|
Zdzwonka z ziomalem, że problemy jakieś gryzą nas
I co z tym zrobić? Trzeba się porobić, kurwa mać
|
|
|
Wypijmy za błędy, niech się pali susz
Młodzi i piękni, a serca chłodzi lód im
|
|
|
Leci Dżem, piję wódkę cały dzień dziś
To te piosenki, znów lecą nieśmiertelni
|
|
|
Widzę bardzo dużo zła, nie mam siły z tym walczyć
|
|
|
Jestem pierwszy, jebać ludzi, jebać błędy
Cioty pierdolone muszą wiedzieć kto jest lepszy
|
|
|
Nie marzysz o tym życiu, nie chciałbyś żyć jak ja
Jak mam to kochać, jak ciągle widzę płacz?
|
|
|
Kleptoman procentów, musze zajebać to (wuup) Lekarstwo na całe zło
|
|
|
odkąd pamiętam
chcę Cię zapomnieć
|
|
|
Mordo nie myślę tylko o tym co jest teraz
Wybiegam w przyszłość, chyba słychać po numerach
|
|
|
Jej porcelanowe serce upadło na beton
|
|
|
Śniło mi się, że poznałem Cię wcześniej.
|
|
|
Dorośli nie pamiętają, tego jak to jest być dzieckiem. Naprawdę nie
pamiętają, wierz mi. Zapomnieli o ile większy wydawał się wtedy świat.
Jak trudno było wdrapać się na krzesło. I jak to było zawsze patrzeć do
góry. Zapomnieli.
Już tego nie wiedzą. Ty też zapomnisz. Czasem
dorośli opowiadają, jak to było pięknie być dzieckiem. Nawet marzą o
tym, by znów nim być. Ale o czym marzyli, będąc dziećmi? Jak myślisz?
Sądzę, że marzyli o tym, by w końcu dorosnąć.
|
|
|
|