 |
"I nie rozmawiajmy dzisiaj, bo nie wiem, co mam powiedzieć."
|
|
 |
Matematyko, królowo nauk, pierdol się.
|
|
 |
Mam ochotę tym wszystkim pierdolnąć i czekać aż samo się ułoży.
|
|
 |
Nie byłeś wart tego całego zamieszania. Jesteś emocjonalnym dnem, przykro mi./esperer
|
|
 |
Czasami świadomie wybieram tą drogę do domu, która jest dłuższa. Nie chcę wracać do miejsca, gdzie kiedyś byliśmy razem, nie chcę wracać do tego pustego łóżka ze świadomością, że może i jest w nim więcej miejsca dla mnie, ale wcale nie jest wygodniej. Powłóczę nogami do domu i zostawiam na pustych ulicach cały mój żal, smutek, a przecież nikt nie słyszy jak łzy uderzają o chodnik. Kiedy już przekraczam próg domu, uśmiecham się i udaję taką szczęśliwą jak nigdy. Wprost odwrotnie proporcjonalnie do tego co czuję naprawdę./esperer
|
|
 |
Patrzę na siebie i widzę kompletnie innego człowieka niż jeszcze rok temu. W jednej ręce blant, w drugiej piwo, towarzystwo już nawalone, a nawet jeśli nie to dokładnie do tego zmierzają. Śpię nie wiadomo gdzie, budzę się koło nie wiadomo kogo i po raz kolejny muszę zabić te cholerne wyrzuty sumienia. Mama się martwi, ale spokojnie, ja też się martwię. Życie zweryfikowało moje poglądy, zdeptało wielkie plany i zostawiło tylko jakieś marne ochłapy, z których ciężko coś stworzyć. Nie od uwierzenia, że to miłość mnie tak zniszczyła. Jestem zła, bo ta miłość była zła. Kontynuuje jej destrukcyjne działania./esperer
|
|
 |
Dziwaczna ta Twoja miłość.
|
|
 |
Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny a dla mnie to jasny bodziec do tego by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie by nie dawać następnej szansy bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi z Tobą żadnej. /definicjamiloscii
|
|
 |
Zawsze wierzyłam, że się nadajesz mimo Twoich obaw. Szkoda, że udowodniłeś mi, że się myliłam, że tak naprawdę Cię nie znam. Bo właściwie, kim jesteś?
|
|
 |
O, nie odpisujesz mi. Pewnie jesteś zajęty całowaniem innej.
|
|
|
|