głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika destroyaa

1. Tato  proszę wybacz mi. wiem  że nie o takiej córce marzyłeś. wiem  że Cię zawiodłam. ale ja sobie tutaj po prostu nie radzę. tak często łapię się na myśli o Tobie  albo Twoim imieniu na swoich ustach. czy jesteś ze mnie dumny? czy pomagasz mi wciąż żyć tutaj? czy spoglądasz na mnie z góry? nie jestem już tą małą córeczką  którą tak kochałeś. zbyt dużo kłócę się z mamą  palę  przeklinam  nie dbam o naukę  krzywdzę własne ciało. to wszystko dlatego  że mogę  nie jestem w stanie już dłużej żyć bez Ciebie. byłeś moim najlepszym przyjacielem  opiekunem  ostoją spokoju kiedy wszyscy się ode mnie odwracali. bez Ciebie jestem tutaj całkiem sama  bezbronna na nienawiść innych. odkąd odszedłeś nie ma przy mnie nikogo. rodzina  przyjaciele  wszyscy odeszli  mimo że obiecywali pomoc. nie umiem funkcjonować. nic we mnie nie ma. zostaję tutaj wyłącznie dlatego  że wiem że Ty byś tego chciał  abym walczyła. nie dała im tej chorej satysfakcji  że mnie zniszczyli.

briefly dodano: 2 kwietnia 2013

1. Tato, proszę wybacz mi. wiem, że nie o takiej córce marzyłeś. wiem, że Cię zawiodłam. ale ja sobie tutaj po prostu nie radzę. tak często łapię się na myśli o Tobie, albo Twoim imieniu na swoich ustach. czy jesteś ze mnie dumny? czy pomagasz mi wciąż żyć tutaj? czy spoglądasz na mnie z góry? nie jestem już tą małą córeczką, którą tak kochałeś. zbyt dużo kłócę się z mamą, palę, przeklinam, nie dbam o naukę, krzywdzę własne ciało. to wszystko dlatego, że mogę, nie jestem w stanie już dłużej żyć bez Ciebie. byłeś moim najlepszym przyjacielem, opiekunem, ostoją spokoju kiedy wszyscy się ode mnie odwracali. bez Ciebie jestem tutaj całkiem sama, bezbronna na nienawiść innych. odkąd odszedłeś nie ma przy mnie nikogo. rodzina, przyjaciele, wszyscy odeszli, mimo że obiecywali pomoc. nie umiem funkcjonować. nic we mnie nie ma. zostaję tutaj wyłącznie dlatego, że wiem że Ty byś tego chciał, abym walczyła. nie dała im tej chorej satysfakcji, że mnie zniszczyli.

nie przesadzaj! sama masz o wiele większy talent :   ale dziękuję :  teksty briefly dodał komentarz: nie przesadzaj! sama masz o wiele większy talent :)) ale dziękuję :* do wpisu 2 kwietnia 2013
jeju  bardzo dziękuję Ci za taką motywację  jednak uważam  że jest mnóstwo genialniejszych osób :  teksty welcometoreality dodał komentarz: jeju, bardzo dziękuję Ci za taką motywację, jednak uważam, że jest mnóstwo genialniejszych osób :* do wpisu 2 kwietnia 2013
dziękuję za miłe słowa :  teksty welcometoreality dodał komentarz: dziękuję za miłe słowa :* do wpisu 2 kwietnia 2013
Mamusiu  gdybyś wiedziała o wszystkich moich tajemnicach  bardzo byś się na mnie zawiodła. Może to jednak lepiej  że o niczym nie wiesz? Może to lepiej  że nie widzisz mojego roztrzaskanego serca  bo pewnie Twoje upadłoby z taką samą mocą tuż obok mojego. To może lepiej  że nie słyszysz jak płaczę  bo pewnie martwiłabyś się  a na Twojej twarzy tak rzadko gości uśmiech. Mamusiu  przepraszam  że wracam do domu zbyt późno i okłamuję Cię  gdzie idę. Nie chcę  abyś się o mnie bała  Twoje zdrowie jest dla mnie najcenniejszym skarbem. Przepraszam za wszystkie kłótnie i za to  że nigdy nie potrafię przyznać się do winy. Mamusiu  przepraszam  że Cię nie doceniam... szukam bliskich w obcych osobach  które wciąż mnie ranią  podczas gdy ta najbliższa osoba siedzi tuż za ścianą i tęskni za swoją małą córeczką  która przychodziła bezinteresownie  aby się przytulić. Przepraszam  że nie jestem idealna i że nie potrafię powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w oczy...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

