głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deszczowa_nimfa

Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy  spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę  a swoje kolana tulę do siebie  lekko się kołysząc  niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód  zaczyna brakować mi powietrza  a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa  krzyczę z bólu  próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku  którą szybko wycieram wmawiając sobie  że jestem silna. Stoję wpatrzona w lustro  mając nadzieję  że to tylko lustrzane deformacje  że to nie jestem prawdziwa ja. Proszę zapewnij  że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie  że ten cholerny ból ma sens. Powiedź  że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca  nie są karą.♥.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silna. Stoję wpatrzona w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwa ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą.♥.

Byłeś tak wkurwiony  a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam  wyzywałam chociaż wiedziałam  że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam  że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się  opanowałeś furie. Moje ręce  które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc  które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe.Oba pękły w tym samym momencie.♥.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Byłeś tak wkurwiony ,a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam ,wyzywałam chociaż wiedziałam ,że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam ,że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się ,opanowałeś furie. Moje ręce ,które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc ,które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe.Oba pękły w tym samym momencie.♥.

Zaproszę Cię na herbatę   ale to nie będzie taka zwykła herbata . Pozornie posłodzona tak jak lubisz . Wymieszam ją myślami o Tobie   których tyle się nazbierało . Dodam wyrzuty sumienia   bo zrobiłam błąd i tak bardzo tęskniłam . Na dnie znajdziesz kolejną szansę   ale Ty nigdy nie dopijasz do końca .♥.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Zaproszę Cię na herbatę , ale to nie będzie taka zwykła herbata . Pozornie posłodzona tak jak lubisz . Wymieszam ją myślami o Tobie , których tyle się nazbierało . Dodam wyrzuty sumienia , bo zrobiłam błąd i tak bardzo tęskniłam . Na dnie znajdziesz kolejną szansę , ale Ty nigdy nie dopijasz do końca .♥.

Uwielbiam ten moment kiedy go nie zauwazam a on obejmuje mnie od tylu calujac w policzek. Kiedy wpada do mnie jak mam zly dzien i krzyczac ''ogarnij sie leniu'' wyciaga mi z szafy ciuchy i tuszuje mi rzesy  kiedy nie mam ochoty wychodzic a on za nogi wydziera mnie z pokoju  kiedy robi mi kisiel przypominajacy wode  kiedy odbiera za mnie telefony splawiajac dziecinne kolezanki z klasy  kiedy daje mi papierosa jak widzi  ze sie zdenerwuje tylko po to aby nie meczyc sie z moim humorem  kiedy odprowadza mnie do domu mimo iz powrót zajmie mu bita godzine. Kocham w nim to  ze nie jest jak ci inni i nie wstydzi sie okazywac uczuc przed kumplami  kocham te pozegnania kiedy nie chce wypuscic mnie ze swoich ramion i kocham w nim to ze czesto slysze z jego ust ''dziekuje ze jestes''. Albo jestem tak w niego zapatrzona albo jest idealem.♥.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Uwielbiam ten moment kiedy go nie zauwazam a on obejmuje mnie od tylu calujac w policzek. Kiedy wpada do mnie jak mam zly dzien i krzyczac ''ogarnij sie leniu'' wyciaga mi z szafy ciuchy i tuszuje mi rzesy, kiedy nie mam ochoty wychodzic a on za nogi wydziera mnie z pokoju, kiedy robi mi kisiel przypominajacy wode, kiedy odbiera za mnie telefony splawiajac dziecinne kolezanki z klasy, kiedy daje mi papierosa jak widzi, ze sie zdenerwuje tylko po to aby nie meczyc sie z moim humorem, kiedy odprowadza mnie do domu mimo iz powrót zajmie mu bita godzine. Kocham w nim to, ze nie jest jak ci inni i nie wstydzi sie okazywac uczuc przed kumplami, kocham te pozegnania kiedy nie chce wypuscic mnie ze swoich ramion i kocham w nim to ze czesto slysze z jego ust ''dziekuje ze jestes''. Albo jestem tak w niego zapatrzona albo jest idealem.♥.

Chciałabym   żeby mnie pokochał. Ale tak całą. Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał. ♥

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Chciałabym , żeby mnie pokochał. Ale tak całą. Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał. ♥

http:  www.youtube.com watch?v=RLKVofVM5oY feature=related

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Najprościej spóźnić do szkoły  poznęcać się nad niewinnymi pierwszakami  powyzywać nauczycielki  tylko pamiętaj to nie rozwiąże tych wszystkich problemów.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Najprościej spóźnić do szkoły, poznęcać się nad niewinnymi pierwszakami, powyzywać nauczycielki, tylko pamiętaj to nie rozwiąże tych wszystkich problemów.

Najprościej spóźnić do szkoły  poznęcać się nad niewinnymi pierwszakami  powyzywać nauczycielki  tylko pamiętaj to nie rozwiąże tych wszystkich problemów.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Najprościej spóźnić do szkoły, poznęcać się nad niewinnymi pierwszakami, powyzywać nauczycielki, tylko pamiętaj to nie rozwiąże tych wszystkich problemów.

I to już wsztystko  dajmy spokój  wypijmy piwo i chodźmy stąd. Każde z nas pójdzie swoją drogą  normalna sprawa  zwykły błąd.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

I to już wsztystko, dajmy spokój, wypijmy piwo i chodźmy stąd. Każde z nas pójdzie swoją drogą, normalna sprawa, zwykły błąd.

Wczoraj skakałam z radości  uśmiechałam się przez cały dzień  nawet powiedziałam siostrze  że ją kocham. Nie. Nie chodzi o Ciebie. Zdałam sobie po prostu sprawę  że moje życie bez Ciebie jest równie piękne.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Wczoraj skakałam z radości, uśmiechałam się przez cały dzień, nawet powiedziałam siostrze, że ją kocham. Nie. Nie chodzi o Ciebie. Zdałam sobie po prostu sprawę, że moje życie bez Ciebie jest równie piękne.

Tamtego wieczoru spośród całego tłumu wybraliśmy właśnie siebie... I mimo   że żadne z nas nie miało odwagi by wykonać jakiś większy gest czułam jak przytulasz mnie wzrokiem.  eheem.

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Tamtego wieczoru spośród całego tłumu wybraliśmy właśnie siebie... I mimo , że żadne z nas nie miało odwagi by wykonać jakiś większy gest czułam jak przytulasz mnie wzrokiem. eheem. ;*

Coraz rzadziej szukała jego wzroku  nie dopytywała koleżanek gdzie go widziały  przestała interesować się jego opinią. Po prostu wszystko powoli jej przechodziło  bo czas leczy rany  nawet te najgłębsze  najboleśniejsze. Była gotowa na nową miłość  ale jeszcze nie dziś. Wolała poczekać aż będzie w stu procentach pewna  że nie czuje kompletnie nic…

princeps dodano: 27 stycznia 2012

Coraz rzadziej szukała jego wzroku, nie dopytywała koleżanek gdzie go widziały, przestała interesować się jego opinią. Po prostu wszystko powoli jej przechodziło, bo czas leczy rany, nawet te najgłębsze, najboleśniejsze. Była gotowa na nową miłość, ale jeszcze nie dziś. Wolała poczekać aż będzie w stu procentach pewna, że nie czuje kompletnie nic…

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć