 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że myślałam że cie dobrze znam, a wszystko to okazało się kłamstwem a ja wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Dziś w nocy siedziałam na parapecie patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci.
|
|
 |
I ruszamy przed siebie,trzymając się za ręce,aby spierdolić sobie życie.
|
|
 |
I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?
|
|
 |
Można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu, zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha, co jest najważniejsze. Można nie kłamać.
|
|
 |
Ludzie nie płaczą dlatego że są słabi. Płaczą dlatego, że zbyt długo byli silni.
|
|
 |
Najgorsze są domysły. Bo domyślam się że wcale nie tęsknisz.
|
|
 |
Pojawiłeś się przypadkiem. Tylko przypadkiem nie odchodź.
|
|
 |
nie wiem czy o mnie myślisz, nie wiem czy mnie lubisz, nie wiem nawet czy jutro będziemy żyli, ale przy tobie czuje że jestem w innym świecie, przy tobie wiem że nie muszę nikogo udawać, nie muszę nic udowadniać,wiem że najważniejsze jest to że jesteśmy razem, ty i ja.
|
|
 |
a teraz patrz jak mnie nie ma.
|
|
 |
czemu, gdy przebaczałam Ci za pierwszy razem, nie dotarło do mnie , że tacy skurwiele jak Ty nigdy się nie zmieniają ?
|
|
 |
czasami mam na Ciebie wyjebane. to zdarza się bardzo rzadko, ale mam.
|
|
|
|