 |
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
|
|
 |
Chciałabym z Tobą porozmawiać, ale tak od serca. O tym co pomiędzy nami było i o tym co mogłoby być. O tym co czuliśmy, a jakie uczucia były nam wobec siebie obce.
|
|
 |
Czasami lepsze jest wrogiem gorszego..
|
|
 |
|
tu prócz garstki przyjaciół same fałszywe pyski, które będą z tobą, jeśli będą z tego zyski.
|
|
 |
musisz zrozumieć, że nie jestem już tą samą dziewczyną, którą byłam kiedyś. nie ma już we mnie tego buntu, zła, którym tak bardzo przesiąkałam. nie motam się , podejmuję normalne, obiektywne decyzje. nie dokonuję wyborów poprzez kaprys. nie jestem już tą małą buntowniczką, którą tak bardzo kochałeś. jestem kobietą. dorosłą kobietą, która zrozumiała, że nie warto poświęcać życia dla faceta, nigdy. || kissmyshoes
|
|
 |
a wtedy, gdy usiadł obok mnie, w szkolnej ławce - nigdy nie pomyślałabym,że będziemy tak blisko. gdyby ktoś powiedział mi, że ten gnojek, który tak sarkastycznie docinał mi w każdej możliwej chwili, zostanie moim przyjacielem - wyśmiałabym to. dałabym sobie rękę uciąć, że nigdy nie będę miała z Nim do czynienia. a dziś? nie wyobrażam sobie życia bez Niego. bez tego, że jest obok i, że zawsze ma czas by otworzyć butelkę wina, usiąść ze mną na podłodze, i wysłuchać wszystkich moim problemów. nie wyobrażam sobie gdyby Go nie było - bo jest ogromnie ważny w moim życiu, i należy do grupy tych, za których mogłabym zabić, bez skrupułów. || kissmyshoes
|
|
 |
nie miałam pojęcia o tym, że mówiąc mu kiedyś 'tak' obarczę się czymś takim. nigdy nie pomyślałabym, że będę oskarżana o wszystko co dzieje się z Nim. biorąc sobie Jego, nie brałam równocześnie za Niego żadnej odpowiedzialności. nie podpisywałam umowy w której stwierdzam, że będę zawsze obok, i zawsze będę ratować Jego tyłek. nie jestem mu winna nic, absolutnie - może poza swoim sercem, które powinnam mu oddać do naprawy, na Jego koszt. || kissmyshoes
|
|
 |
boruty, szpital, ćpanie, wylecenie z uczelni, rzucenie pracy - i Ty nazywasz siebie dorosłym facetem?... || kissmyshoes
|
|
 |
Gdy tak patrzył w moje oczy, czułam jakbyśmy rozmawiali ze sobą bez słów..
|
|
|
|