Mamusiu, gdybyś wiedziała o wszystkich moich tajemnicach, bardzo byś się na mnie zawiodła. Może to jednak lepiej, że o niczym nie wiesz? Może to lepiej, że nie widzisz mojego roztrzaskanego serca, bo pewnie Twoje upadłoby z taką samą mocą tuż obok mojego. To może lepiej, że nie słyszysz jak płaczę, bo pewnie martwiłabyś się, a na Twojej twarzy tak rzadko gości uśmiech. Mamusiu, przepraszam, że wracam do domu zbyt późno i okłamuję Cię, gdzie idę. Nie chcę, abyś się o mnie bała, Twoje zdrowie jest dla mnie najcenniejszym skarbem. Przepraszam za wszystkie kłótnie i za to, że nigdy nie potrafię przyznać się do winy. Mamusiu, przepraszam, że Cię nie doceniam... szukam bliskich w obcych osobach, które wciąż mnie ranią, podczas gdy ta najbliższa osoba siedzi tuż za ścianą i tęskni za swoją małą córeczką, która przychodziła bezinteresownie, aby się przytulić. Przepraszam, że nie jestem idealna i że nie potrafię powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w oczy... / welcometoreality

Dlaczego ja z nią jestem mimo kilometrów  które nas dzielą? Dlaczego mimo tych wszystkich sprzeczek  nie potrzebnych słów i częstego braku kontaku ja nadal z nią pisze i wracam do tego wszystkiego? Może ważne jest to  że gdy patrze w jej oczy nie potrzebuje nic więcej do szczęścia? Może dlatego  że chce by czuła się bezpieczna przy moim boku? Może dlatego  że mimo wszystkich naszych kłótni zawsze się potrafimy pogodzić bo ciężko nam wytrzymać bez siebie? To jednak można nazwać chyba już uczuciem  nie uważasz? Doskonale wiem co Ona ma w główce. I wiem  że jej wredny charakter dodaje tylko uroku. Tak. Zdecydowanie  Ona wykradła moje serce i wcale nie ma zamiaru go oddawać.   dearmad

dearmad dodano: 2 kwietnia 2013

Dlaczego ja z nią jestem mimo kilometrów, które nas dzielą? Dlaczego mimo tych wszystkich sprzeczek, nie potrzebnych słów i częstego braku kontaku ja nadal z nią pisze i wracam do tego wszystkiego? Może ważne jest to, że gdy patrze w jej oczy nie potrzebuje nic więcej do szczęścia? Może dlatego, że chce by czuła się bezpieczna przy moim boku? Może dlatego, że mimo wszystkich naszych kłótni zawsze się potrafimy pogodzić bo ciężko nam wytrzymać bez siebie? To jednak można nazwać chyba już uczuciem, nie uważasz? Doskonale wiem co Ona ma w główce. I wiem, że jej wredny charakter dodaje tylko uroku. Tak. Zdecydowanie, Ona wykradła moje serce i wcale nie ma zamiaru go oddawać. | dearmad

