głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deskorolkowa_panna

spijemy toast za te śmieszne plany i za to co jeszcze przed nami ale dziś już nie dzwoń  dziś zapijam pamięć

smutneoczy dodano: 5 kwietnia 2012

spijemy toast za te śmieszne plany i za to co jeszcze przed nami ale dziś już nie dzwoń, dziś zapijam pamięć

Dzisiejsza beznadziejna pogoda odzwierciedla mój beznadziejny nastrój..

youareverything dodano: 5 kwietnia 2012

Dzisiejsza beznadziejna pogoda odzwierciedla mój beznadziejny nastrój..

Jeśli jesteśmy sobie pisani  to nasze drogi jeszcze się zejdą.

youareverything dodano: 5 kwietnia 2012

Jeśli jesteśmy sobie pisani, to nasze drogi jeszcze się zejdą.

Kolejny raz wystawiłeś mnie do wiatru  więc co miałam zrobić? Mówię że mnie to nie obchodzi  chodź od środka wygląda to nieco inaczej...Mimo tego jak bardzo mnie skrzywdziłeś  jak źle mnie potraktowałeś  gdybyś teraz chciał wrócić...to chyba oczywiste że rzuciłabym Ci się w ramiona ? Ale nie wiem  pozostaje mi czekać nie wiem co robić. Jeśli jesteśmy sobie pisani  to nasze drogi jeszcze się zejdą. A wszyscy mówili mi kiedyś  że prędzej czy później tak będzie...

youareverything dodano: 5 kwietnia 2012

Kolejny raz wystawiłeś mnie do wiatru, więc co miałam zrobić? Mówię,że mnie to nie obchodzi, chodź od środka wygląda to nieco inaczej...Mimo tego jak bardzo mnie skrzywdziłeś, jak źle mnie potraktowałeś, gdybyś teraz chciał wrócić...to chyba oczywiste,że rzuciłabym Ci się w ramiona ? Ale nie wiem, pozostaje mi czekać,nie wiem co robić. Jeśli jesteśmy sobie pisani, to nasze drogi jeszcze się zejdą. A wszyscy mówili mi kiedyś, że prędzej czy później tak będzie...

Nie wiem co czuję  jestem rozdarta. Wiem tylko że chce mi się płakać...

youareverything dodano: 5 kwietnia 2012

Nie wiem co czuję, jestem rozdarta. Wiem tylko,że chce mi się płakać...

wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy  które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech  za który oddałabyś życie   skierowany jest do innej. gdy słowa  które uwielbiasz słuchać  mówione są w innym kierunku. gdy ramiona  w które kochasz się wtulać  obejmują inne ciało. gdy dotyk  od którego jesteś uzależniona  czuje inna. gdy osoba  którą kochasz   serce oddała komuś innemu.   veriolla

veriolla dodano: 5 kwietnia 2012

wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy, które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech, za który oddałabyś życie , skierowany jest do innej. gdy słowa, które uwielbiasz słuchać, mówione są w innym kierunku. gdy ramiona, w które kochasz się wtulać, obejmują inne ciało. gdy dotyk, od którego jesteś uzależniona, czuje inna. gdy osoba, którą kochasz - serce oddała komuś innemu. / veriolla

 masz. syknęłam rzucając Mu na stolik biały proszek.spojrzał się na Mnie jak na zbawiciela a zarazem zdziwił się dlaczego to robię. nie musisz dziękować. dodałam siadając na fotelu naprzeciwko Niego.pospiesznie rozsypał wszystko układając w nierówne kreski.już zabrał się do wciągnięcia tego świństwa gdy po pokoju rozbrzmiał się Mój sarkastyczny śmiech. wiedziałam.cholera wiedziałam! krzyknęłam. gdy Ja potrzebowałam byś był obok byś wysłuchał pomógł albo wspólnie pomilczał nigdy nie miałeś czasu.odmawiałeś Mi albo zlewałeś każdy Mój telefon. krzyczałam czując jak po policzkach powoli spływają łzy. teraz dostając to gówno cieszysz się jak idiota któremu udało się obrabować bank bez żadnego przypału.masz to  co chciałeś.chyba oboje wiemy  co bardziej kochasz. przerwałam próbując złapać oddech. ale kochanie.. zaczął. Twoje kochanie jest tam. rzuciłam wskazując na proszek i w nadziei że jeszcze zmieni zdanie powoli opuszczałam Jego pokój. na marne. już Mu nie zależało.   yezoo

