głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika definitionoflove

''H: Claudio rozumiem że twoja żona się martwi...Jej córka spotyka się z chłopakiem. Który ściga się na motorze ścigam się żeby zapomnieć.Ale nagle pojawia się ktoś przy kim chce zwolnić  a kiedy zwalniasz  zauważasz wiele rzeczy.Zauważasz że między butelkami Tequili stoi puchar z zawodów tanecznych.Że leci piosenka ''The STROCKS''  że Rosana poszła by teraz za tobą na koniec świata zauważasz drobiazgi. Przy pana córce właśnie zwalniam i Dobrze mi z tym.''

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

''H: Claudio,rozumiem że twoja żona się martwi...Jej córka spotyka się z chłopakiem. Który ściga się na motorze,ścigam się żeby zapomnieć.Ale nagle pojawia się ktoś,przy kim chce zwolnić, a kiedy zwalniasz, zauważasz wiele rzeczy.Zauważasz że między butelkami Tequili,stoi puchar z zawodów tanecznych.Że leci piosenka ''The STROCKS'', że Rosana poszła by teraz za tobą na koniec świata,zauważasz drobiazgi. Przy pana córce właśnie zwalniam i Dobrze mi z tym.''

 chcesz bym był pierwszym?    i ostatnim.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

-chcesz bym był pierwszym? - i ostatnim.

''Nie mówię że gdy jesteś blisko masz robić wszystko... Nie musisz nic mówić zrozumiem cię bez słowa...Taka jest nasza przyjaźń.Na wszystko gotowa wystarczy że mnie mocno przytulisz a ja spróbuje wszystko poukładać spróbuję...Zacząć wszystko od nowa.''.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

''Nie mówię,że gdy jesteś blisko,masz robić wszystko... Nie musisz nic mówić,zrozumiem cię bez słowa...Taka jest nasza przyjaźń.Na wszystko gotowa,wystarczy że mnie mocno przytulisz a ja spróbuje wszystko poukładać,spróbuję...Zacząć wszystko od nowa.''.

''Szukałam bezgranicznej szczerości   poczucia bezpieczeństwa   ciepłych słów   romantyzmu  zrozumienia   pełnej akceptacji  bliskości  miłości  zaufania i to wszystko odnalazłam'

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

''Szukałam bezgranicznej szczerości , poczucia bezpieczeństwa , ciepłych słów , romantyzmu, zrozumienia , pełnej akceptacji, bliskości, miłości, zaufania i to wszystko odnalazłam'

I już się modlę do spadających gwiazd  bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. I tylko nie wiem czy mi starczy sił  bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil  może zmienić się w pył.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

I już się modlę do spadających gwiazd, bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. I tylko nie wiem czy mi starczy sił, bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil, może zmienić się w pył.

''A miłość nieśmier­telna  na­wet gdy po­pełnia sa­mobójstwo   nie umiera. Dla­tego nig­dzie też nie ma gro­bu. Bo miłość to czas. To każda chwi­la. Co była  jest i nig­dy się nie zat­rzy­ma. Na­wet gdy już daw­no za­pom­niana. I gdy wy­daje się  że tyl­ko sta­ra fo­tog­ra­fia o niej przy­pomi­na  ona trwa w ser­cu każde­go  kto się z nią zet­knął...''

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

''A miłość nieśmier­telna, na­wet gdy po­pełnia sa­mobójstwo - nie umiera. Dla­tego nig­dzie też nie ma gro­bu. Bo miłość to czas. To każda chwi­la. Co była, jest i nig­dy się nie zat­rzy­ma. Na­wet gdy już daw­no za­pom­niana. I gdy wy­daje się, że tyl­ko sta­ra fo­tog­ra­fia o niej przy­pomi­na, ona trwa w ser­cu każde­go, kto się z nią zet­knął...''

Najczęściej śnimy o tym  czego pragniemy... Pragniemy tego  co jest nierealne.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

Najczęściej śnimy o tym, czego pragniemy... Pragniemy tego, co jest nierealne.

 Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili  kiedy się to zaczęło  ponieważ wspomnienia to jedyne  co mi pozostało.Wszystko można zmienić  ale nic nie możemy razem cofnąć.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

"Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.Wszystko można zmienić, ale nic nie możemy razem cofnąć."

przeszłością żyję...przeszłości się trzymam.

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

przeszłością żyję...przeszłości się trzymam.

''Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej  gdy byliśmy razem  lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach  w których byliśmy nierozłączni. Nasza historia składa się z trzech części: początku  środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia  nadal nie mogę uwierzyć  że nasza nie będzie trwała wiecznie''

niemamczasu dodano: 27 sierpnia 2013

''Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, w których byliśmy nierozłączni. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie''

Staliśmy w wieży w zamku nie byliśmy parą jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno chciałam aby  przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę. Dlaczego? zastanawiałam się nie podobam mu się nie chce...?Czy jest coś a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni na to aby potem wspólnie trwać nie miałam wtedy pojęcia że On pokocha mnie z calych sił ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam że pokocha mnie z taką siłą że gotów jest oddać wszystko byleby uczynić mnie szczęśliwą czy zasluguję na to?Pewnie nie ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.   pozorna

pozorna dodano: 26 sierpnia 2013

Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna

Szeptanie do gwiazd jest absurdalne i nijak nie spełnia życzeń  ale jest w tym coś magicznego  co wspiera człowieka na duchu i daje mu nadzieję

whitedove dodano: 21 sierpnia 2013

Szeptanie do gwiazd jest absurdalne i nijak nie spełnia życzeń, ale jest w tym coś magicznego, co wspiera człowieka na duchu i daje mu nadzieję

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć