 |
(...)
nikt nie może cię uratować, tylko
ty sam
a wart jesteś uratowania.
niełatwo będzie zwyciężyć w twojej wojnie
ale jeśli w ogóle coś warto wygrać
to właśnie ją. / Charles Bukowski
|
|
 |
3.. Bo czy prawdziwy mężczyzna uniesie głos na kobietę, zada jej ból przykrymi słowami a potem jak gdyby nigdy nic będzie próbował dalej omamić ją i oczarować pięknymi, nic już nie znaczącymi z Jego ust ciągami liter.
|
|
 |
2.Jestem pełna lęku, zakłopotania, obaw. Chodzę smutna, na wszystkich warczę, wszystkich zbywam. Nie chce z nikim rozmawiać. Czy tak wygląda miłość, którą On mi oferuje? To trwa tak krótko a On już zdążył mi sporo namieszać. Dlaczego On się tak z tym wszystkim spieszy… Cała ta sytuacja wydaje się być dziwnie chora. Ja chyba nie chcę. Wycofuję się. Kolejny raz ubieram się w skorupę, za którą nie chcę nikogo wpuścić. Mówię mu o tym.. Jest zły, wściekły.. Pomimo tego, że nic mu nie obiecywałam… Podobno złamałam mu serce.. Wykorzystałam Go. Zabawiłam się Jego kosztem.. Te słowa nie były miłe. A to przecież nie tak.. Od samego początku mówiłam, że jeszcze nie , że za szybko, że nie wiem.. To Jemu za szybko się coś ubzdurało. Po tych słowach nadal próbował się do mnie zbliżyć. Powoli zaczęłam się Go bać. Odcięłam się. Mam nadzieję, ze skutecznie.
|
|
 |
1.Przychodzi taki moment, że przestajesz czekać. Przestajesz wierzyć w miłość. Przestajesz jej pragnąć. Po prostu stajesz się obojętna. Wtedy właśnie jak grom z jasnego nieba spada na Ciebie.. no właśnie.. zupełnie nie wiem jak mogę to nazwać. Po prostu ktoś się pojawia. Ktoś, kto zaczyna mówić, zachowywać się i traktować mnie właśnie tak jak zawsze tego chciałam. Kilka mrugnięć okiem. Przecież to niemożliwe. Przecież tacy faceci nie istnieją. Nie ma takich. A może jednak są tylko nie potrafiłam tego dostrzec? Pojawiają się pierwsze obietnice, pierwsze wielkie słowa, pierwsze wizje wspólnego życia. Chwila, chwila. To się dzieje za szybko. Mętlik w głowie staje się coraz większy. Coraz więcej znaków zapytania, coraz więcej wątpliwości. On tak pięknie czaruje. Przecież to mężczyzna moich marzeń. Co może być nie tak ? Znalazł mnie. Jednakże ja wcale się nie cieszę. Nie jestem tym wszystkim tak zachwycona, podekscytowana jak On. Ja wcale nie jestem szczęśliwa. Wręcz przeciwnie.
|
|
 |
Nie umiem powiedzieć tego, że wciąż jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem.
|
|
 |
Tęsknotę. Tęsknie za dotykiem jego skóry, jego ramionami oplecionymi wokół mnie, za jego ustami na moich. Miłość. Cokolwiek się między nami wydarzyło, było prawdziwe. Wiem, że takie było. I kocham go za to, że pozwolił mi tego doświadczyć. / K.A.Tucker
|
|
 |
Jeszcze mi się śnisz czasem. Jeszcze czasem oddycham. / Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu. / net
|
|
 |
Dawniej ludzie pobierali się młodo i trwali przy sobie długie lata. Ciekawe czy to mężczyźni byli wtedy inni czy to kobiety miały do nich więcej cierpliwości, gdy zachowywali się jak idioci. / net
|
|
 |
Wiem, że łzy to jest najlepsze oczyszczenie organizmu ze złych emocji, złych stanów. Jak tego nie robisz, to jest Ci w życiu słabo. Trzeba poryczeć. I ja robię to często. / Anna Przybylska
|
|
 |
Bo najgorszą krzywdą, jaką można wyrządzić człowiekowi, nie jest wcale odebranie mu życia, tylko tego, po co żyje. / Jo Nesbø
|
|
 |
Mówią, że przeciwieństwa się przyciągają. Nie wierzę w tę teorię. Przyciągają się ludzie, którzy są do siebie podobni, cenią podobne wartości i podobnie spostrzegają świat. Kochają tak samo. To tak jak z żywiołami. Woda szybko zgasi pragnienia ognia. Ogień zniszczy ziemię. I tak dalej. Tylko dwa ogniste temperamenty mogą razem trwać. Nie niszczyć siebie nawzajem, razem płonąć i razem podpalać świat. / Aleksandra Steć
|
|
|
|