 |
serce ma swoje racje, których nie widzi rozum.
|
|
 |
po tym , czego dowiedziałam się na swój temat od jego najbliższych kumpli byłam w stanie stanąć przed nim i bez skrupułów napluć w twarz . widział , że od rana omijam go szerokim łukiem . na wieczornej domówce udawałam , że nie zwracam na niego uwagi . śmiałam się z innymi chłopakami , bawiłam w najlepsze . - muszę Ci coś powiedzieć . - burknął cicho , lecz nie zareagowałam . złapał mnie mocno za ramię i zaciągnął mnie do małego pokoju zatrzaskując za sobą drzwi . kątem oka zauważyłam jak zaciska nerwowo szczękę . rzucił się na mnie mocno wtulając swoją głowę w moją szyję . - jest dobrze .. - kłamałam jak z nut . nic nie odpowiedział . odsunął się nieco , żeby spojrzeć mi w twarz . - ale nadal jestem egoistyczną suką , prawda ? - kontynuowałam , zaszkliły mi się oczy . - a ja gnojkiem bez uczuć , co ? . - tak . tak uważam . jesteś zasranym gnojkiem , którego kocham . - zamknął oczy wzdychając i znów mnie przytulił szepcząc : - a ty podłą egoistką , bez której nie wiem , jak żyć
|
|
 |
Kochać - to być zdolnym powiedzieć:
Odwiedzaj mnie, kiedy chcesz.
|
|
 |
pani dyrektor uśmiechnęła się tajemniczo. - jeden z naszych uczniów, chciałby jeszcze coś powiedzieć, posłuchajcie. - powiedziała radośnie. wtedy TY podszedłeś do mikrofonu. zacząłeś przeszywać mnie spojrzeniem, dostawałam gęsiej skórki pod Twoim wzrokiem. - cześć Wam. nie wiem co robię, nie ogarniam tego. szukam sposobu, żeby wreszcie mi uwierzyła. jestem dupkiem i kretynem. słyszycie, co w ogóle mówię? totalna porażka. ale.. - spuścił na moment wzrok. coraz bardziej bałam się tego, co zamierza powiedzieć. - ja już nie wiem jak udowodnić temu małemu głuptasowi, że go kocham! - dokończył, wskazując na mnie dłonią. - też Cię kocham. - szepnęłam cicho, ze łzami w oczach.
|
|
 |
I nikomu nie powiem,
że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem. ;*
|
|
 |
#. Ślubuję Ci plac zabaw nocą, dziką plażę nad ranem i uśmiech przy kawie. ; *
|
|
 |
poziom endorfin wysoko ponad przeciętną. // xmineta
|
|
 |
miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran które zadam i które mam.
|
|
 |
rozum i serce w permanentnej niezgodzie..
|
|
 |
Znaczonymi kartami w chuja gra z nami życie.
|
|
 |
Wiem, że słucham częściej serca niż rozumu i chcę żyć jak najmocniej.
|
|
 |
Z każdym dniem jestem silniejsza i bardziej odporna na Twoje kłamstwa.
|
|
|
|