głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deisu

  Dokąd jedzie pociąg nasz   Wspólny przedział pusty tak   Jadę tyłem  a Ty w przód   Trochę mi nie dobrze już.   Egzamin zdany !! ..

zimoweslonce dodano: 10 grudnia 2012

" Dokąd jedzie pociąg nasz /Wspólny przedział pusty tak /Jadę tyłem, a Ty w przód /Trochę mi nie dobrze już. " Egzamin zdany !! ..

Znałam wiele dziewczyn  które cieszyły się sporym powodzeniem. Dopóki ich odbyt nie był wielkości rury wydechowej   rastaa.zioom

koosmaty dodano: 10 grudnia 2012

Znałam wiele dziewczyn, które cieszyły się sporym powodzeniem. Dopóki ich odbyt nie był wielkości rury wydechowej / rastaa.zioom

 Są ludzie  którzy mnie znają    Którzy mnie znają podobno na wylot.   Są to tacy  którzy mówią  mówią o czymś    Co się nigdy nie zdarzyło.  ..

zimoweslonce dodano: 9 grudnia 2012

"Są ludzie, którzy mnie znają, /Którzy mnie znają podobno na wylot. /Są to tacy, którzy mówią, mówią o czymś, /Co się nigdy nie zdarzyło." ..

Żeby być sobą trzeba być kimś..

zimoweslonce dodano: 9 grudnia 2012

Żeby być sobą trzeba być kimś..

chyba oboje mamy ten sam syndrom   gdy tylko coś się pieprzy  wracamy do treningów. dajemy z siebie jak najwięcej. spędzamy całe dnie na salach  byleby tylko nie myśleć. Ty wróciłeś do swojej pasji  ja również   to chyba dobry znak  bo tylko tak jesteśmy w stanie ogarnąć Nasze dziwne światy w któych zawsze priorytetem była pasja  i danie z siebie wszystkiego na treningach.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

chyba oboje mamy ten sam syndrom - gdy tylko coś się pieprzy, wracamy do treningów. dajemy z siebie jak najwięcej. spędzamy całe dnie na salach, byleby tylko nie myśleć. Ty wróciłeś do swojej pasji, ja również - to chyba dobry znak, bo tylko tak jesteśmy w stanie ogarnąć Nasze dziwne światy w któych zawsze priorytetem była pasja, i danie z siebie wszystkiego na treningach. || kissmyshoes

może niektórzy stwierdzą  że jestem inna  i   że to chore   ale zdecydowanie  zamiast kolejnego melanżu  wolę te dwie godziny wieczorem poświęcić na bieganie. zdecydowanie jestem za tym by zamiast wrócić do domu chwiejnym krokiem   przybiec ostatkami sił  ale z uśmiechem na japie   z uśmiechem cudownego zmęczenia  a zarazem spełnienia. bo chyba nie ma nic lepszego  niż radość z małych celów  które osiągamy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

może niektórzy stwierdzą, że jestem inna, i , że to chore - ale zdecydowanie, zamiast kolejnego melanżu, wolę te dwie godziny wieczorem poświęcić na bieganie. zdecydowanie jestem za tym by zamiast wrócić do domu chwiejnym krokiem - przybiec ostatkami sił, ale z uśmiechem na japie - z uśmiechem cudownego zmęczenia, a zarazem spełnienia. bo chyba nie ma nic lepszego, niż radość z małych celów, które osiągamy. || kissmyshoes

jestem tak daleko od Ciebie   i to mnie zabija. nie mam Ci jak pomóc  a powinnam być obok  i wytrącać Ci właśnie butelke wódki z ręki. ogarnij się  proszę   zrób to dla mnie. jak później spojrzę w oczy Twojej mamie? ratuj się  człowieku. rozwala mnie frustracja  bo wiem  że jestem Ci potrzebna  i   że wystarczyłoby kilka moich słów  i chwila obecności   a zawróciłbyś  mówiąc nietrzeźwo: 'dla Ciebie  Żaki. tylko i wyłącznie..'    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

jestem tak daleko od Ciebie - i to mnie zabija. nie mam Ci jak pomóc, a powinnam być obok, i wytrącać Ci właśnie butelke wódki z ręki. ogarnij się, proszę - zrób to dla mnie. jak później spojrzę w oczy Twojej mamie? ratuj się, człowieku. rozwala mnie frustracja, bo wiem, że jestem Ci potrzebna, i , że wystarczyłoby kilka moich słów, i chwila obecności - a zawróciłbyś, mówiąc nietrzeźwo: 'dla Ciebie, Żaki. tylko i wyłącznie..' || kissmyshoes

chciała wrócić. odnowić znajomość  i ponownie spróbować. prosiła  błagała   na darmo. patrząc na Nią mam w oczach nienawiść  a w rękach taką moc  że mogłabym ją rozszarpać na drobne kawałeczki. nienawidzę Jej jak psa  jak najgorszego wroga   jak kogoś  kto jedną decyzją przekreślił szczęście w moim życiu.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

chciała wrócić. odnowić znajomość, i ponownie spróbować. prosiła, błagała - na darmo. patrząc na Nią mam w oczach nienawiść, a w rękach taką moc, że mogłabym ją rozszarpać na drobne kawałeczki. nienawidzę Jej jak psa, jak najgorszego wroga - jak kogoś, kto jedną decyzją przekreślił szczęście w moim życiu. || kissmyshoes

'wyjdź  i daj mi spokój'   wydarł się w moją stronę kumpel. 'nie wyjdę  dopóki nie dowiem się co jest'   odpowiedziałam  rozsiadając się na fotelu. 'Żaklina  ja pierdole.. wypad'   wkurwił się  a ja rozgościłam się jeszcze bardziej. 'Żaklina  kurwa daj mi święty spokój'   wydarł się. ziewnęłam  dodając:'mam czas'. po godzinie siedzieliśmy już obok siebie  z piwem w ręku  po dość długiej rozmowie. 'zawsze jesteś taka uparta?'  zaśmiał się. uśmiechnęłam się odpowiadając:'tak. i jak widać  popłaca'. przytulił mnie  cicho dodając: 'popłaca  jak cholera. mały psychologu'  i stukając swoją butelką żubra  w mojego lecha.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

'wyjdź, i daj mi spokój' - wydarł się w moją stronę kumpel. 'nie wyjdę, dopóki nie dowiem się co jest' - odpowiedziałam, rozsiadając się na fotelu. 'Żaklina, ja pierdole.. wypad' - wkurwił się, a ja rozgościłam się jeszcze bardziej. 'Żaklina, kurwa daj mi święty spokój' - wydarł się. ziewnęłam, dodając:'mam czas'. po godzinie siedzieliśmy już obok siebie, z piwem w ręku, po dość długiej rozmowie. 'zawsze jesteś taka uparta?'- zaśmiał się. uśmiechnęłam się odpowiadając:'tak. i jak widać, popłaca'. przytulił mnie, cicho dodając: 'popłaca, jak cholera. mały psychologu', i stukając swoją butelką żubra, w mojego lecha. || kissmyshoes

znam Go zaledwie trzy miesiące  a już jestem w stanie zrozumieć  że gdy pisze mi sms'a: 'nigga plz : '   to powinnam zebrać dupsko z łóżka  i udać się do Niego  by pomóc leczyć mu kaca. w 90   ogarnęłam Jego dziwne miny  które kiedyś tak bardzo mnie zadziwiały  a zarazem irytowały  że miałam ochotę skasować mu twarz. te kilka miesięcy sprawiło  że:potrafię namówić Go na fast foody  chociaż jest zdecydowanym przeciwnkiem tego gówna  przeganiam Go  gdy razem biegamy  umiem Go pokonać  gdy udaje  że mnie bije  a przy tym wywraca mnie na ziemię. niby krótki czas  nawet bardzo krótki by poznać człowieka  i zaufać   ale jedno wiem na pewno: jest moim małym cudem tutaj  w tym kompletnie obcym mieście  wśród kompletnie obcych ludzi. cudem  który zawsze potrafi mnie rozbawić  i który gdy tylko poproszę   bierze mnie na barana  i zanosi do domu  gdy moje nogi odmawiają posłuszeństwa  po długiej wędrówce.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

znam Go zaledwie trzy miesiące, a już jestem w stanie zrozumieć, że gdy pisze mi sms'a: 'nigga,plz :*' , to powinnam zebrać dupsko z łóżka, i udać się do Niego, by pomóc leczyć mu kaca. w 90 % ogarnęłam Jego dziwne miny, które kiedyś tak bardzo mnie zadziwiały, a zarazem irytowały, że miałam ochotę skasować mu twarz. te kilka miesięcy sprawiło, że:potrafię namówić Go na fast foody, chociaż jest zdecydowanym przeciwnkiem tego gówna; przeganiam Go, gdy razem biegamy; umiem Go pokonać, gdy udaje, że mnie bije, a przy tym wywraca mnie na ziemię. niby krótki czas, nawet bardzo krótki by poznać człowieka, i zaufać - ale jedno wiem na pewno: jest moim małym cudem tutaj, w tym kompletnie obcym mieście, wśród kompletnie obcych ludzi. cudem, który zawsze potrafi mnie rozbawić, i który gdy tylko poproszę - bierze mnie na barana, i zanosi do domu, gdy moje nogi odmawiają posłuszeństwa, po długiej wędrówce. || kissmyshoes

 Przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną.Tak się właśnie czuję  gdy jesteś blisko.

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

"Przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną.Tak się właśnie czuję, gdy jesteś blisko."

Nigdy nie zastanawiałam się  jak to jest stracić kogoś bliskiego. Kłaść się z rozrywającym na malutkie kawałeczki sercem  bólem w piersi i głową pełną wspomnień. Jak to jest  kiedy pojedynczy oddech sprawia  że w każdy milimetr ciała wbijają się miliony cienkich igieł  przynoszących ze sobą ogromne cierpienie. Nie zastanawiałam się  jak to jest budzić się i nie widzieć żadnego sensu w wykonywanych czynnościach. Jak to jest zatracać się w sobie coraz bardziej i bardziej. Odrzucać bliskich  odrzucać proponowaną pomoc.         Jak to jest umierać z godziny na godzinę  z bólu  tęsknoty.

alcoholicsmile dodano: 9 grudnia 2012

Nigdy nie zastanawiałam się, jak to jest stracić kogoś bliskiego. Kłaść się z rozrywającym na malutkie kawałeczki sercem, bólem w piersi i głową pełną wspomnień. Jak to jest, kiedy pojedynczy oddech sprawia, że w każdy milimetr ciała wbijają się miliony cienkich igieł, przynoszących ze sobą ogromne cierpienie. Nie zastanawiałam się, jak to jest budzić się i nie widzieć żadnego sensu w wykonywanych czynnościach. Jak to jest zatracać się w sobie coraz bardziej i bardziej. Odrzucać bliskich, odrzucać proponowaną pomoc. Jak to jest umierać z godziny na godzinę, z bólu, tęsknoty.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć