 |
|
Lubie pieprzone drobne rzeczy jak ciepło Twoich dłoni i sposób w jaki na mnie patrzysz.
|
|
 |
|
pośród konkretów, które były marzeniami życie wciąż w podróży gdzieś między słowami
|
|
 |
|
nie umiem sobie radzić, nie jestem aż tak twarda z najprostszymi sprawami potrzebuje wsparcia.
|
|
 |
|
ciężko przełknąć tą prawdę i cokolwiek tu udać, ale wytrwam, bo wiem, że wiara czyni cuda
|
|
 |
|
Pamiętam te słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam? Nie pytaj. Nieważne..
|
|
 |
|
moje uczucia dziś są gdzieś na dole..
|
|
 |
|
Najtrudniej zobaczyć rzecz taką jaką jest na prawdę
|
|
 |
|
Miłość, marzenia, uczucia i myśli, jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt.
|
|
 |
|
jesteś niewolnikiem własnego sumienia, bo straciłeś wszystko i właśnie to doceniasz..
|
|
 |
|
Więcej pokus by czasu po nie sięgnąć .
|
|
 |
|
robię krok do przodu dwa kroki do tyłu..
|
|
 |
|
zostaw mnie nie kuś, nie mów, nie wołaj, daj skołatanym myślom odpocząć już pora
|
|
|
|