 |
Dzień po dniu jest coraz trudniej. [Fenomen]
|
|
 |
to co kiedyś poczułam do Ciebie jest we mnie nadal jest, ale silniejsze, nie potrafiłabym odejść, nie potrafiłabym patrzeć sama na ten świat, nie potrafiłabym chodzić tymi sami drogami bez ciebie, czuć, gotować, sprzątać, malować. Sama żadnej normalnej czynności nie byłabym wstanie wykonać wiedząc ze już cię nie mam, po prostu bym nie funkcjonowała. I wiesz co? wiesz, kocham Cię najbardziej na całym świecie, mam nadzieje że wiesz to w każdej sekundzie bo czasem nie daje ci powodów do takiego myślenia ale proszę nigdy nie zwątpij w moją miłość do Ciebie i proszę Cię jeszcze o jedną rzecz, nigdy nie przestawaj mnie kochać nigdy o mnie nie zapomnij, nawet bym ci nie dała zapomnieć. ♥
|
|
 |
Po roku razem, kiedy z dnia na dzień jesteś nie tylko kimś kogo tak bardzo bardzo mocno kocham, ale kimś kto słucha jak marudzę bez powodu i zamiast się złościć to przytula i pociesza, kimś na kogo ramieniu płaczę i kimś z kim bawię się jak z nikim innym ♥
|
|
 |
Dzis sie nie gubie.moze wiele nie rozumiem, moze nie potrafie wbic sobie do glowy, ze nie mozna miec wszystkiego, ze ja zwyczajnie za wiele oczekuje, ze chce cudow. Mysle czesto o tym jak bylo, mimo, iz po co to rozgrzebywać? Mysle o tym, dlaczego tak, a nie inaczej.
Mam balagan, dosc niezdrowy balagan w glowie. Jednak nie probuje go poukladac, on stal sie elementem tego, co mam kazdego dnia. Gdzies pomiedzy cieplymi ramionami, calowaniem jego ust, kawy do lozka i innymi rzeczami, ktore ubarwiają zycie, musi byc miejsce na balagan, prawda? na czekanie na zmiany, czasem na łzy i slowa 'nie dam juz rady', aby uswiadomic sobie, ze wlasnie ja dam radę .
|
|
 |
|
Ranisz mnie. Cholernie rani mnie Twoje zachowanie, Twoje słowa czy ta pierdolona obojętność,którą serwujesz mi w dokładnie odmierzonych dawkach. Boli mnie, kruszę się jak porcelanowa figurka wypuszczona z rąk małego dziecka. Ile jeszcze mogę znieść, a ile jeszcze Ty masz dla mnie przygotowane?/esperer
|
|
 |
Zostawiłeś mnie, bo nie chciałeś mnie ranić, a tym właśnie zraniłeś mnie najbardziej i chociaż tyle bólu zadałeś, chociaż traktowałeś mnie jak najgorsze ścierwo przez ostatnie dziesięć dni ja i tak Cię kocham, ja i tak Cię potrzebuje, ja dalej usycham jak niepodlewana roślinka... / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
'Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce..' / Pezet.
|
|
 |
jest Twoim światełkiem. promykiem, który rozświetla Ci każdy szary dzień. tą znaczącą cząstką Ciebie, bez której nie potrafisz żyć. jest mężczyzną, który sprawia, że każda chwila wydaje się być tą najpiękniejszą. jest kimś dla kogo jesteś w stanie poświęcić swoje przekonania, i obietnice. jest kimś dzięki komu czujesz, że w końcu możesz być ważna. ale uważaj - bo jest również kimś, kto jednym posunięciem może zniszczyć Cię doszczętnie. sprawić, że całe Twoje serce rozpieprzy się na malusieńkie kawałeczki, których zbierać i sklejać w jedną całość nie jest łatwo, w ciemności, gdy ten rzekomy 'promyczek' zniknie, a w raz z Nim całe światło Twojego życia. / veriolla
|
|
 |
usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą... / veriolla
|
|
 |
//. Lubie duety i trio, średnio kwartety, a kwintety nawet, gdyby grały tylko dla mnie, nigdy mnie nie przekonają do swojej gry w 100%. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
|
|