 |
To moja chora bajka,ten nienormalny syf,tu wilk zgwałcił kapturka i zaraził go HIV.
|
|
 |
Chcesz nas zatrzymać? Chłopaku, to jakieś żarty? To jakbyś kijem próbował zawrócić kierunek Warty.
|
|
 |
może w życiu dostrzegam mało zalet, ale to nie tak, że nie widzę ich wcale.
|
|
 |
Lubię chodzić do Niej żeby się wyżalić. Ostatnio też u Niej byłam, opowiadałam jej jak sobie radzę, co w domu, szkole na koniec zostawiłam moje problemy i temat o Nim. 'i siostra, co ja mam teraz zrobić?' spytałam ze łzami w oczach. nie odpowiedziała więc zapaliłam znicza i wróciłam do domu.
|
|
 |
po kolejnej kłótni z ojcem nie wytrzymałam. siadłam w pokoju z słuchawkami w uszach i starałam sobie wyobrazić te stare czasy z tatą, radosne czasy jednak było ich tak niewiele, że nie byłam w stanie sobie ich przypomnieć a spod zamkniętych powiek razem z makijażem spływały mi łzy.
|
|
 |
'widziałaś tego gościa z tym wielkim nosem?'. ' no widziałam a co?'. 'krąży plotka, że gdyby brał amfę wciągałby ją razem z dilerem :D'.
|
|
 |
procent procenta procentem pogania :D
|
|
 |
I są takie wieczory podczas których zbiera się na płacz, a do domu wraca się okrężną drogą.
|
|
 |
Kiedy robię ten wjazd, to jest jakbym mówił nie tym, którzy w kłamstwach gubią się.
Lubią mieć brudne ręce, boją się pytań, dlatego ta gra potrzebuje Typa.
|
|
 |
I dostając jakiegokolwiek sms'a po 18 mam nadzieję, że na ekranie telefonu odczytując go zobaczę 'o której będziesz gotowa Kochanie?'. i jak zawsze będę mogła odpisać' widzimy się za pół godziny pod blokiem;*'
|
|
 |
Zobacz na podwórko tu kłopoty się czają, miłość i nienawiść ze sobą sypiają. Ludzie w grę życia ciągle grają, tutaj kłopoty nas nie omijają.
|
|
|
|