Nie obiecam Ci willi z basenem i posiadłości na kilka hektarów za miastem. Nie obiecam Ci trzech samochodów w garażu i ciągle pękającego w szwach od hajsu portfela. Nie obiecam Ci codziennych zakupów  kosmetyczek i fryzjerów z koleżankami byś mogła sobie poplotkować. Nie mogę Ci zaoferować prywatnego szofera  sprzątaczek i lokaja. Tak naprawdę ja nie mogę Ci zapewnić dobrej przyszłości i stabilnego związku. Jestem zepsuty do końca. Często wyłączam swoje uczucia. Lubie się napić i zajarać  czasem zniknąć na kilka dni nic nie mówiąc nikomu. Nie chcę Ci moich wybryków wynagradzać spontanicznymi  zagranicznymi wycieczkami. Jeżeli mnie chcesz zamieszkaj ze mną w moim mieszkaniu. Na tym osiedlu przesiąkniętym masą wspomnień. Nie oczekuj ode mnie miliona na koncie  a czułości. Nie chciej mnie zmieniać na każdym kroku  a zaakceptuj  każdy mój stan emocjonalny. Nie rób mi ciągłych awantur  a postaraj się mnie zrozumieć.Bądź sobą nadal. Nie chcę byś zmieniała się pod wpływem otoczenia.   dearmad

dearmad dodano: 2 kwietnia 2013

Nie obiecam Ci willi z basenem i posiadłości na kilka hektarów za miastem. Nie obiecam Ci trzech samochodów w garażu i ciągle pękającego w szwach od hajsu portfela. Nie obiecam Ci codziennych zakupów, kosmetyczek i fryzjerów z koleżankami byś mogła sobie poplotkować. Nie mogę Ci zaoferować prywatnego szofera, sprzątaczek i lokaja. Tak naprawdę ja nie mogę Ci zapewnić dobrej przyszłości i stabilnego związku. Jestem zepsuty do końca. Często wyłączam swoje uczucia. Lubie się napić i zajarać, czasem zniknąć na kilka dni nic nie mówiąc nikomu. Nie chcę Ci moich wybryków wynagradzać spontanicznymi, zagranicznymi wycieczkami. Jeżeli mnie chcesz zamieszkaj ze mną w moim mieszkaniu. Na tym osiedlu przesiąkniętym masą wspomnień. Nie oczekuj ode mnie miliona na koncie, a czułości. Nie chciej mnie zmieniać na każdym kroku, a zaakceptuj, każdy mój stan emocjonalny. Nie rób mi ciągłych awantur, a postaraj się mnie zrozumieć.Bądź sobą nadal. Nie chcę byś zmieniała się pod wpływem otoczenia. | dearmad

będę silna i wytrzymam. zostało mi już tylko kilka godzin. ale kurwa boli mnie fakt  że więcej kontaktu miałam z kumplem niż z nim  gdzie powinno być odwrotnie. i dlatego tak często wątpię w jego chęci bycia.

briefly dodano: 2 kwietnia 2013

będę silna i wytrzymam. zostało mi już tylko kilka godzin. ale kurwa boli mnie fakt, że więcej kontaktu miałam z kumplem niż z nim, gdzie powinno być odwrotnie. i dlatego tak często wątpię w jego chęci bycia.

idealne! teksty briefly dodał komentarz: idealne! do wpisu 2 kwietnia 2013
Podeszłam do niej i uśmiechnęłam się  mówiąc  hej piękna   jednak ona nie chciała mi uwierzyć. Mimo smutku w oczach  podpuchniętych powiek od płaczu  grymasu bólu na twarzy  bagażu doświadczeń na barkach  była piękna. Jednak nie miała nikogo  kto chciałby dostrzec to piękno. Opowiedziała mi o swoim zranionym sercu  a ja miałam ochotę rozpłakać się za nią. Była tak silna  że zrobiło mi się głupio za moje błahe słabości. Trwała. Z każdym dniem dawała z siebie wszystko  mimo szykan  kpin i cierpień. Ludzie omijali ją szerokim łukiem  a przecież była piękna  wspaniała  niepowtarzalna... była idealna  jednak inni zamiast perfekcji w jej duszy  widzieli jedynie przerażające ich koła wózka  którymi posługiwała się zamiast nóg i chustkę na głowie  którą kryła swoją śmiertelną chorobę. To straszne  że oni nie widzieli tego co ja... jednak ona uśmiechała się i z pokorą czekała na swoją kolej  modląc się o szczęśliwe życie dla wszystkich  którzy życzyli jej śmierci...   welcometoreality

