 |
|
i polubiłam brązowe oczy, rezygnując z niebieskich. / nie moje.
|
|
 |
|
bo bóg dał nam hip-hop by nas zjednoczyć, by otworzyć nam oczy.
|
|
 |
|
don't worry, don't cry. smoke ganja and fly.
|
|
 |
|
- cukierek albo wpierdol!
|
|
 |
|
codziennie tęsknię za tobą po raz ostatni.
|
|
 |
|
kolorowych koszmarów, skurwysynie.
|
|
 |
|
chciałam być miła, a że mi nie wyszło to już inna sprawa.
|
|
 |
|
biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
|
|
 |
|
ty beze mnie marzniesz, ja bez ciebie nie istnieję.
|
|
 |
|
nieważne z kim chcesz spędzić piątkowy wieczór, tylko całą sobotę. a później każdą sobotę miesiąca.
|
|
 |
|
kolejny monotonny dzień poskładany z ironicznych wydarzeń, bez braku emocji.
|
|
 |
|
olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj duszę, otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec.
|
|
|
|