| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i ważne jest to, żeby pozowolić odejść, komuś kogo się kocha. widocznie byłaś za mało ' pusta ' dla niego, teraz poszuka lalkie Barbie z wytapetowanym ryjem, i słitaśnym opakowaniem. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kazał mi tak po prostu o sobie zapomnieć. Najpierw tak perfidnie wszystko zaplanował, a teraz kazał się wymazać z mojej pamięci, rozumiesz ?! Równie dobrze, mogł kazać mi przeczytać sto książęk w godzinę. Przynajmniej to, byłoby łatwiejsze do wykonania. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i wiesz.. wcale nie jestem taka silna jak Ci się zdawało..
No chyba, że ten płacz na zawołanie i setki chusteczek nazywasz siłą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mimo wszystko najlepiej czułam się przy Tobie. taaaak, wiem. nic Cie to nie obchodzi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i dziwi mnie tylko to, że pomimo upłyniętego czasu, odkąd mną manipulujesz, dalej Ci się to nie znudziło.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przeczytałam smsa ' Już jadę kochanie. Nie musisz wychodzić. Śpij słodko. kocham Cię. ' i wybiegłam. Z telefonem w ręku. I Szłam przez ulicę, i jedyne co na sobie mialam to tylko koszulkę nocną i wzrok przechodniów. Biegłam jak najszybciej do przystanku autobusowego, tylko po to żeby Cie przywitać. I nagle uświadomiłam sobie, że sms od Ciebie, ma przecież już pół roku, a od tego czasu my nie jesteśmy już razem. Wróciłam do domu, przywitała mnie mama, która wychodziła do sklepu. jej słowa wypowiadane codziennie od trzech miesięcy : ' znów dziecko nie zwróciłas uwagi na datę przysłanego smsa ? ' wywołały płacz. Ja nadal nie moge uświadomić sobie prostej rzeczy. a mianowicie - Ciebie już nie ma. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i przestań pytać jak się czuje..
Dobrze wiesz, że plątam się po domu w dresie, poskręcanych włosach mokrych od płaczu, chodzę po podłodze pełnej posmarkanych chusteczek, które już nawet nikogo nie dziwą. Na fotelu nadal leżą Twoje bluzy, szczoteczka i zeszyty które u mnie zostawiłeś. Co mi z szczoteczki, zeszytów i bluz ? może wkońcu oddaj mi moje serce, co ?! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie uśmiechaj sie do mnie, nie mijaj mnie specjalnie po sto razy dziennie, nie podglądaj na nk, nie puszczaj do mnie oczek. Proszę, może wtedy będzie mi łatwiej. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i dopiero po pewnym czasie, zdajesz sobie sprawę jak duży robił zamęt w Twoim życiu, i jak bardzo ten zamęt jest Ci potrzebny.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Codziennie przed pójściem spać, modle się byś do mnie napisał, odezwał się.. W ewentualnosci może byc nawet kropka. Przynajmniej była bym wtedy pewna, że jeszcze masz mój numer. Rano spoglądam na ekran telefonu, i odruchowo do moich dużych zielonych oczu napływają łzy. ' Zero nowych wiadomości ' . Sprawdzam kilka razy, stwierdzam iż telefon jest już stary i zepsuty, pomimo tego, ze ma dopiero dwa tygodnie. ' Zero nowych połączeń ' . Wyklinam Cie w myślach, i wmawiam sobie, że Cie nienawidzę. no, ale to, że Cie dalej kocham, to zupełnie inna bajka... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jej. aż tak się lubisz bawić moim sercem, że jeszcze Ci się nie znudziło, prawda ? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dziwne jest, to że akurat wtedy gdy najbardziej przeklinałam miłość i wszystkich zakochanych, w moim zyciu pojawiłeś się Ty, nie uważasz ? |  |  |  |