 |
Zamknij oczy, będę mówił, słów i tak nie widać, najważniejsze niewidoczne jest- słyszałeś chyba.
|
|
 |
Nic nie układa się po mojej myśli. Jest wręcz przeciwnie. Święta coraz bliżej, a ja nadal nie wiem, którą drogę wybrać powinienem. Pójść w prawo? A może w lewo? Chociaż droga na prosto może okazać się najlepsza. Tutaj jest tylko jeden wybór. Nie da się wrócić, bo obraz będzie zanikał z każdym kolejnym krokiem. Nie mogę podjąć złej decyzji. To znamię pozostanie do końca życia. To jak chcieć ukryć kawałek życiorysu przed najbliższymi - nie da się. Ktoś chce złapać mnie za dłoń kiedy zmierzam ku końcowi. Wyrywam się i chce uciec - to mój kolejny błąd. Jak wszystko naprawić? Jak cofnąć czas? Drugi raz nie wdepnął bym w to bagno. Poszedłbym inną drogą by teraz nie mieć tak trudnych wyborów. - Niech ktoś mi pomoże! - krzyczę ale nikt mojego krzyku już nie słyszy. Zostałem sam. Jestem tylko ja i moje myśli - co byłoby gdyby. | dearmad
|
|
 |
Nie obchodzi mnie opinia innych na nasz temat. Jestem przekonany, że te gadki, oszczerstwa są z powodu zazdrości. Tak. Właśnie tak. Oni mi zazdroszczą. Zazdroszczą, że to właśnie ja mogę trzymać Cię za rękę, a oni mogą tylko patrzeć, bo wiedzą, że nigdy nie będą Ciebie mieli. Zazdroszczą, że to ja mogę całować Twoje usta i obejmować Cię, kiedy chcesz poczuć się bezpiecznie. Właściwie to mam do Ciebie kochana pytanie. Dlaczego jesteś ze mną? Przepraszam, że pytam, ale nigdy mi tego nie powiedziałaś. Różnię się czymś od innych? Zrobiłem coś co Ci zaimponowało? Serio, nie rozumiem, dlaczego wybrałaś właśnie mnie. Przecież jest tylu kolesi, a Ty chcesz być właśnie ze mną. Przez pewien czas nawet myślałem, że o Tobie mogę jedynie śnić. Jednak pojawiłaś się. Nie mogę Cię stracić. Więc dlaczego ze mną jesteś? A wiesz... Nawet nie odpowiadaj. Nie chcę wiedzieć. Po prostu bądź i kochaj./mr.lonely
|
|
 |
dlaczego akurat on? nie wiem, na prawdę. może dlatego, że ciągle się ze mną sprzecza. kłócimy się o najróżniejsze rzeczy. zawsze musi postawić na swoim i nigdy z tego nie rezygnuje. nie akceptuje mojego sprzeciwu i gdy nie chcę gdzieś iść, bierze mnie na ręce narzekając na wieczne problemy ze mną. może dlatego właśnie on, bo w odróżnieniu od innych ma cięższy charakter od mojego.
|
|
 |
Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać, wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka.
|
|
 |
Wróć i zabierz chwile, których nie mogę zapomnieć...
|
|
 |
Mogę wszystko dla ciebie zrobić, wiem to na pewno, mogę pójść każdą ścieżką, dopóki stanowimy jedność,
|
|
 |
Chciałbym przytulić cię i tulić cię i wtulić się...
|
|
 |
Ja nie ukrywam, czasem spotkam cię w myślach.
|
|
 |
Nie wiedziałem, że anioły latają tak nisko, bądź dziś dobrą myślą obok mnie, bardzo blisko.
|
|
 |
Idziesz przez korytarz horroru. Jest prawie 4 nad ranem, a ty jesteś w koszmarze, to straszne. Jest tu koroner. Czeka na ciebie byś skręcił w róg, aby mógł cię przyprzeć do muru. Już przepadłeś, on jest przy tobie, zza rogu właśnie zobaczył jak uciekasz. Wszystko co chcesz to odpocząć, bo nie możesz już uciekać. Jesteś skończony. Wszystko czego on chce to cię zabić przed publicznością, gdy wszyscy patrzą i biją brawo / Eminem
|
|
 |
Złap mnie, przytul mocno mnie do siebie, powiedz, że tak bardzo kochasz, tak jak ja kocham wciąż Ciebie...
|
|
|
|