yezoo dodano: 4 kwietnia 2012

-masz.-syknęłam rzucając Mu na stolik biały proszek.spojrzał się na Mnie,jak na zbawiciela,a zarazem zdziwił się,dlaczego to robię.-nie musisz dziękować.-dodałam siadając na fotelu naprzeciwko Niego.pospiesznie rozsypał wszystko układając w nierówne kreski.już zabrał się do wciągnięcia tego świństwa,gdy po pokoju rozbrzmiał się Mój sarkastyczny śmiech.-wiedziałam.cholera,wiedziałam!-krzyknęłam.-gdy Ja potrzebowałam byś był obok,byś wysłuchał,pomógł,albo wspólnie pomilczał,nigdy nie miałeś czasu.odmawiałeś Mi,albo zlewałeś każdy Mój telefon.-krzyczałam,czując jak po policzkach powoli spływają łzy.-teraz,dostając to gówno cieszysz się,jak idiota,któremu udało się obrabować bank bez żadnego przypału.masz to, co chciałeś.chyba oboje wiemy, co bardziej kochasz.-przerwałam próbując złapać oddech.-ale kochanie..-zaczął.-Twoje kochanie jest tam.-rzuciłam wskazując na proszek i w nadziei,że jeszcze zmieni zdanie,powoli opuszczałam Jego pokój. na marne. już Mu nie zależało. [ yezoo ]

życie rozpierdoliło nas szybciej niż myśleliśmy.

yezoo dodano: 4 kwietnia 2012

życie rozpierdoliło nas szybciej niż myśleliśmy.

spojrzał na Mnie i delikatnie chwycił za rękę. przymknął na chwilę powieki oznajmiając  że przewija sobie w głowie wspomnienia. zupełnie jak na jakiejś kasecie  czy płycie. cofa i przyspiesza. widzi Nas szczęśliwych i rozdrażnionych. stęsknionych  a czasem smutnych. po chwili mruknął pod nosem  że kocha Mnie  ale czasem nienawidzi. że pragnie  a mimo to ma dość. że chciałby być  ale musi odejść. że nie może zostać  bo czeka na Niego lepsza przyszłość.   yezoo

yezoo dodano: 4 kwietnia 2012

spojrzał na Mnie i delikatnie chwycił za rękę. przymknął na chwilę powieki oznajmiając, że przewija sobie w głowie wspomnienia. zupełnie jak na jakiejś kasecie, czy płycie. cofa i przyspiesza. widzi Nas szczęśliwych i rozdrażnionych. stęsknionych, a czasem smutnych. po chwili mruknął pod nosem, że kocha Mnie, ale czasem nienawidzi. że pragnie, a mimo to ma dość. że chciałby być, ale musi odejść. że nie może zostać, bo czeka na Niego lepsza przyszłość. [ yezoo ]

a jutro? całkiem na lajcie  od rana pójdziesz do szkoły  całkiem możliwe  że po drugiej lekcji  odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo  olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to  że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami  wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku  lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to  że wychodząc dzisiaj do pracy  skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi  wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące  nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów  delikatnie ogarnę twarz  wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole  lub poza nią   jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle  żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa  odczytam wiadomości  lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie  z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.

definicjamiloscii dodano: 3 kwietnia 2012

a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
Autor cytatu: shoocky

z lekkim wahaniem  przeplatanym ulotną pewnością  spoglądaliśmy na siebie. każda sekunda była dla nas torturą  każda minuta zwiększała ból. uśmiechnęłam się  a ty odpowiedziałeś tym samym  chociaż w naszych oczach nie było już szczerości. niedopowiedziane słowa  urwane nadzieje i zdeptane serca walały się obok  lekko dymiąc i dopalając się u naszych stóp. nie mieliśmy niczego  nawet marzeń  nie mieliśmy przyszłości  będąc ze sobą. a jednak to puste miejsce  które zostawiłeś po moim sercu  to puste miejsce mimowolnie wciąż czekało. nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 3 kwietnia 2012

z lekkim wahaniem, przeplatanym ulotną pewnością, spoglądaliśmy na siebie. każda sekunda była dla nas torturą, każda minuta zwiększała ból. uśmiechnęłam się, a ty odpowiedziałeś tym samym, chociaż w naszych oczach nie było już szczerości. niedopowiedziane słowa, urwane nadzieje i zdeptane serca walały się obok, lekko dymiąc i dopalając się u naszych stóp. nie mieliśmy niczego, nawet marzeń, nie mieliśmy przyszłości, będąc ze sobą. a jednak to puste miejsce, które zostawiłeś po moim sercu, to puste miejsce mimowolnie wciąż czekało./nieswiadomosc

tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. bolesną ranę  która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. to przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości.   yezoo

yezoo dodano: 3 kwietnia 2012

tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. bolesną ranę, która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. to przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć