|
Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną
Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną
|
|
|
Posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd
Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom
|
|
|
Znasz na bank kogoś z kim chwilę trwają
zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało
|
|
|
Mamy nas pod skórą, w lustrze widzę nas nie siebie.
|
|
|
i-i idź, wbrew przeciwnościom tego świata
i-i idź, nawet jak nie masz już do kogo wracać
i-i idź, na prawdę do stracenia nie masz nic
|
|
|
Nie pierwszy raz nie mam nawet czasu na miłość
|
|
|
gdzie w tym wszystkim jest kurwa sens?
|
|
|
Powietrze gładzi moją skroń,
ludzie wołają z czterech stron.
Zakładam słuchawki, odpływam z wiatrem.
I tak mija czas, gdy co dzień wciskam start,
otacza mnie on - Makrokosmos.
|
|
|
'Jaka, kochanie, twoja cena,
wolisz w dolarach czy wolisz w PLN-ach?'
|
|
|
'Obcinka, selekcja naturalna, patrzysz, która będzie idealna'
|
|
|
|