 |
Uzależniasz się od drugiego człowieka tak bardzo, że sama jego nieobecność Cie boli i wkurwiasz się na cały świat, gdy go nie ma.
|
|
 |
"Nudzisz mnie. Nudzisz mnie Ty i Twoje stałe wymówki. Lubisz dużo gadać. Szkoda, że bez sensu. Po raz kolejny zawiodłeś mnie. Nie mogę odnaleźć prawdziwego Ciebie. I gdyby nie to, że jestem pojebana, może być Cię już olała." J.Z
|
|
 |
Nie chcę Cię stracić - mówię przez sen, jakbym miał jakąkolwiek władzę nad tą gilotyną.
|
|
 |
Musisz mi pomóc. Dziś. Teraz. Już. Bo jutro może być za późno.
|
|
 |
Wszędzie tam, gdzie Cię nie ma jest mi Ciebie za dużo.
|
|
 |
Na co on westchnął tylko. I zaczął znikać. I zniknął...
|
|
 |
Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę, kto będzie walczyć o mnie.
|
|
 |
Widzę jak patrzą na mnie i chcą tu być, a mogą tylko chcieć po grób, mogłem też skończyć marnie sam być tam, gdzie nie zagląda już Bóg, dostałem kilka szans, zawsze to jeden strzał, namierzam siebie sam. - Emes
|
|
 |
Chcę wiedzieć, że jesteś gdzieś obok i oddychamy tym samym powietrzem. Chcę wiedzieć, że wypełniam twoją przestrzeń. To dużo, ale nie chcę więcej.
|
|
 |
''Do perfekcji nauczono mnie mijać ludzi, jeżeli wiesz co chcesz. A co ja chce? Do końca nie wiem.''
|
|
 |
"Chciałabym wyłączyć myślenie, chociaż na chwilę dać odpocząć swojej głowie,. bo pomału mam dość, a wiem, że muszę wziąć się w garść."
|
|
 |
Już nawet nie wiem ile czasu zajęło mi uświadamianie sobie, że na tym świecie można przetrwać w pojedynkę. Poświęciłam wiele wieczorów oraz nocy, aby nauczyć się radzenia z tęsknotą, ale przede wszystkim z samotnością. Bo wcale nie jest proste trwanie w świadomości, że właśnie straciło się szansę na coś niezwykłego i teraz trzeba pozmieniać wszystko, trzeba na nowo nauczyć się życia. Nie było łatwo przyzwyczaić się do milczącego telefonu i pustych wieczorów. Nagle każde przyzwyczajenie trzeba było zastąpić nowym, bo poprzednie życie skończyło się w momencie jego odejścia. I tak dzień po dniu wymieniałam stare gesty na nowe i powstrzymywałam się przed próbą wracania do tego co było. Życie po rozstaniu to jak odbudowa miasta po wojnie. Trzeba zaczynać od podstaw, bo w jednej chwili wszystko zostało zrujnowane. / napisana
|
|
|
|