 |
''H: Claudio,rozumiem że twoja żona się martwi...Jej córka spotyka się z chłopakiem. Który ściga się na motorze,ścigam się żeby zapomnieć.Ale nagle pojawia się ktoś,przy kim chce zwolnić, a kiedy zwalniasz, zauważasz wiele rzeczy.Zauważasz że między butelkami Tequili,stoi puchar z zawodów tanecznych.Że leci piosenka ''The STROCKS'', że Rosana poszła by teraz za tobą na koniec świata,zauważasz drobiazgi. Przy pana córce właśnie zwalniam i Dobrze mi z tym.''
|
|
 |
-chcesz bym był pierwszym?
- i ostatnim.
|
|
 |
''Nie mówię,że gdy jesteś blisko,masz robić wszystko... Nie musisz nic mówić,zrozumiem cię bez słowa...Taka jest nasza przyjaźń.Na wszystko gotowa,wystarczy że mnie mocno przytulisz a ja spróbuje wszystko poukładać,spróbuję...Zacząć wszystko od nowa.''.
|
|
 |
''Szukałam bezgranicznej szczerości , poczucia bezpieczeństwa , ciepłych słów , romantyzmu, zrozumienia , pełnej akceptacji, bliskości, miłości, zaufania i to wszystko odnalazłam'
|
|
 |
I już się modlę do spadających gwiazd, bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. I tylko nie wiem czy mi starczy sił, bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil, może zmienić się w pył.
|
|
 |
''A miłość nieśmiertelna, nawet gdy popełnia samobójstwo - nie umiera. Dlatego nigdzie też nie ma grobu. Bo miłość to czas. To każda chwila. Co była, jest i nigdy się nie zatrzyma. Nawet gdy już dawno zapomniana. I gdy wydaje się, że tylko stara fotografia o niej przypomina, ona trwa w sercu każdego, kto się z nią zetknął...''
|
|
 |
Najczęściej śnimy o tym, czego pragniemy... Pragniemy tego, co jest nierealne.
|
|
 |
"Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.Wszystko można zmienić, ale nic nie możemy razem cofnąć."
|
|
 |
przeszłością żyję...przeszłości się trzymam.
|
|
 |
''Ale spotkałem ją i to właśnie uczyniło moje obecne życie takim dziwnym. Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, w których byliśmy nierozłączni. Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie''
|
|
 |
Staliśmy w wieży w zamku-nie byliśmy parą,jednak nieznane mi dotąd siły przyciągały mnie do niego niczym magnez do lodówki.Wiedziałam już czego pragnę,lecz nie do końca zdawałam sobie sprawę,czy na pewno chcę.Ale wiedzialam jedno,chciałam aby przyciągnął mnie do siebie i pocałował z całych sił.Nie było tam nikogo prócz nas i słonecznego południa.Nie zrobił tego jednak,nie pocałował lecz delikatnie objął mnie ramieniem jak zwykła koleżankę.-Dlaczego? zastanawiałam się,nie podobam mu się,nie chce...?Czy jest coś,a może ktoś o kim nie chce mi powiedzieć?Nie wiedziałam.Nie miałam wtedy pojęcia,że ten pocałunek czekał jeszcze kilka tygodni,na to aby potem wspólnie trwać,nie miałam wtedy pojęcia,że On pokocha mnie z calych sił,ze wybaczy mi zdradę i stworzy mi najpiękniejszy świat o którym zawsze marzyłam.Nie wiedziałam,że pokocha mnie z taką siłą,że gotów jest oddać wszystko,byleby uczynić mnie szczęśliwą,czy zasluguję na to?Pewnie nie,ale On nadal pragnie ofiarować mi szczęście.|| pozorna
|
|
 |
Szeptanie do gwiazd jest absurdalne i nijak nie spełnia życzeń, ale jest w tym coś magicznego, co wspiera człowieka na duchu i daje mu nadzieję
|
|
|
|