 |
Kawa stygnie. Uczucia gasną. Namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
świat śpi, pod poduszkę pakuje mu niespodziankę..
|
|
 |
a teraz marzę o tym, by tylko dać Ci szczęście, bo Ty jedynym, któremu oddałam swe serce
|
|
 |
stara farba przebija się spod tapety, stare wspomnienia dają o sobie znać, choćbyś kładł kolejne warstwy to niestety przeszłość wraca by skręcić Ci kark
|
|
 |
nie umiesz szczęścia zauważyć może za wysoko patrzysz
|
|
 |
i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca
|
|
 |
Jeśli będę musiał się odwrócić i
to co czuje zniszczyć,
nie móc o tym mówić,
jeśli będę musiał poczuć tak, musisz zrozumieć to
będzie koniec nas, koniec, dziś tak to czuję..
|
|
 |
gdy nie będę już tak bardzo chciał Cię widzieć, gdy nie będę chciał Cię słuchać, gdy nie będę z Tobą milczeć...
|
|
 |
Kto raz przyjaźni poznał moc, nie będzie trwonił słów
Przy innym ogniu, w inną noc, do zobaczenia znów.
|
|
 |
prostą opcją było odejść nie zostawić nic zostawić co bolało i co boli mnie do dziś
mogłam to zrobić ale zbyt mało odwagi a teraz już nie masz szans by to naprawić.
|
|
 |
Czasem sobie nie radzę, a sumie coraz częściej
I coraz częściej mocniej bije moje serce.
|
|
 |
Może czujesz to, co ja, Może masz te same myśli.
|
|
|
|