 |
zamarzam, staję się bryłą lodu, bez uczuć, bez słów, bez Ciebie.
|
|
 |
bez Ciebie żyć jakoś będę jeszcze zdziwisz się i zobaczysz, że to właśnie Tobie zabraknie mnie.
|
|
 |
a kiedyś? kiedyś spojrze ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzyczę
jak bardzo Cię NIENAWIDZĘ.
|
|
 |
rozejrzałam się wokół, czy nikt nie widzi.
|
|
 |
I love You!, I love You babe! -He shouted //
-Ohh, shut the fuck up. - She said.
|
|
 |
wtedy jej idealny miał ją głęboko gdzieś
|
|
 |
Prawda nawet najbardziej gorzka jest lepsza od słodkiego
kłamstwa. trzeba o tym pamiętać, jeżeli chce się utrzymać kontakt z rzeczywistością, gdy chce się mieć na nią wpływ.
|
|
 |
własnie dzisiaj po przebudzeniu się zaczęłam na nowo oddychać, znowu zaczynam normalnie funkcjonować, zaczynam jeść, mówić. coraz mniej płakać, już nawet do uśmiechu nie wiele mi brakuje, po prostu się Ciebie pozbyłam, to wszystko.
|
|
 |
facet, który pieprzy się na prawo i lewo, jest wspaniały. a jeśli to kobieta, to zwykła szmata. cóż za seksualna sprawiedliwość.
|
|
 |
Wystarczy kilka słów z Twoich ust, a świat wyda się piękniejszy
|
|
 |
Wewnątrzkomórkowo krzyczę:bądź!
|
|
 |
nie jestem już zrozpaczoną desperatką. tylko zimną sfrustrowaną, przyszłą morderczyni.
|
|
|
|