 |
|
przyjdź i przytul, a zaliczę dzień do udanych.
|
|
 |
|
nigdy nie mów, że opuścił Cię przyjaciel, jeśli Cię opuścił to nim nie był.
|
|
 |
|
Przecież to właśnie Ty, codziennie uderzasz mnie prostu w twarz swoją obojętnością. Zadajesz mi tak mocny cios, że co rano, podnoszę się na nowo. Mimo,tego,że zadajesz mi tak cholery ból, ciągle dążę do tego, jakby miało mi to w czymś pomóc.
|
|
 |
|
musisz mieć odporną psychę, bo świat jest podły..
|
|
 |
|
teoretycznie jestem, niekoniecznie dla Ciebie.
|
|
 |
|
-mamo, wychodzę. -z przyjaciółmi? -nie, z terrorystami. ;p
|
|
 |
|
z jednymi pije, z innymi płaczę
Choć czasem wstydzę się tego, to nie potrafię inaczej..
|
|
 |
|
Mówiła często, że nie lubi panienek
Nie mam przyjaciółek, bo nigdy nie są szczere
Oprócz mnie, nie ma nikogo, mówiła
Czuję się samotna, choć dobrze mi z tobą
lecz ty nie zawsze jesteś obok, przecież
Czasem chciałabym pogadać z kimś szczerze oprócz ciebie
W Internecie miała paru znajomych
Lecz jaką mają wartość skoro nie możesz spojrzeć im w oczy
Ale to się zmieniło, mówiła, że przez przypadek
Lecz ja wiedziałem, że nie tym razem
Byłem zazdrosny, ciężko było mi jej ufać
Drugi raz nie dam się oszukać
Tłumaczyła, że mieli się już więcej nie spotkać
i że nie ma nic ważniejszego od nas
Minął jakiś czas, ja nie mogłem pogodzić się z faktem
że ktoś oprócz mnie mówił - kocham cię - przez jej słuchawkę..
|
|
 |
|
Cały wieczór bez słów, mijaliśmy się w przejściu
Łączyła nas tylko ilość wypalonych skrętów ..
|
|
 |
|
Współczucia nie ma, nie szukam zrozumienia co Ty?
pierdolę wszystkich, którzy mieli dla mnie czarny scenariusz,
mówili to ten z rozbitej rodziny,
ja jestem szczęśliwy, oni żyją jak nieżywi, ja pierdolę szczerze trendy, jestem oportunistą,
lekko, aspołeczny przeżuwam rzeczywistość, przeżywam rzeczy szybko,
bez bólu nie ma chwały, weź Apap jak jesteś słaby, jutro jest dla zuchwałych
|
|
 |
|
i nie pierdol mi, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno..
|
|
|
|