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

Podeszłam do niej i uśmiechnęłam się, mówiąc "hej piękna", jednak ona nie chciała mi uwierzyć. Mimo smutku w oczach, podpuchniętych powiek od płaczu, grymasu bólu na twarzy, bagażu doświadczeń na barkach- była piękna. Jednak nie miała nikogo, kto chciałby dostrzec to piękno. Opowiedziała mi o swoim zranionym sercu, a ja miałam ochotę rozpłakać się za nią. Była tak silna, że zrobiło mi się głupio za moje błahe słabości. Trwała. Z każdym dniem dawała z siebie wszystko, mimo szykan, kpin i cierpień. Ludzie omijali ją szerokim łukiem, a przecież była piękna, wspaniała, niepowtarzalna... była idealna, jednak inni zamiast perfekcji w jej duszy, widzieli jedynie przerażające ich koła wózka, którymi posługiwała się zamiast nóg i chustkę na głowie, którą kryła swoją śmiertelną chorobę. To straszne, że oni nie widzieli tego co ja... jednak ona uśmiechała się i z pokorą czekała na swoją kolej, modląc się o szczęśliwe życie dla wszystkich, którzy życzyli jej śmierci... / welcometoreality

Zrozumiałem  że uczucie  które pojawiło się pomiędzy nami jakiś czas temu  jest w stanie przetrwać więcej niż niejedni by chcieli. Łączy nas coś  o czym oboje zawsze skrycie marzyliśmy  ale tak samo Ty jak i ja  nie do końca wierzyliśmy  że może się to przydarzyć właśnie nam. Dwojgu zwyczajnych ludzi  którzy od wielu lat mijali się w tłumie ludzi niezauważeni. Jednak pewnego dnia nadszedł przełom  który zmienił nas całkowicie. Jednym uśmiechem zmieniłaś mój pogląd na świat  ludzi i życie. Było w nim coś więcej niż zwykłe uniesienie ust ku górze. W owym uśmiechu widziałem radość  ale również smutek  którego nie byłaś w stanie ukryć pod warstwą pozorów. Powiedziałaś  że tylko ja naprawdę wiem  kiedy potrzebujesz pomocy  kiedy jest Ci źle i kiedy pragniesz schronić się w moich ramionach. Proszę nie pozwól mi stracić tej niesamowitej zdolności  bo boję się  że kiedy niechcący się jej wyzbędę  stracę na zawsze swoją miłość. mr.lonely

mr.lonely dodano: 2 kwietnia 2013

Zrozumiałem, że uczucie, które pojawiło się pomiędzy nami jakiś czas temu, jest w stanie przetrwać więcej niż niejedni by chcieli. Łączy nas coś, o czym oboje zawsze skrycie marzyliśmy, ale tak samo Ty jak i ja, nie do końca wierzyliśmy, że może się to przydarzyć właśnie nam. Dwojgu zwyczajnych ludzi, którzy od wielu lat mijali się w tłumie ludzi niezauważeni. Jednak pewnego dnia nadszedł przełom, który zmienił nas całkowicie. Jednym uśmiechem zmieniłaś mój pogląd na świat, ludzi i życie. Było w nim coś więcej niż zwykłe uniesienie ust ku górze. W owym uśmiechu widziałem radość, ale również smutek, którego nie byłaś w stanie ukryć pod warstwą pozorów. Powiedziałaś, że tylko ja naprawdę wiem, kiedy potrzebujesz pomocy, kiedy jest Ci źle i kiedy pragniesz schronić się w moich ramionach. Proszę nie pozwól mi stracić tej niesamowitej zdolności, bo boję się, że kiedy niechcący się jej wyzbędę, stracę na zawsze swoją miłość./mr.lonely

To była śmierć jakich pełno  historia jakich mało...

welcometoreality dodano: 2 kwietnia 2013

To była śmierć jakich pełno, historia jakich mało...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć