 |
życie jest jednym wielkim paradoksem. mając 5 lat bawisz się barbie i kenem, myśląc sobie, że sama chciałabyś takowego posiadać w wymiarach rzeczywistych. mając 10 planujesz swój ślub, głaszcząc starą suknię ślubnej swojej matki skrupulatnie zapakowaną w folię, od lat wiszącą w szafie. od 14 roku życia marzysz o księciu na białym koniu, który z wiatrem we włosach przygalopuje po Ciebie zabierając Cię z jakże podłego wtedy dla Ciebie świata. kiedy przybędzie Ci jeszcze kilku lat, a Ty zdążysz się przekonać co to facet, zaczynasz się z dnia na dzień coraz bardziej intensywnie modlić o to, żeby bóg w końcu wyrwał Ci serce.
|
|
 |
mam wrażenie, że to życie wciąż chce, bym stawała na głowie, gdy ledwo trzymam się na nogach.
|
|
 |
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
jeśli któregoś dnia masz być szczęśliwy, dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
|
|
 |
A teraz zaczynam nowy rozdział w życiu, pt. PATRZ CO STRACIŁEŚ.
|
|
 |
Mimo wszystko, nadal nie wiem dlaczego tak bardzo chcę aby był.
|
|
 |
`Była wygadana , każdemu umiała powiedzieć co o nim sądzi , umiała też doskonale
pyskować . Pewnego dnia w jej życiu pojawił się ktoś kto powstrzymał to wszystko w niej , na
jego widok cała się trzęsła a serce biło szybciej , kiedyś nie myślała o tym czy jest nachalna
czy nie . Teraz męczy się miesiącami bo on nie pisze a ona go tak cholernie potrzebuje .
|
|
 |
Wiesz czego się boję? Że gdy kiedyś, w przyszłości miniemy się na ulicy, Ty będziesz szedł obok jakiejś pięknej dziewczyny, a ja? Ja będę szła sama, w sercu nadal mając tylko Ciebie
|
|
 |
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę którą kiedykolwiek przytuliłeś bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat.
|
|
 |
Poznałam ich ze sobą, on był moim chłopakiem ona przyjaciółką.
|
|
 |
Pamiętasz? Mieliśmy przetrwać wszystko.
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. Właśnie. Teoretycznie.
|
|
|
|