wiesz, że żadnych przeszkód z Tobą się nie boję.
|
|
 |
Chciałabym mieć Ciebie przy mnie za zawsze.
|
|
 |
Poświęcę dla Ciebie wszystko. Oddam to co mam. Wystarczysz mi tylko Ty i Twoje szczęście. To wszystko czego chcę.
|
|
 |
Mam ochotę posłuchać rytmu Twego serca, wtulić się w Ciebie i poczuć to ciepło na ustach.
|
|
 |
Gdy byłam u Ciebie naprawdę czułam się, jakby nic się stało. Jakbym nigdy przez Ciebie nie płakała, jakbyśmy zawsze się tak do siebie uśmiechali. Czułam tylko dziwny dystans, prawie niewidoczny, a jednak wyczuwalny. Uruchomił się zwłaszcza w momencie, gdy zdałam sobie sprawę że trzymamy się za ręce, a Twoja twarz jest naprzeciwko mojej.
|
|
 |
Szczerze? Nie wiem, co w niej widzisz. Nie rozumiem. Ale nie muszę rozumieć. Nie zależy mi. Mam wszystko gdzieś. A i na koniec, chcę tylko dodać, że cię kocham, ale to nie moja wina.
|
|
 |
boję się. boję się, że nie przestanę go nigdy kochać. że przez moją chorobliwą miłość zostanę sama. bo nie wyobrażam sobie nikogo, obok mnie, oprócz niego.
|
|
 |
tęsknię do wspomnień, tęsknię do tych chwil.
|
|
 |
"- Ale mi zimno, a tobie ? - Mi nie. Chcesz szalik ? - Nie, coś ty, bo będzie ci zimno. - Nie będzie, a ty będziesz chora, weź. - Nie chce, naprawde. Nie będę. - Masz racje.... Nie będziesz. " - Zbliżył się, i od tamtej pory szła otulona jego ramieniem < 3
|
|
 |
Dlaczego jesteś ? Nie wiem. Wiem, że nie chce, żebyś odszedł . < 3
|
|
 |
-Kocham Cię. Zacny suchar milordzie.
|
|
|
|