 |
powiem ci, ze jedynie mogłabym się z tobą przespać.
|
|
 |
A kiedy poprosisz o uśmiech mam prawo odmówić...
|
|
 |
noc pełna może byc słodyczy, tej nocy jednak to zupełnie nie dotyczy.
|
|
 |
ale ona jeszcze wsadzi Ci nóż w plecy i przekręci go dwa razy.
|
|
 |
- Przecież ja Cię znam. - Mylisz się. Znałeś mnie jakiś czas temu. Od tamtej pory bardzo się zmieniłam. Po czymś takim każdy by się zmienił.
|
|
 |
Wystarczyło, że pomyślałam o nim: o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości... Niczego tak bardzo nie chciałam jak tego, by z nim być.
|
|
 |
nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy. nie myślę o sobie i zatracam się. znowu nie kochał mnie ten obcy ktoś.
|
|
 |
zanim będziesz próbował, odkupić ją za słowa, zobaczysz, jak na drugim brzegu rzeki, spokojnie, spokojnie, spokojnie stoi z nim.
|
|
 |
Niektórzy wolą nicość, która ma w sobie tyle spokoju.
|
|
 |
nie zamierzałam zakochać się w Tobie, po prostu tak wyszło .
|
|
|
|