 |
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?
- Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie.
- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?
- Nie, nie tak.
- Jak to, nie tak?
- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.|
|
|
 |
Czuję jakby uleciało ze mnie trochę życia.Głowa stała się niezwykle ciężka.Trudno jest mi zrobić cokolwiek, na nic nie mam ochoty. Najchętniej usiadła bym wygodnie w fotelu zakładając grube skarpety i szczelnie owijając się kocem. W dłoniach trzymała bym gorący kubek z herbatą , a oczy wpatrywały by się w spadający śnieg.
|
|
 |
"pocałuj mnie w sylwestra o 23.59 i skończ o 00.01. będzie to najlepiej zakończony i rozpoczęty rok w moim życiu."
|
|
 |
nie ma to jak nalać psu szampon na głowę, myśląc że to własna głowa. / marchewkowybanan
|
|
 |
"to taki stan, że idziesz ulicą i modlisz się, żeby ktoś w Ciebie wjechał."
|
|
 |
dlaczego to wszystko musiało się tak pojebać ?
|
|
 |
nienawidzę wstawać rano z myślą, że Ciebie już nie ma.. / marchewkowybanan
|
|
 |
"znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt? musisz uciec ale nie wiesz którędy masz iść."
|
|
 |
" 'dorośnij' - mówią mi – 'dorośnij'. "
|
|
 |
|
Ranili się wzajemnie ale tak, żeby nie zabić. [paluch]
|
|
|
|