 |
|
Siemasz, co tam? Jakieś piwko zmotasz? Spoko mogę iść, pogadamy o głupotach. Tak zaczynałem wieczór z kumplem, gdy musiałem wyjść gdzieś, by zapomnieć kim jesteś Ty. Zgrywałem znów twardego typa przed ziomami nawet kiedy pytali mnie jak to jest między nami. Gubiłem temat, udawałem, że przypadkiem.. mówiąc nagle: "ej obczajcie tamtą pannę". Chyba skumali, że za dobrze nie jest, coś tam podpowiadali mi, bym olał Ciebie.
|
|
 |
|
I nagle okazuje się, że nikt nas nie oszukał, to tylko my za dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
 |
|
' Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć.
|
|
 |
|
I co teraz będzie? zadawałam sobie to pytanie od początku. choc tak naprawde w głebi duszy wiedziałam. wiedziałam jaki jest i jak to sie skonczy. wiedziałam ze pobawi się mną przez chwile i zostawi.
|
|
 |
|
Ja wyrosłam w miejscu, gdzie nie żyje się na niby; dobrze pamiętam smaki chwil, szczególnie tych parszywych.
|
|
 |
|
Związek to pracochłonne ognisko, zawiłość, w której chce się być blisko.. ale miłość, choć przepali wszystko, niepielęgnowana zamienia się w popiół.
|
|
 |
|
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
|
|
 |
|
przecież tak nie dawno oświadczyłeś mnie sie "na niby" i codziennie upewniałeś sie, że powiem tak przy ołtarzu [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
wypłakałam juz tyle, że nie wiem co powiedzieć [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
Tak ciągle Cie kocham, Tak ciągle wspominam ale wiesz co? nie potrafiłabym być z Tobą teraz [kwiatuszek
_08]
|
|
 |
|
W sumie to powinnam sie już przyzwyczaić, ale cholera jakoś nie moge.. [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
Nie będzie Ciebie jutro. Nie ma Cie dzisiaj. [kwiatuszek_08]
|
|
|
|